• Testament

23.02.2005 20:01, autor artykułu: Biolog
odsłon: 6127, powiększ obrazki, wersja do wydruku,

Testament

Testament Podczas swojego długiego i trwającego nadal życia, Amiga właściwie nigdy nie doczekała się porządnej wersji "Wolfensteina 3D" - ojca wszytkich gier FPP, a jednocześnie tytułu którego amigowcy zazdrościli pecetowcom. Na szczęście potem pojawił się "Doom" - gra mroczna, krwawa, przerażająca - słowem prawdziwa rzeź, która nie raz spędzała sen z powiek wielu graczy. Gra była tak udana, że doczekała się kolejnych części i mnóstwa dodatków. Od dłuższego czasu mamy własną wersję "Dooma", która w niczym nie ustępuje analogicznym wersjom pecetowym, a momentami nawet je przewyższa. Dobra, starczy tego nudnego wykładu z historii, bo powiecie miało być o grze, a temu się zebrało na czcze gadanie (albo raczej pisanie).

Testament Jak już na wstępie wspomniałem na Amigę nigdy nie powstała przyzwoita wersja "Wolfa 3D", mamy tylko nędzny ochłap w postaci niezbyt szybko działającego dema i to w dodatku bez dźwięku. Dlatego programiści z firmy Insanity zaserwowali nam substytut w postaci strzelaninki o wdzięcznej nazwie "Testament". Trochę nietypowo zacznę od podsumowania. Testament to klon "Wolfa 3D", w którym wcielamy się w postać bliżej nieokreślonego kogoś i przy pomocy niezbyt pokaźnego arsenału likwidujemy bogu ducha winnych zombiaków, lewitujących cylopów i wyznawców szatana. Gra generalnie przeznaczona jest tylko dla maniaków gatunku i to w dodatku takich, którzy na skutek zbyt długiego krojenia, rozrywania i robienia jeszcze wielu możliwych rzeczy jakie można zrobić z pikselowym ciałem przeciwnika, mają dokładnie wypaczony umysł i normalne są dla nich widoki rodem z mszy dla satanistów albo z niedawnego koncertu jednego z deathmetalowych zespołów (kapela nazywa się Gorgoroth, a koncert którego obszerniejsze fragmenty widziałem był całkiem niezły). Jeśli należysz do wyżej przedstawionego gatunku Homo Sapiens, to gra jest wręcz stworzona dla Ciebie.

Testament Jako nie znający strachu śmiałek zapuszczasz się w głąb cmentarzy, katakumb i zamków, w których czeka na zlikwidowanie cała rzesza zombiaków i innego paskudztwa. Jeśli chodzi o wykonanie, to autorzy chcieli chyba powtórzyć to, co zaserwowała nam grupa Team17 wydając "Alien Breed 3D", czyli słabą grafikę i dźwięk, ale za to całe mnóstwo zabawy. W "Testamencie" jest podobnie, ale brak tego ostatniego co często zwane jest miodnością albo grywalnością. Co sprawia, że gra nie jest zbyt miodna? W tym przypadku to dosyć uproszczona grafika, która jest gorsza niż w staruszku "Gloomie", muzyki i dźwięków także jest niewiele, arsenał także nie jest imponujący (pistolet, karabin, miotacz ognia, mała rakietnica). Poziom trudności także pozostawia wiele do życzenia. Niektóre etapy są łatwe, a do niektórych trzeba podchodzić po kilka razy, a zapisać stan gry można tylko na początku etapu, wytrzymałość naszego bohatera obrazuje kolorowy wskaźnik, który maleje niekiedy w zaskakującym tempie, a apteczek z energią jest naprawdę mało. Do tego dochodzi jakby nazbyt duża celność przeciwników oraz spore problemy z wyminięciem "fireballa" klasyczną metodą strafe (trzeba robić naprawdę duże uniki, a czasami w wąskim korytarzu jest to wręcz niemożliwe).

Testament Jednak wśród tylu minusów gra posiada parę pozytywnych cech: przede wszystkim to klimat. Kiedy już się na dobre rozkręci. to gra naprawdę wciąga, tworzy niezłą atmosferę i sprawia, że cmentarze i lochy są całkiem straszne. Druga zaleta to szybkość działania na słabszych konfiguracjach i nieduża objętość - 3 dyskietki, a po zainstalowaniu na twardy dysk zajmuje około 2.5 MB.

Reasumując: jeśli grafika i dźwięk nie są dla Ciebie najważniejsze, a połączenie Wolfa z eksterminacją satanistów przypada Ci do gustu, to ta gra powinna Cię zainteresować. Tytuł przeznaczony jest tylko dla prawdziwych fanów gatunku. Gra ma niewielkie wymagania. Do wersji dyskietkowej wystarczy goła A1200. Lepiej jednak mieć jeszcze trochę pamięci Fast w zapasie. Do w miarę przyzwoitej gry przyda się 030/40MHz, 8MB pamięci Fast oraz dysk twardy. Wtedy można spokojnie grać na pełnym ekranie.


 Testament - Insanity'95 
50 3 Testament  -  Insanity'95
40
60
Satanistyczna wersja Wolfa. Tylko dla prawdziwych maniaków.

    
dodaj komentarz
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem