10.02.2011 22:48
[#31]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@waldiamiga, post #30
Jak to świetne demko od Epi i frjendsów mogło przegrać z tym przeciętniakiem SpaceBallsów? :/
http://www.youtube.com/watch?v=ei2KRHCFquo
Rozumiem że króciutkie, ale tutaj chociaż się coś dzieje a muzak wymiata!
http://www.youtube.com/watch?v=ei2KRHCFquo
Rozumiem że króciutkie, ale tutaj chociaż się coś dzieje a muzak wymiata!
12.02.2011 06:31
[#38]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@parallax, post #37
Napisałeś "tym" demem, a więc produkcją, która miała premierę dwa tygodnie temu (o tym była dyskusja). Poza tym Spaceballs to nazwa grupy, a nie żadnej produkcji. Tak więc nadal nie wiesz o czym piszesz, wtrącasz się do każdej dyskusji nie mając nic sensownego do powiedzenia (o zakładaniu durnych wątków nie wspomnę). Całokształt Twojej wesołej twórczości podpada pod trolling na wysoką skalę i chcę Ci zakomunikować, że jeżeli będziesz tak postępował dalej, dam temu kres.
19.02.2011 14:02
[#43]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@HOŁDYS, post #42
Ja dziś z ciekawości wszedłem na stronkę domową Cactoosa i odpaliłem demko Step Ahead by Harvester. Nigdy wcześniej nie oglądałem tego dema i zastanawiam się jak mogłem przegapić to CUDO:) Muzyka (wielkie pokłony) cudowna , efekty ciekawe , pomysły rewelacyjne (koncówka powala):)
To demo już należy do moich ulubionych , takim geniuszom państwo powinno płacić dożywotnie emerytury ;).
ps. Czy ta grupa jeszcze istnieje i czy coś w przyszłości wyda?
Dlaczego na Mosa (ogólnie na ppc)wychodzi tak mało dem ,przecież mozliwości sprzętowe Pegasosów i Macków są ogromne w porównaniu z klasykiem?
To demo już należy do moich ulubionych , takim geniuszom państwo powinno płacić dożywotnie emerytury ;).
ps. Czy ta grupa jeszcze istnieje i czy coś w przyszłości wyda?
Dlaczego na Mosa (ogólnie na ppc)wychodzi tak mało dem ,przecież mozliwości sprzętowe Pegasosów i Macków są ogromne w porównaniu z klasykiem?
04.03.2011 18:28
[#44]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@vegeta, post #43
A ja wróciłem do klasyków totalnych i wciągałem z ukochanej pięcsetki :D
D.A.N.E. by KEFRENS
Guardian Dragon II by KEFRENS
Human Target / Melon
How To Skin A Cat / Melon
Flower Power i in The Kitchen / Anarchów
i nie mogłem sobie odmówić na koniec Interference / Sanity ale to głównie z powodu modułu i grafiki... no dobrze, efektów też:D
Akira
Quo Vadis Amigo...
http://www.scenial.pl/archives/4737
D.A.N.E. by KEFRENS
Guardian Dragon II by KEFRENS
Human Target / Melon
How To Skin A Cat / Melon
Flower Power i in The Kitchen / Anarchów
i nie mogłem sobie odmówić na koniec Interference / Sanity ale to głównie z powodu modułu i grafiki... no dobrze, efektów też:D
Akira
Quo Vadis Amigo...
http://www.scenial.pl/archives/4737
04.03.2011 19:34
[#45]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@vegeta, post #43
Dlaczego na Mosa (ogólnie na ppc)wychodzi tak mało dem ,przecież mozliwości sprzętowe Pegasosów i Macków są ogromne w porównaniu z klasykiem?
