15.03.2011 17:07
[#92]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@Deftronic/..., post #88
Akurat się zgodzę z Kiero - Popular Demo jest ogólnie rzecz biorąc takie sobie i moim zdaniem Farbraush zrobił wiele lepszych dem.
Tak, ale to demo jest fajne dla ludzi którzy nie interesują się demosceną. Ma po prostu lekki fajny feeling. Dla tego porównałem je do strawy w MC Donaldsie. Świadczy to jednak o tym, że nie tylko efekty są ważne ale, pomysł i zgranie całości do za przeproszeniem... kupy.
Słusznie bodaj HOŁDYS zauważył, że fajne jest do puszczenia na imprezie.
Co do nazwy tego dema, to przepraszam za wprowadzenie w błąd.
16.03.2011 18:34
[#98]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@Duracel, post #95
Zważywszy, że robiła to chyba jedna osoba, to całkiem fajne.
A tam... A dema Aliena/VD pamiętacie? Też na ogół robiła je jedna osoba czyli on (no czasami trochę pomagali mu grafik albo muzyk, ale nie zawsze) i wtedy można się było nad tym zachwycać, ale ta produkcja powyżej - sorry, ale jest poprostu słaba. Ile razy obejrzycie ją jeszcze w życiu? Podejrzewan, że już nigdy.
Miałem rozwinąć swoją myśl odnośnie sceny ale ładnie to Slayer przedstawił a jego spojrzenie na amigowską scenę jest zbieżne z moim, wieć nie będe się powtarzał.
Co do koderów - chodziło mi konkretnie o to, że w każdej grupie było na ogół kilku koderów i poziom ich był zazwyczaj różny.
Wracając do Slummyego - podałem go jako przykład takiego kodera/przęcietniaka (bez obrazy), który tak naprawdę został zauważony kiedy reszta jego kolegów z grupy odeszła już ze sceny (wiadomo - świetny Lone Starr czy niezły Major *******). Nie twierdzę, że Slummy nie ma stylu, ale akurat na Amidze najbardziej zawsze liczyła się optymalizacja efektów i za to ceniło się nabardziej koderów. Jeśli koder pisał w miarę kompatybilnie to był to zawsze dodatkowy plus (żeby już zostać przy Spaceballs - demka i intra Lone Starra w większości bez problemu dawało się uruchmoić na A1200, mimo że pisane były na A500).
Odnośnie kodowania zgodnego z "systemem" (OK, niech będzie wytycznymi Commodore :) ), pozwolę sobie zamieścić kawałek starego wywiadu z 1996 r. z Osterem/DxP:
TIMI
Jako jeden z nielicznych w Polsce koderów, od wydania intra
przeznaczonego na zaprezentowanie na The Party , kodujesz w sposób
przyjazny dla systemu tzn. Twoje produkcje działają w tasku. Wiele
osób ze sceny uważa, że powoduje to znaczne spowolnieie Twoich
efektów. Co Ty odpowiesz im na to?
OSTER
No cóż... jeżeli ktoś jest bezczelny i odpala takie intro i
jednocześnie formatuje dysk pod Opusem, to jasne, że wszystko mocno
się spowolni. Robienie produkcji pod multitasking to był poważny
kompromis i zanim się na to zdecydowałem, przeprowadziłem testy
prędkości. System który nie wykonuje w tle żadnych operacji, zupełnie
nie spowalnia działania intra lub dema. To nie jest WINDOWS, które
dzieli czas pomiędzy programami w chamski sposób pół na pół. Na A500
wyłączenie systemu mogło mieć sens, ale na szybszych maszynach to już
są niezauważalne różnice. Dodatkowo taki sposób pisania gwarantuje,
że demo odpali się nawet na najdziwniejszym sprzęcie, ułatwia to
korzystanie z twardego dysku podczas pracy dema itd. Bardzo dużo
produkcji wiesza sië na 68040 z powodu samodzielnej obsługi pamięci
CACHE i samodzielnej obsługi przerwań często nawet bez uwzględnienia
rejestru VBR (koderzy wiedza o co chodzi, takie demo na pewno się
zawiesi z nakładka CPU FASTROM). I później są takie sytuacje, że
wszystkie dema oprócz jednego czy dwóch z ostatniego party w Poznaniu
wieszają się na A4000. Korzystanie z systemu pomaga unikać takich
sytuacji i wcale nie powoduje to spowolnienia dema.
