13.11.2013 17:57
[#62]
Re: Silly Venture 2013
@xeen, post #59
Cos w tym jest.....by nie krzyknac - Bullseye.
Osobiscie uwielbiam atarionline.pl /wstaw AtariAge czy inne atarowskie sitey/ i ten uber-geekowski klimat jarania sie czymkolwiek atarowskim.
Generalnie mniej lub bardziej podobnie zachowuje sie wielu fanow , hobbystow - ot zbieracze komiksow, pasjonaci star wars, kolekcjonerzy retro gier etc.....
Post-"Amigowanie", prezentowane na niekoniecznie jedynie polskich portalac, to juz chyba glownie tylko uzytkowanie kiepskich programow i ekscytacja kolejna nowa biblioteka, umozliwiajaca uruchomienie sportowanego popecetowego softu uzytkowego z ubieglego stulecia....
Nie powiem, mnie takie zacowanie szalenie bawi i czesto umieram ze smiechu, czytajac ochy i achy nad kolejnym portem softu (nie)uzytecznego softu......
Ah, no i najwazniejsze - wszechobecne, niekonczace sie czekanie - a to na gallium, a to na sterownik, ktory dostepny powinien byc x-lat temu, etc.......
Osobiscie uwielbiam atarionline.pl /wstaw AtariAge czy inne atarowskie sitey/ i ten uber-geekowski klimat jarania sie czymkolwiek atarowskim.
Generalnie mniej lub bardziej podobnie zachowuje sie wielu fanow , hobbystow - ot zbieracze komiksow, pasjonaci star wars, kolekcjonerzy retro gier etc.....
Post-"Amigowanie", prezentowane na niekoniecznie jedynie polskich portalac, to juz chyba glownie tylko uzytkowanie kiepskich programow i ekscytacja kolejna nowa biblioteka, umozliwiajaca uruchomienie sportowanego popecetowego softu uzytkowego z ubieglego stulecia....
Nie powiem, mnie takie zacowanie szalenie bawi i czesto umieram ze smiechu, czytajac ochy i achy nad kolejnym portem softu (nie)uzytecznego softu......
Ah, no i najwazniejsze - wszechobecne, niekonczace sie czekanie - a to na gallium, a to na sterownik, ktory dostepny powinien byc x-lat temu, etc.......
13.11.2013 18:02
[#65]
Re: Silly Venture 2013
@neuroup, post #63
Mam zamiar skrobnąć coś dłuższego, ale na szybko tylko sprostowanie tego:
Nieprawda. Sam byłem parokrotnie w pokoju organizatorów na Revision podczas zgrywania naszych dem przed konkursem. Wszystko leci w 100% z Amigi i jest nagrywane. Powiem więcej, odpowiedzialny za to człowiek - Charlie - jest nieugięty w tych sprawach.
A co do demek na Amigę 060 to ja tylko dodam, że na największych party czyli Breakpoint, Revision dema na tą platformę są puszcze na PC na WINUAE
Nieprawda. Sam byłem parokrotnie w pokoju organizatorów na Revision podczas zgrywania naszych dem przed konkursem. Wszystko leci w 100% z Amigi i jest nagrywane. Powiem więcej, odpowiedzialny za to człowiek - Charlie - jest nieugięty w tych sprawach.
13.11.2013 18:04
[#66]
Re: Silly Venture 2013
@at0m, post #60
A tam... Atom a tych wymienionych przeze mnie demach nie ma oryginalnych efektów płynie chodzących na rozbudowanych Amigach?A Shaft7/Bomb? Pamiętam jak się "wszyscy" dziwili i oburzali jak pojawiło G-Force/Pygmy Project bo interko wymagało 4MB pamięci...
Co do pisania w C. U nas wszystkie najważniejsze procedury i efekty są pisane asemblerze, w C to jest składane. Ostatnio Skolman pisał do mnie, że odtwarzanie muzyki w preview Sepulki można zrobić lepiej i szybciej. Po konsultacjach z Osterem i Kiero okazało się, że nie, nie można. Prościej i szybciej się nie da. Jej odtwarzanie zajmuje jakieś 1-2% czasu procesora 060. To dla tych 1-2% warto rezygnować z dobrze brzmiącej muzyki i wracać do 4 kanałowych modułow? Po co, skoro można lepiej.
Jeszcze o wydajności. 60/50Mhz to system bazowy na którym demo ma działać przyzwoicie. Wiadomo - im szybciej tym lepiej, ale to nie wizieło się znikąd. Jak śledzę tutaj PPA to niemal każdy kto ma 060kę ma też na ogół przetaktowaną ją na 60-66Mhz. Niektórzy nawet szybciej. Dla tych co nie mają 060tek zawsze zostaje emulator. Najtańsze rozwiązanie.