Może właśnie dlatego? Po pierwszej - Amigom (i post-Amigom) z PPC brakuje trochę "standardowej" konfiguracji sprzętowej (jak AGA/060 dla nowych dem na klasyki). Po drugie - w porównaniu do klasyków jest ich trochę mało (pamiętaj też o tych konsumentach dem, którzy oglądają je pod WinUAE). Po trzecie - aktywni programiści PPC wolą pisać/portować appsy, których i tak będzie za mało. A po czwarte - jeśli już jakiś organizator przepuści na którymś party demo pod PPC, to tylko jako wild/crazy/other czy co tam. Rzuć okiem na stronkę Riverwash - platforma w Amiga Demo to AGA/060. Ewentualnie możesz startować w Newschool Demo, ale trzeba będzie się pofatygować z własnym komputerem, no i pewnie takie demko (przykładowo na Efikę) odpadnie w porównaniu do produkcji na jakimś OctCore i RadeonHD9999 (startuje przecież w tej samej kategorii).
04.03.2011 20:35
[#46]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@recedent, post #45
No to tylko wypada żałować ,że artyści tworzący dema którzy tworząc produkcje wymykają się wszelkim ramom i dają upust swojej nieograniczonej wyobrazni jednocześnie zamykają się w konfiguracji AGA/060. To tak jakby np. na pc było ograniczenie P90.Nawet jeśli takie dema wystawiane byłyby w kategorii Newschol Demo i przegrywałyby z produkcjami pecetowymi to przecież głównie tworzy się je dla idei , dla chęci pokazania się (swojej kreatywności ,wrażliwości?). Commodore już nie rozdaje samochodów za 1 miejsce.Wydaje mi się że dla scenowców głównie za granicą Amiga była/jest tylko sprzętem w który nie warto inwestować i rozwijać go , jak padnie to cóz mamy pc stąd ten standard Aga/060
04.03.2011 20:55
[#47]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@vegeta, post #46
hmm demko nawet jak technicznie bedzie gorsze (low res , 256 kolorow , low FPS 3D, 8 bit sound quality itd) zawsze !!! bedzie mialo wiekszy respekt i szacun przez oceniajacych niz super demo PC ..
wez pod uwage wygrywajace produkcje TBL z produkcjami pecetowymi na duzych multiplatformowych party...
wiec nie do konca mozna amige skreslac.
jesli ktos robi demko na C64/Atari i jest wysmienite :) to czemu mu tego zabronic.. po prostu ..free your mind
wez pod uwage wygrywajace produkcje TBL z produkcjami pecetowymi na duzych multiplatformowych party...
wiec nie do konca mozna amige skreslac.
jesli ktos robi demko na C64/Atari i jest wysmienite :) to czemu mu tego zabronic.. po prostu ..free your mind
04.03.2011 21:12
[#48]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@vegeta, post #46
A mnie się wydaje, że właśnie scena poszła w złym kierunku. Pomijam już wspieranie przez komercyjne firmy danych grup, albo korzystanie w demach z prac zawodowców. Scena to zawsze byli fani komputerów i tworzenia czegoś na nich. Amatorzy. Zresztą scena powinna być bardziej niezależna, niepokorna i undergrundowa. Obecnie ci wszyscy sponsorzy, korporacje itp.które wspierająparty wymuszając na nich swego rodzaju poprawność polityczną. W momencie w którym dema Melonu na PC zostało zdyskwalifikowane za użycie facjaty Travolty przestałem się mocno interesować sceną.
I właśnie powinny być zachowane jakieś zasady. Dema na Amigę powinny być właśnie ograniczone do jej parametrów plus ewentualnie karty turbo. Kiedyś umiejętność kodowania to była naprawdę sztuka. Ktoś zobaczył dany efekt w jakimś demie czy intrze i starał się zrobić podobny, lepszy albo pokazany trochę inaczej. Do tego dochodziły umiejętności danych koderów jeśli idzie o optymalizację o pisanie dobrych i szybkiech procedur. Człowiek widział od razu na A500 czy A1200/030 - kto jak kodował. Kto lepiej optymalizował, wreszcie kto pisał bardziej kompatybilnie - z głową.
