• Aquaria

21.12.2012 12:46, autor artykułu: Łukasz "Vegeta" Jeglorz
odsłon: 4545, powiększ obrazki, wersja do wydruku,

AquariaAquaria Gry od zawsze były domeną naszego komputera. Mimo usilnych starań zmiany tego wizerunku przez dużą część społeczeństwa amigowego, przez wiele lat Amiga nie schodziła z topu i przedstawiana była jako maszyna wykorzystywana głównie do rozrywki. Przez wiele lat wychodziło jej to zresztą bardzo dobrze, jednak czasy świetności naszej przyjaciółki już dawno odeszły w zapomnienie. Obecnie postrzegana jako komputer grupki pasjonatów nie ma szans na nowe i dobre oprogramowanie rozrywkowe. To, na co możemy dziś liczyć to głównie porty starszych tytułów, do których upubliczniono kod źródłowy. Zdarzają się jednak wyjątki, takie jak "Aquaria" - gra, jak na nasze realia młoda i świeżutka. Na dominujące platformy ukazała się w 2007 roku i zdobyła tytuł najlepszej niezależnej gry roku na festiwalu Independent Games Festival, i była debiutem zaczynającej wówczas grupy Bit Blot.

Poznajmy się, czyli co w trawie piszczy

Gra jest dwuwymiarową zręcznościówką (dość niespotykaną jak na współczesne standardy), której akcja rozgrywa się w podwodnym świecie o nazwie Aquaria. Poznajemy historię Naiji, samotnej istotki przypominającej z wyglądu połączenie syrenki i elfa, żyjącej sobie beztrosko w swoim świecie. W jej świadomości zaczyna rodzić się tęsknota spowodowana chęcią poznania świata, historii swojej rasy i swojego rodu. Nasza bohaterka, która jest jednocześnie naszą narratorką, decyduje się na opuszczenie swojej krainy i wyrusza w podróż w nieznane. Świat Aquarii jest ogromny i ciekawy - przez to, że jest niezwykle barwny z piękną, ręcznie rysowaną grafiką. Skrywa wiele tajemnic, chce się go zwiedzać i zajrzeć w każdy kąt i tunel, aby za chwilę zachwycić się nową, pojawiającą się na ekranie ciekawą postacią. Wraz z naszą bohaterką poznajemy historię o dawno zapomnianej cywilizacji, wojnie, miłości i zmianach, jakie zaszły w tym bajkowym, podwodnym świecie. Jest on naprawdę różnorodny, aby wymienić tu otwarte oceaniczne wody, ruiny, które prowadzą do poznania prawdy, lasy przedziwnych morskich roślin, piękne, a czasem zdradliwe i niebezpieczne. Znajdziemy tu również świat mroku i otchłani, fascynujący i zarazem przerażający, gdzie wzrok nie może dotrzeć.

Na naszej drodze spotykamy przeróżne stworzenia morskie, jedne w ogóle nie są nami zainteresowane, z innymi możemy porozmawiać, a z innymi walczyć. Naija, ta zdawałoby się bezbronna istotka, ma jednak niezwykłe umiejętności, z których możemy skorzystać podczas zagrożenia. Potrafi siłą swego głosu kontrolować moc, uczy się zaklęć i pieśni, dzięki którym wpływa na otaczający ją świat. Dzięki tej umiejętności możemy wraz z Naijią przenosić przedmioty, zamieniać je w potrzebną nam broń. Naija może zmieniać postać, a jej wojownicze alter ego potrafi powalić niejednego morskiego potwora. Zagadki, których trochę tutaj mamy, nie są zbyt trudne, a sterowanie odbywa się za pomocą myszki, pada lub klawiatury. Przyznaję, że najprościej steruje się myszką, używając głównie lewego przycisku (coś w stylu starego, dobrego "Cannon Fodder").

Wymagania

AquariaAquaria Jak na grę z gatunku "action adventure 2D" mamy tu spore wymagania. Minimum 512 MB pamięci (zalecane 1 GB), karta graficzna 64 MB (zalecane 128 MB). Gra wykorzystuje najnowsze wersje SDL, OpenAL i MiniGL. Na mojej Sam440-flex 667 z 512 MB RAM i Radeonem 7000, da się grać w rozdzielczości 640x480. Niestety większa rozdzielczość nie wchodzi w grę przy tej konfiguracji, a czasem zbyt duża ilość obiektów i poważniejsze zaklęcia powodują utratę pamięci i zwis programu, który kończy się resetem na moim komputerze. Nie wiem czy inni użytkownicy mają podobne problemy, ale w moim przypadku ratuję się częstym zapisywaniem stanu gry.

Wrażenia

Muzyka w grze jest wspaniała, melancholijna, cudownie uspokajająca, czasem nawet smutna. Gdzieś przeczytałem, że gra przypomina "Another World". Jeśli popatrzeć na to, iż zrobiły ją dwie osoby i do tego stworzyły świat "inny", niezwykle wciągający i tak rzadko kreowany wśród programistów - można rzec jedyny w swoim rodzaju - to zgadzam się z tym stwierdzeniem. Podsumowując, gra powinna wywrzeć wrażenie na osobach lubiących podwodny świat akwarystyki, ale także na ludziach wrażliwych, którym brakuje tego czegoś w dzisiejszych grach. "Aquaria" to wielka, interaktywna wyprawa po niezbadanych miejscach, niekończących się tunelach w poszukiwaniu własnego jestestwa i swoich korzeni. Artykuł być może nie przypomina typowej bezstronnej recenzji, okraszonej chłodną kalkulacją. Jest wyrazem szacunku dla autorów fascynującej i jedynej w swoim rodzaju gry, którą gorąco wszystkim polecam.

AquariaAquaria

Artykuł oryginalnie pojawił się w piątym numerze Polskiego Pisma Amigowego.

 głosów: 5   tagi: Aquaria, gry zręcznościowe
komentarzy: 4ostatni: 03.09.2014 15:33
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem