"Pinball Dreams" to niekwestionowany pionier standardu pinballi na rynku gier. Długo nie mógł znaleźć godnego siebie przeciwnika. Wreszcie nadszedł. W sumie to nie był on żadną konkurencją, gdyż ów konkurent wyszedł spod ręki tych samych osób, które stworzyły pierwowzór. Wydawać by się mogło, że Ci sami ludzie, którzy stworzyli dzieło sztuki, nie mogą powtórzyć po raz drugi tego samego. Jak bardzo mylili się wszyscy Ci, którzy mieli takie zdanie. Ekipa Digital Illusions przeszła samą siebie. "Pinball Fantasies" był jeszcze lepszy od "Pinball Dreams": bardziej kolorowy, szybszy, ciekawszy! Wyszedł aż w trzech wersjach: dla chipsetu AGA, ECS oraz specjalna wersja dla CD32. Dodatkowo istniało po kilka osobnych wersji: niemieckie, francuskie, angielskie, osobno pracujące w systemie PAL oraz NTSC. Kolejny sukces, który tylko przeważył szalę wskazując, dla tych którzy mieli jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, kto tak naprawdę rządzi na rynku pinballi.

Autorzy nie poszli na łatwiznę i nie zaserwowali graczom tylko kolejnych czterech stołów. W znacznym stopniu usprawnili kod programu, przez co gra jest szybsza i bardziej dynamiczna. Stoły są dłuższe i sięgają swoją długością ponad dwóch ekranów. Dodatkowo każdy stół wyposażono w trzeci fliper. Nie stanowi on bynajmniej pomocy w grze, lecz przez jego wprowadzenie stało się możliwe zaprojektowanie stołów tak, aby każde miejsce na ich przestrzeni było dostępne. W efekcie nie ma sytuacji, że kulka czegoś nie dotyka, gdzieś nie trafia. Zawsze jest coś! Pewną modernizację przeszedł też sam wyświetlacz. Zamiast zwykłych tekstów mamy tam również obrazki i animacje, które przedstawiają wydarzenia na stole. Mnóstwo pułapek, zapadni, ramp, których zdobywanie wpływa nie tylko na końcowy bonus, lecz także na dodatkowe atrakcje i gry podczas rozgrywki. Całkowitym novum jest możliwość, po utracie wszystkich dostępnych kulek, wygrania na loterii dodatkowej.

Stołów, podobnie jak poprzednio, jest cztery. Każdy z nich to osobny temat, osobna przygoda. "Party Land" to wycieczka do wesołego miasteczka. Możemy strzelać do kaczek, wygrywać napoje, lody, popcorn, grać w jednorękiego bandytę, odwiedzać tunel grozy, kręcić się na karuzeli, "wymiotować". Wszystkie atrakcje z większości tego typu parków rozrywki czekają na nas też tutaj. Drugi stół to "Speed Devils" - wyścigi samochodowe. Prawdziwy rajd. Zmieniamy biegi, wyprzedzamy konkurentów, przyspieszamy osiągając zawrotne prędkości, dokupujemy lepsze części do naszego samochodu takie jak spoiler, turbosprężarka, osłony. "One Billion Dollar Game Show" to wypad do kasyna. Możemy wygrać samochód, telewizor, łódź, wycieczkę, statek, samolot, aż wreszcie tytułowy miliard! Jest to pierwszy stół w historii fliperów, w których istnieje możliwość uzyskania takiego wyniku punktowego bez większego wysiłku! Ostatnim stołem jest "Stones & Bones" - ponownie gościmy na cmentarzu, lecz nieco innym od tego, co było w "Pinball Dreams". Tutaj wywołujemy duchy, których jest aż 8! Jedyny stół, który posiada standardowo tylko dwa flipery.

Grafika w każdym ze stołów jest wspaniała, zwłaszcza w wersji dla chipsetu AGA. Ponownie przekroczono granice. Muzyka to istny majstersztyk. Na jednym stole mamy od 8 do 12 różnych tematów muzycznych. Do tego dochodzą jingle i efekty dźwiękowe. Aż chce się grać i nie odchodzić od komputera. Jeżeli jest ktoś, kto nie grał w "Pinball Fantasies" lub chociaż nie widział tej gry, niech nie mówi, że wie czym jest prawdziwa komputerowa rozrywka.

Gra zajmuje od 3 do 4 dysków (w zależności od wersji). Każda z nich jest obsługiwana przez instaler WHDLoad. Jeżeli jednak twoja wersja nie chce z jakichś powodów działać, napisz do autora instalera, a na pewno doda obsługę Twojej wersji.

Gra dostępna jest do pobrania z działu Rodzynki.

Pinball Fantasies - Digital Illusions 1992
	95		3 lub 4
	100		ECS, 1 MB
	100