W obecnych czasach design przejął już wszystko (przynajmniej na PC, a tam scena jest najprężniejsza). Przenoszenie tych wzorców na Amigę to moim zdaniem bezsens - karty gfx? Karty PPC? Po co... Pokaż co potrafisz zrobić na klasycznej Amidze 500, albo takiej z AGA i kartą turbo. Dema pisane pod kątem emulatora to już moim zdaniem w ogóle pomyłka.
Kiedy wyskoczył Azure ze swoimi interkami, które pięknie chodziły na 030/50Mhz od razu człowiek miał jakiś wyznacznik możliwości w danym czasie i punkt odniesienia do innych produkcji. Killer/CNCD był z kolei przykładem w drugą stronę - zawsze się zastnawiałem po co robić takie demo, które nie da się oglądać praktycznie na prawdziwej Amidze z silną dopałką.
Ostatnia modyfikacja: 04.03.2011 21:13:21
Ostatnia modyfikacja: 04.03.2011 21:15:19
I właśnie powinny być zachowane jakieś zasady. Dema na Amigę powinny być właśnie ograniczone do jej parametrów plus ewentualnie karty turbo. Kiedyś umiejętność kodowania to była naprawdę sztuka. Ktoś zobaczył dany efekt w jakimś demie czy intrze i starał się zrobić podobny, lepszy albo pokazany trochę inaczej. Do tego dochodziły umiejętności danych koderów jeśli idzie o optymalizację o pisanie dobrych i szybkiech procedur. Człowiek widział od razu na A500 czy A1200/030 - kto jak kodował. Kto lepiej optymalizował, wreszcie kto pisał bardziej kompatybilnie - z głową.
W obecnych czasach design przejął już wszystko (przynajmniej na PC, a tam scena jest najprężniejsza). Przenoszenie tych wzorców na Amigę to moim zdaniem bezsens - karty gfx? Karty PPC? Po co... Pokaż co potrafisz zrobić na klasycznej Amidze 500, albo takiej z AGA i kartą turbo. Dema pisane pod kątem emulatora to już moim zdaniem w ogóle pomyłka.
Kiedy wyskoczył Azure ze swoimi interkami, które pięknie chodziły na 030/50Mhz od razu człowiek miał jakiś wyznacznik możliwości w danym czasie i punkt odniesienia do innych produkcji. Killer/CNCD był z kolei przykładem w drugą stronę - zawsze się zastnawiałem po co robić takie demo, które nie da się oglądać praktycznie na prawdziwej Amidze z silną dopałką.
Ostatnia modyfikacja: 04.03.2011 21:13:21
Ostatnia modyfikacja: 04.03.2011 21:15:19
04.03.2011 22:26
[#49]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@Deftronic/..., post #48
Deftronic zgadzam sie na calej lini !
Klasyk to klasyk i tak powinno zostac.
druga sprawa ze wiedza poszla z ludzmi..obecnie mimo ze mamy wszechwiedzace google ciezko jest cos skrobnac po rejestrach amigi :)
a o optymalizacji juz nie mowie..
druga sprawa demo z A500 napisane obecnie w C#.NET wymagalo by z 3 Ghz i 1 GB RAM :))) .. i pewnie by zabkowalo przy scroolingu gretingsow :D
Klasyk to klasyk i tak powinno zostac.
druga sprawa ze wiedza poszla z ludzmi..obecnie mimo ze mamy wszechwiedzace google ciezko jest cos skrobnac po rejestrach amigi :)
a o optymalizacji juz nie mowie..
druga sprawa demo z A500 napisane obecnie w C#.NET wymagalo by z 3 Ghz i 1 GB RAM :))) .. i pewnie by zabkowalo przy scroolingu gretingsow :D
04.03.2011 22:38
[#50]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@Deftronic/..., post #48
Ale nie rozumiem - po co zamykać się w konfiguracjach klasyków? Przecież mamy tyle innych możliwości. Ot, choćby - napisz wymiatające demo na Efikę. Pokaż ile da się wycisnąć z tego sprzętu, respekt gwarantowany (wiem, wracam do tej maszyny jak katarynka - ale to właśnie ze względu na mizerne możliwości rozbudowy stanowi dobrą podstawę porówniania do klasycznych konfiguracji).