A tam... A dema Aliena/VD pamiętacie? Też na ogół robiła je jedna osoba czyli on (no czasami trochę pomagali mu grafik albo muzyk, ale nie zawsze) i wtedy można się było nad tym zachwycać, ale ta produkcja powyżej - sorry, ale jest poprostu słaba. Ile razy obejrzycie ją jeszcze w życiu? Podejrzewan, że już nigdy.
Miałem rozwinąć swoją myśl odnośnie sceny ale ładnie to Slayer przedstawił a jego spojrzenie na amigowską scenę jest zbieżne z moim, wieć nie będe się powtarzał.
Co do koderów - chodziło mi konkretnie o to, że w każdej grupie było na ogół kilku koderów i poziom ich był zazwyczaj różny.
Wracając do Slummyego - podałem go jako przykład takiego kodera/przęcietniaka (bez obrazy), który tak naprawdę został zauważony kiedy reszta jego kolegów z grupy odeszła już ze sceny (wiadomo - świetny Lone Starr czy niezły Major *******). Nie twierdzę, że Slummy nie ma stylu, ale akurat na Amidze najbardziej zawsze liczyła się optymalizacja efektów i za to ceniło się nabardziej koderów. Jeśli koder pisał w miarę kompatybilnie to był to zawsze dodatkowy plus (żeby już zostać przy Spaceballs - demka i intra Lone Starra w większości bez problemu dawało się uruchmoić na A1200, mimo że pisane były na A500).
Odnośnie kodowania zgodnego z "systemem" (OK, niech będzie wytycznymi Commodore :) ), pozwolę sobie zamieścić kawałek starego wywiadu z 1996 r. z Osterem/DxP:
TIMI
Jako jeden z nielicznych w Polsce koderów, od wydania intra
przeznaczonego na zaprezentowanie na The Party , kodujesz w sposób
przyjazny dla systemu tzn. Twoje produkcje działają w tasku. Wiele
osób ze sceny uważa, że powoduje to znaczne spowolnieie Twoich
efektów. Co Ty odpowiesz im na to?
OSTER
No cóż... jeżeli ktoś jest bezczelny i odpala takie intro i
jednocześnie formatuje dysk pod Opusem, to jasne, że wszystko mocno
się spowolni. Robienie produkcji pod multitasking to był poważny
kompromis i zanim się na to zdecydowałem, przeprowadziłem testy
prędkości. System który nie wykonuje w tle żadnych operacji, zupełnie
nie spowalnia działania intra lub dema. To nie jest WINDOWS, które
dzieli czas pomiędzy programami w chamski sposób pół na pół. Na A500
wyłączenie systemu mogło mieć sens, ale na szybszych maszynach to już
są niezauważalne różnice. Dodatkowo taki sposób pisania gwarantuje,
że demo odpali się nawet na najdziwniejszym sprzęcie, ułatwia to
korzystanie z twardego dysku podczas pracy dema itd. Bardzo dużo
produkcji wiesza sië na 68040 z powodu samodzielnej obsługi pamięci
CACHE i samodzielnej obsługi przerwań często nawet bez uwzględnienia
rejestru VBR (koderzy wiedza o co chodzi, takie demo na pewno się
zawiesi z nakładka CPU FASTROM). I później są takie sytuacje, że
wszystkie dema oprócz jednego czy dwóch z ostatniego party w Poznaniu
wieszają się na A4000. Korzystanie z systemu pomaga unikać takich
sytuacji i wcale nie powoduje to spowolnienia dema.
