[#2]
Re: Granie w The Settlers po Foundation
@PopoCop,
post #1
Myślę, że warto. Scenerie są zbliżone do siebie graficznie. Są lasy, niziny, góry, pustkowia, jeziora, ale w jednej scenerii.
Co do celów misji to nie jest źle. Każdy przeciwnik (jest ich wielu) prowadzi indywidualną strategię.
Cele misji w kampanii są zbliżone - trzeba osiągnąć 75% poziomu wojska oraz zająć 75% terenu, jednakże scenerie znacząco różnią się surowcami a od pewnej misji mamy na sztywno przydzielone miejsce na osadę, co gwarantuje dodatkowe wyzwanie i powoduje że trzeba pogłówkować, by wykorzystać nawet słabą kondycję ekonomiczną.
Są też misje treningowe - i tutaj są konkretne cele misji, które wprowadzają w reguły gry.
Jeżeli masz kogoś drugiego do gry, to możesz też zagrać na dwóch graczy.
Podsumowując, Osadnicy są dobrą zabawą - oczywiście trzeba wygospodarować dużo czasu na jedną misję. Poziom trudności rośnie powoli. Najpierw mamy pełno zasobów ale w późniejszych misjach jest zdecydowanie trudniej.
Foundation olśniewa kolorową grafiką, ale Osadnicy też są pod tym względem dość atrakcyjni.
Przyznam, że sam maksymalnie doszedłem do ok. 6 misji w Settlersów, ale chciałbym przejść ją całą, szczególnie że udało mi się nabyć oryginał tej gry.
Ostatnia aktualizacja: 28.07.2021 19:02:48 przez Hexmage960