Parafrazując: Pokaż co potrafisz zrobić na klasycznej Efice, zobaczymy jak kto koduje/optymalizuje i czy pisze z głową.
Parafrazując: Pokaż co potrafisz zrobić na klasycznej Efice, zobaczymy jak kto koduje/optymalizuje i czy pisze z głową.
04.03.2011 23:51
[#53]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@HOŁDYS, post #52
To pójdźmy dalej: Jeśli Efika to za duży High End, to może pora uznać, że AGA/060 to też High End i zacząć robić demka tylko na OCS/000? Szacun i prospekt murowane.
Pytanie brzmi: Czemu nie powstają nowe dema na PPC, a w odpowiedzi mam uznać: "bo na klasyku można było porównać który kod jest lepszy/bardziej wydajny/napisany z głową"? Przecież to bez sensu. Powstają nowe dema na klasyki z AGA/060, bo ktoś stwierdził, że to dobra "standardowa platforma amigowa". Równie dobra jak każda inna, moim zdaniem. Deftronic pisze: "to moim zdaniem bezsens - karty gfx? Karty PPC? Po co...", a ja ripostuję: "to moim zdaniem bezsens - kości AGA? Karty z 030? Po co..." i postuluję, żeby wszystkie nowe dema ukazywały sie tylko na OCS/000. Do tego na wszystkich parties w kategorii Amiga Demo znika A1200 z kręconym 060, a na jej miejsce pojawia się A500 z dodatkowym flopem. Jak czuliby się w takiej sytuacji właściciele tych wypaśnych sprzętów z 060? Mniej więcej tak jak właściciele sprzętów z PPC. Poza nawiasem. "Jesteście zbyt nowocześni, to nam nie odpowiada. No i do tego - skandal! Tego nie da sie zaemulować na naszych PC!".
Pytanie brzmi: Czemu nie powstają nowe dema na PPC, a w odpowiedzi mam uznać: "bo na klasyku można było porównać który kod jest lepszy/bardziej wydajny/napisany z głową"? Przecież to bez sensu. Powstają nowe dema na klasyki z AGA/060, bo ktoś stwierdził, że to dobra "standardowa platforma amigowa". Równie dobra jak każda inna, moim zdaniem. Deftronic pisze: "to moim zdaniem bezsens - karty gfx? Karty PPC? Po co...", a ja ripostuję: "to moim zdaniem bezsens - kości AGA? Karty z 030? Po co..." i postuluję, żeby wszystkie nowe dema ukazywały sie tylko na OCS/000. Do tego na wszystkich parties w kategorii Amiga Demo znika A1200 z kręconym 060, a na jej miejsce pojawia się A500 z dodatkowym flopem. Jak czuliby się w takiej sytuacji właściciele tych wypaśnych sprzętów z 060? Mniej więcej tak jak właściciele sprzętów z PPC. Poza nawiasem. "Jesteście zbyt nowocześni, to nam nie odpowiada. No i do tego - skandal! Tego nie da sie zaemulować na naszych PC!".
05.03.2011 00:03
[#54]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@recedent, post #50
Recedent - ale kogo obchodzi za przeproszeniem Efika? Po co? Ile osób zobaczy takie "biedniejesze" sporo demko w stylu PC? Na A1 też miałem dwa dema. Słownie dwa! Oba zresztą beznadziejnie słabe. Ale za to pewnie SZYBKO napisane w jakimś C czy czymś innym. Jeśli już dłubać i poświęcać czas to właśnie na klasyczną Ami, C64, Atari itp. Za nimi stoi historia sceny, klimat, historia samego komputera itp.