16.03.2011 18:47
[#99]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@Deftronic/..., post #98
Dodam może jeszcze tylko, że z moich doświadczeń wynika też fakt, że wieszanie się jakiejś produkcji nie koniecznie musi być wynikiem złego programowania, ale... użycia złego packera (który nie działa np. na 060), albo playera do modułu.
W naszych produkcjach zdażyło się to kilkukrotnie i wynikało po prostu z braku wiedzy wynikającej z kolei z braku dostępu do np.060ki. Tak było z naszym intrem na The Party V, które się wywaliło na konkursie (co było dla nas dużym szokiem), bo - jak się poźniej okazało - użyty packer wywalał się na 060, a muzyka odtwarzana była z błędami (wina playera z tego samego powodu; polecił go XTD, ale on nie mógł wiedzieć, że - bodajże - The Player, źle odtwarza muzykę na 060ce, bo jej po prostu nie miał - na jego 030ce, wszystko było OK). Dopiero w 3 lata po The Party V mieliśmy dostęp do 060ki i znaleźliśmy przyczynę wieszania się intra.
W naszych produkcjach zdażyło się to kilkukrotnie i wynikało po prostu z braku wiedzy wynikającej z kolei z braku dostępu do np.060ki. Tak było z naszym intrem na The Party V, które się wywaliło na konkursie (co było dla nas dużym szokiem), bo - jak się poźniej okazało - użyty packer wywalał się na 060, a muzyka odtwarzana była z błędami (wina playera z tego samego powodu; polecił go XTD, ale on nie mógł wiedzieć, że - bodajże - The Player, źle odtwarza muzykę na 060ce, bo jej po prostu nie miał - na jego 030ce, wszystko było OK). Dopiero w 3 lata po The Party V mieliśmy dostęp do 060ki i znaleźliśmy przyczynę wieszania się intra.
Może kiedyś będą nowe ;P22.03.2011 20:50
[#105]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@HOŁDYS, post #104
To:
http://www.pouet.net/prod.php?which=2308
plus trochę starej klasyki sobie poprzypominałem :)
http://www.youtube.com/watch?v=dHAXVFJsLxM
i sporo rzeczy stąd:
http://www.youtube.com/user/KarpowSCX
no i jeszcze to :)
http://www.youtube.com/watch?v=1wpU-8Bwgd0&feature=related
Ostatnia modyfikacja: 22.03.2011 21:18:07
http://www.pouet.net/prod.php?which=2308
plus trochę starej klasyki sobie poprzypominałem :)
http://www.youtube.com/watch?v=dHAXVFJsLxM
i sporo rzeczy stąd:
http://www.youtube.com/user/KarpowSCX
no i jeszcze to :)
http://www.youtube.com/watch?v=1wpU-8Bwgd0&feature=related
Ostatnia modyfikacja: 22.03.2011 21:18:07
06.04.2011 22:02
[#119]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@slay, post #24
When We Ride On Our Enemies - my favourite.
W nawiązaniu do wątku muzycznego - Uquala by Damage.
Nie ma w nim rewelacyjnych efektów, słynne jest z kontrowersyjnego 864 glenz faces Miklesza. Doskonała, dynamiczne (bez młotowatego dudnienia) wykorzystanie basów w main tune MGLa. Niezły design, świetne zgranie muzyki z efektami. Można oglądać codziennie.
W nawiązaniu do wątku muzycznego - Uquala by Damage.
Nie ma w nim rewelacyjnych efektów, słynne jest z kontrowersyjnego 864 glenz faces Miklesza. Doskonała, dynamiczne (bez młotowatego dudnienia) wykorzystanie basów w main tune MGLa. Niezły design, świetne zgranie muzyki z efektami. Można oglądać codziennie.