20.01.2016 11:13
[#516]
Re: RetroKomp / LOAD ERROR 2015
@slay, post #514
Zobaczę co mam jeszcze z RKLE 2015 i jak szybko da się coś z tego skleić,
Jak sortowałem nagrania to na pewno było oprócz Game Compo, Zalepy, Amiga Executable są wykłady Atarowca, prezentacja Drygola i Johnego i jakieś kompoty też , część się nie nadawała do publikacji :) Zerknę na to w wolnej chwili i postaram się je ogarnąć.
Nie mam Amiga GFX jeśli na ty Ci zależy.
Jak sortowałem nagrania to na pewno było oprócz Game Compo, Zalepy, Amiga Executable są wykłady Atarowca, prezentacja Drygola i Johnego i jakieś kompoty też , część się nie nadawała do publikacji :) Zerknę na to w wolnej chwili i postaram się je ogarnąć.
Nie mam Amiga GFX jeśli na ty Ci zależy.
21.02.2016 10:59
[#519]
Re: RetroKomp / LOAD ERROR 2015
@Raybeez, post #518
Żeby nie wrzucać już kolejnych linków zapraszam na specjalnie stworzony kanał na YT - RetroKomp.
Linki wysłane przed lutym 2016 przestają działać, a wszystkie materiały jakie posiadam dotyczące imprezy będą publikowane na tym kanale. W ciągu ostatnich dni oprócz kompotów na 8 bitowce (grafika i dema) wrzuciłem 2 wykłady TDC'a oraz prezentację na 20 lecie grupy Tropyx.
Linki wysłane przed lutym 2016 przestają działać, a wszystkie materiały jakie posiadam dotyczące imprezy będą publikowane na tym kanale. W ciągu ostatnich dni oprócz kompotów na 8 bitowce (grafika i dema) wrzuciłem 2 wykłady TDC'a oraz prezentację na 20 lecie grupy Tropyx.
24.04.2016 18:38
[#521]
Re: RetroKomp / LOAD ERROR 2015
Jazzcat
redaktor, moderator forum
redaktor, moderator forum
@AceMan, post #357
to jak dla mnie (i nie tylko mnie) największy fuckup to puszczenie dema Ghostown w compo dwa razy. Tak się nie robi. Nigdy. Choćby nie wiem jak publika błagała i choćby nie wiem jak demo było dobre.
Tak tylko dla Twojej wiadomości. Demo Hideous Mutant Freaks z 2001 poleciało na TRSAC dwukrotnie, bo publika się tego domagała. Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek z tego powodu protestował.
Co oczywiście nie znaczy, że jestem za tym, żeby robić z tego regułę. Chodzi mi o to, że scena zawsze była niepokorna i rzadko kiedy ściśle trzymała się "reguł" - sporo dziwnych rzeczy zdarzało się na parties i nie tylko (swoją drogą niezły temat na artykuł!).