Nikt by sięnie pogniewał gdyby ktośsiadł obecnie i zrobił demo na A500 z 1Mb na poziomie najlepszych produkcji na ten model. "Uwspółcześnionych" oczywiście.
Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 00:09:48
Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 00:14:10
Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 00:14:35
Nikt by sięnie pogniewał gdyby ktośsiadł obecnie i zrobił demo na A500 z 1Mb na poziomie najlepszych produkcji na ten model. "Uwspółcześnionych" oczywiście.
Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 00:09:48
Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 00:14:10
Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 00:14:35
05.03.2011 00:06
[#55]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@1989, post #51
Dzisiaj już nie dam rady, ale jutro rozwinę tę myśl z przykładami. Faktem jest jak pisze Hołdys, że dawno już odeszli magicy assemblera ze sceny. Ci co zostali to z małymi wyjątkami przeciętniacy. Slummy/Spb kiedyś był jednym z kliku koderów tej grupy i bynajmniej nie najlepszym. Jego produkcje nigdy nie były jakieś super zoptymalizowane itp. No ale w dzisiejszych czasach na bezrybiu i rak ryba.
Recedent - jutro odpiszę na Twojego ostatniego posta. Dzisiaj już muszę spadać.
Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 00:12:08
Recedent - jutro odpiszę na Twojego ostatniego posta. Dzisiaj już muszę spadać.
Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 00:12:08
05.03.2011 00:19
[#56]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@recedent, post #50
po co zamykać się w konfiguracjach klasyków? Przecież mamy tyle innych możliwości. Ot, choćby - napisz wymiatające demo na Efikę. Pokaż ile da się wycisnąć z tego sprzętu, respekt gwarantowany (wiem, wracam do tej maszyny jak katarynka - ale to właśnie ze względu na mizerne możliwości rozbudowy
to samo mozna napisac o latwo dostepnych Mace Mini, PS3 itp... tylko na kazdy z tych sprzetow o wiele trudniej nauczyc sie cokolwiek kodowac na tym niskim poziomie - ALE! jest to jakas alternatywa z braku alternatyw, fakt, zamknieta architektura doskonale pasuje :). Asembler PPC to droga przez meke i sto pokut - tylko wstawki ASM pozostaja, kodowanie bezposrednio na rejestrach Radeona, nie zycze nikomu, no dobrze, jest C i rozne kompilatory roznie kompilujace, jest OpenGL:), a co z reszta, OpenAL, SDL itp. i zaczyna sie PeCet, zabawy z impelementacjami, sterownikami, konfigiem systemu itd... Zeby pokazac ile mozna naprawde wycisnac ze sprzetu trzeba kodowac bezposrednio na sprzet, prawda, dlatego zachwycaja oldboyow demka na Atari, C64 i Amige klasyczna - z genialnym 68k i swietnie opisanymi rejestrami ukladow spec., dlatego widac od razu kto jest masta, a kto nie, kto sie rozwija, w czym rozwija, a kto nie itd... kto ustanowil wlasnie nowy rekord swiata :) itd.. Z drugiej strony, po co ograniczac sie jakims pentaCore i HDmilion, proponuje od razu tworzyc dema na Tianhe czy innego Krakena, w koncu za xx lat kazdy bedzie mial swojego Krakena pod strzecha :)
W przypadku klasyka jedno jest pewne, na party bedzie klasyk z 68k i AGA, startujemy w rownej rywalizacji, bez dopingu, bez sciemy, bez OSowych niespodzianek :), w przypadku PC nic niewiadomo, co party to inna konfiguracja, na jednym jest AMD z GTX i win7 64bit..., a innym Core z HD i winXP 32bit..., tu 2Ghz, tam 5GHz, tu 3 rdzenie, tam 6, tu 100, tam 200 cudow, mozesz zakodowac technicznie o wiele lepsze demo na 2 rdzenie, 16 cudow..., ale lepiej zostanie ocenione gorzej zakodowane, bo na party wszystko szlo z 5Ghz 8 rdzeniowego popedzanego 300 cudami kompa..., co pieknie zniwelowalo roznice, dlatego pozostaje tylko ocenic pomysl artystyczny, design etc.. Z drugiej strony, po co kodowac takie dema, nie lepiej od razu zrobic animke w Mayce, Cinemie, Blenderze itp.. i zlozyc calosc w jakims Fusion, a kazdy sobie sciagnie w wersji HD - to nawet mniej miejsca moze zajac ?:)
05.03.2011 08:14
[#58]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@recedent, post #53
Mnie właśnie głównie o to chodziło o czym pisze Recedent , nie mam teraz czasu na szerszą odp. , ale podpisuję się pod tym co napisałeś i zadam takie pytanie : Czy własnie dlatego że dla wielu Amiga zatrzymała się na Aga/060(pomijam drogie w latach 90 gfxy)ludzie ze sceny nie zaczeli się przesiadac na pc ? żeby mieć większe możliwości rowoju ? Moze dlatego poszli w design bo znudziły im się figury geometryczne kręcące się w co drugim demku w takt muzyki?Uwielbiam Amigowe dema ale na tym sprzęcie pewnych rzeczy się nie przeskoczy.
05.03.2011 10:46
[#59]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@vegeta, post #58
To i ja dorzucę kilka słow od siebie, okiem scenowca.
Nieco generalizując można powiedzieć, że scena to w tej chwili 2 nurty, dwie filozofie myślenia.
Jeden to nurt retro-oldskoolowy, drugi to nurt nowoczesny. Pierwszy - jak wiadomo - zdefiniowany jest przez 8-bitowe maszynki, A500 czy AtariST, drugi to zmieniające się z każdym tygodniem nowoczesne pecety z coraz silniejszymi jednostkami graficznymi itd. Każda z tych dróg ma swoje plusy i minusy. Scena na platformach oldskulowych to komfort jasno zdefniowanej, zamkniętej platformy, możliwości pisania "pod sprzęt" i (przynajmniej teoretycznie) wyciskania siódmych potów z tych starych maszynek. Mamy także jasny i prosty punkt odniesienia przy porównywaniu i wartościowaniu tych produkcji. To wszystko sporej grupie osób przynosi dobrą zabawę.
Inni natomiast, chcą iść z duchem czasu, produkują dema na technicznym poziomie dzisiejszych nowoczesnych gier komputerowych. Tylko, że przy grze pracuje 100 osób za sporą kasę, a demo musi zrobić kilka osób po godzinach za friko. W tyn wypadku wyobraźni nie ograniczna także w żaden sposób technologia. Coś chodzi za wolno, dorzucamy lepszą kartę.
Ja osoboście bardziej preferuję ten pierwszy nurt. Doskonale jednak rozumiem oba te punkty widzenia i nie zamierzam przekonywać nikogo do swojego. Spokojnie mogą sobie one żyć w scenowej symbiozie.
Pozostaje jescze pytanie, gdzie w tym wszystkim Amiga. Otóz, z nią zawsze był problem, bo nie jest to platforma martwa. Ale, w kwestii sceny, i tu wkleje, to co napisałem na scenialu:
"Ostatnie 3-4 lata oficjalnie dały już wszystkim ami-scenowcom jednoznacznie do zrozumienia (duży w tym wkład organizatorów Breakpointu i ich compo machine), że główny nurt ami-sceny, to właśnie – amiga 1200 + karta 060. I to jest moim zdaniem kierunek słuszny.
1200 + 060 to sprzęt, który można określić jako maksymalnie rozbudowaną classic Amige (nie ppc) i jednocześnie ma się pewność, że jest to “końcowy i ostateczny model tej linii”, a przy tym procesor ten ma spory “scenowy” potencjał. Ten sprzęt można więc już W KOŃCU śmiało określić jako sprzęt retro (oczywiście scenowo najbardziej “nowożytny”, ale jednak retro) i bogu dzięki za taki status. Dopiero akceptując ten fakt (a ami-scena już to na szczęście zrobiła) można zacząc spokojnie działać. Już nikt (prócz grupki szaleńcow-marzycieli z projektami Nowych Post-Amig) nie zamierza gonić pecetów. Szkoda, jednak, że to otrzeźwienie przyszło trochę za późno.
Dlatego też uważam, że projekt Natami może być “odżywczy” dla amigowej sceny, gdyż da nam nowy retro sprzęt w pełni kompatybilny z 060."
Tak więc, ami-scena w większości już wybrała. Jesteśmy w oldskulowym nurcie pierwszym, ale przynajmniej w "szlachetnej" postaci, bo amigi060, która to jest platformą retro o największych możliwościach technicznych
Amen.
Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 10:48:07
Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 10:50:08
Nieco generalizując można powiedzieć, że scena to w tej chwili 2 nurty, dwie filozofie myślenia.
Jeden to nurt retro-oldskoolowy, drugi to nurt nowoczesny. Pierwszy - jak wiadomo - zdefiniowany jest przez 8-bitowe maszynki, A500 czy AtariST, drugi to zmieniające się z każdym tygodniem nowoczesne pecety z coraz silniejszymi jednostkami graficznymi itd. Każda z tych dróg ma swoje plusy i minusy. Scena na platformach oldskulowych to komfort jasno zdefniowanej, zamkniętej platformy, możliwości pisania "pod sprzęt" i (przynajmniej teoretycznie) wyciskania siódmych potów z tych starych maszynek. Mamy także jasny i prosty punkt odniesienia przy porównywaniu i wartościowaniu tych produkcji. To wszystko sporej grupie osób przynosi dobrą zabawę.
Inni natomiast, chcą iść z duchem czasu, produkują dema na technicznym poziomie dzisiejszych nowoczesnych gier komputerowych. Tylko, że przy grze pracuje 100 osób za sporą kasę, a demo musi zrobić kilka osób po godzinach za friko. W tyn wypadku wyobraźni nie ograniczna także w żaden sposób technologia. Coś chodzi za wolno, dorzucamy lepszą kartę.
Ja osoboście bardziej preferuję ten pierwszy nurt. Doskonale jednak rozumiem oba te punkty widzenia i nie zamierzam przekonywać nikogo do swojego. Spokojnie mogą sobie one żyć w scenowej symbiozie.
Pozostaje jescze pytanie, gdzie w tym wszystkim Amiga. Otóz, z nią zawsze był problem, bo nie jest to platforma martwa. Ale, w kwestii sceny, i tu wkleje, to co napisałem na scenialu:
"Ostatnie 3-4 lata oficjalnie dały już wszystkim ami-scenowcom jednoznacznie do zrozumienia (duży w tym wkład organizatorów Breakpointu i ich compo machine), że główny nurt ami-sceny, to właśnie – amiga 1200 + karta 060. I to jest moim zdaniem kierunek słuszny.
1200 + 060 to sprzęt, który można określić jako maksymalnie rozbudowaną classic Amige (nie ppc) i jednocześnie ma się pewność, że jest to “końcowy i ostateczny model tej linii”, a przy tym procesor ten ma spory “scenowy” potencjał. Ten sprzęt można więc już W KOŃCU śmiało określić jako sprzęt retro (oczywiście scenowo najbardziej “nowożytny”, ale jednak retro) i bogu dzięki za taki status. Dopiero akceptując ten fakt (a ami-scena już to na szczęście zrobiła) można zacząc spokojnie działać. Już nikt (prócz grupki szaleńcow-marzycieli z projektami Nowych Post-Amig) nie zamierza gonić pecetów. Szkoda, jednak, że to otrzeźwienie przyszło trochę za późno.
Dlatego też uważam, że projekt Natami może być “odżywczy” dla amigowej sceny, gdyż da nam nowy retro sprzęt w pełni kompatybilny z 060."
Tak więc, ami-scena w większości już wybrała. Jesteśmy w oldskulowym nurcie pierwszym, ale przynajmniej w "szlachetnej" postaci, bo amigi060, która to jest platformą retro o największych możliwościach technicznych
Amen.Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 10:48:07
Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 10:50:08
05.03.2011 12:42
[#60]
Re: Jakie Amigowe Demko wczoraj ogladales
@slay, post #59
:) "nowe jest wrogiem dobrego", a nurt oldskulowy mi osobiscie bardziej pasuje niz wzgledny (z "duchem czasu") nurt newskulowy powiazany z gamemaszynami.
ja wiem, mnie nawet Tianhe ogranicza, a co dopiero jakas w aktualnym "duchu czasu" PeCetowa gamemaszyna :). Zawsze sa jakies ograniczenia dla wyobrazni. Niektorzy sa na przegranej pozycji w kategorii newskul, bo tu zdecydowanie faworyzuje sie tworcow gier lub aspirujacych do tego miana (model takiego programowania) :).
to jest sedno tej zabawy, chcialbym niesmialo zauwazyc :). Ocenia sie kod - imho. najwazniejsze, dizajn (klimat, grafika, muzyka..). Dla majacych wieksze aspiracje niz najlepsza z maszynek retro - 060/AGA, mozna poszerzyc parkiet maszyn scenowych o zamknietej architekturze. Do kategori otwartej imho. mozna wrzucic wszystko co nie pasuje do zadnej innej i byloby klarownie :)
@recedent
ale to nie jest "wyciskanie", to zwykla newskulowa prezentacja w stylu PeCetowym, wlasnie z powodu tej drabinki maszyn jaka wymieniles.
Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 12:52:19
W tyn wypadku wyobraźni nie ograniczna także w żaden sposób technologia.
ja wiem, mnie nawet Tianhe ogranicza, a co dopiero jakas w aktualnym "duchu czasu" PeCetowa gamemaszyna :). Zawsze sa jakies ograniczenia dla wyobrazni. Niektorzy sa na przegranej pozycji w kategorii newskul, bo tu zdecydowanie faworyzuje sie tworcow gier lub aspirujacych do tego miana (model takiego programowania) :).
Mamy także jasny i prosty punkt odniesienia przy porównywaniu i wartościowaniu tych produkcji. To wszystko sporej grupie osób przynosi dobrą zabawę.
to jest sedno tej zabawy, chcialbym niesmialo zauwazyc :). Ocenia sie kod - imho. najwazniejsze, dizajn (klimat, grafika, muzyka..). Dla majacych wieksze aspiracje niz najlepsza z maszynek retro - 060/AGA, mozna poszerzyc parkiet maszyn scenowych o zamknietej architekturze. Do kategori otwartej imho. mozna wrzucic wszystko co nie pasuje do zadnej innej i byloby klarownie :)
@recedent
Zeby pokazac ile mozna naprawde wycisnac ze sprzetu trzeba kodowac bezposrednio na sprzet, prawda
No popatrz, a demka Elude chodzą jak gdyby nigdy nic pod Pegasosem, Efiką, PowerMakiem. Mam w Miniaczu AGA, czy co?
ale to nie jest "wyciskanie", to zwykla newskulowa prezentacja w stylu PeCetowym, wlasnie z powodu tej drabinki maszyn jaka wymieniles.
Ostatnia modyfikacja: 05.03.2011 12:52:19