Pamiętam jak pojawiały się dema typu Logic/Pygmy Project, Killer/CNCD i jęczało się, "że co oni robią".
Jednak na mocniejszych konfuguracjach dema te zaczeły mieć sens i odbiera się je już zupełnie inaczej.
Aaa i jeszcze odnośnie produkcji Lemonu. Ale to nie jest nowe demo! Na co zresztą wiele osób zwróciło uwagę. Facet znalazł stare zródłówki, poprawił TROCHĘ to i owo i już. Jeśli wyda nowe demo, które będzie tak cyzelowane jeśli chodzi o dopracowanie przejść itp. jak to kiedyś bywało, z nowymi efektami, grafiką to OK. Jasne, fajnie że wyszło, ale poczkeajmy na nowe produkcje. Dan pisał, że nad czymś pracują. Oby. :)
Ostatnia aktualizacja: 13.11.2013 18:16:53 przez Deftronic/...
Co do pisania w C. U nas wszystkie najważniejsze procedury i efekty są pisane asemblerze, w C to jest składane. Ostatnio Skolman pisał do mnie, że odtwarzanie muzyki w preview Sepulki można zrobić lepiej i szybciej. Po konsultacjach z Osterem i Kiero okazało się, że nie, nie można. Prościej i szybciej się nie da. Jej odtwarzanie zajmuje jakieś 1-2% czasu procesora 060. To dla tych 1-2% warto rezygnować z dobrze brzmiącej muzyki i wracać do 4 kanałowych modułow? Po co, skoro można lepiej.
Jeszcze o wydajności. 60/50Mhz to system bazowy na którym demo ma działać przyzwoicie. Wiadomo - im szybciej tym lepiej, ale to nie wizieło się znikąd. Jak śledzę tutaj PPA to niemal każdy kto ma 060kę ma też na ogół przetaktowaną ją na 60-66Mhz. Niektórzy nawet szybciej. Dla tych co nie mają 060tek zawsze zostaje emulator. Najtańsze rozwiązanie.
Pamiętam jak pojawiały się dema typu Logic/Pygmy Project, Killer/CNCD i jęczało się, "że co oni robią".
Jednak na mocniejszych konfuguracjach dema te zaczeły mieć sens i odbiera się je już zupełnie inaczej.
Aaa i jeszcze odnośnie produkcji Lemonu. Ale to nie jest nowe demo! Na co zresztą wiele osób zwróciło uwagę. Facet znalazł stare zródłówki, poprawił TROCHĘ to i owo i już. Jeśli wyda nowe demo, które będzie tak cyzelowane jeśli chodzi o dopracowanie przejść itp. jak to kiedyś bywało, z nowymi efektami, grafiką to OK. Jasne, fajnie że wyszło, ale poczkeajmy na nowe produkcje. Dan pisał, że nad czymś pracują. Oby. :)
Ostatnia aktualizacja: 13.11.2013 18:16:53 przez Deftronic/...
13.11.2013 18:13
[#68]
Re: Silly Venture 2013
@xeen, post #59
@xeen: Cropky to jedna z nielicznych współczesnych nowych gier na A500 która mogła by być zapakowana w pudełko i z powodzeniem sprzedawana na zachodzie w czasach największej świetności A500. Ogromne gratulacje dla wszystkich twórców. Niestety wśród współczesnych użytkowników Amigi mało kto jest w stanie docenić grę lub program stworzony na Amigę 500.
13.11.2013 18:35
[#72]
Re: Silly Venture 2013
@voyager, post #41
Mccnex ma rację - istnieją obecnie tylko dwie platformy sprzętowe (klasyki), które mają sens na scenie, oprócz A500 jest to A1200 z 060-ką. Pozostałe dema, tworzone bądź na RTG, bądź na PPC, MorphOS-a, czy AmigaOS 4.x są niestety ślepą uliczką.
Czy Twoim zdaniem dema na Atari z VBXE, to też ślepa uliczka?
13.11.2013 18:43
[#74]
Re: Silly Venture 2013
@Deftronic/..., post #66
Chodzi właśnie o to, że ludzie jęczeli "co oni robią" na dema które wymagają coraz lepszych konfiguracji i to był sygnał, bo skończyło się to tak, że teraz na scenie jesteś ty, garstka innych osób i na tym koniec, bo cała reszta się zniechęciła, dem wychodzi jak na lekarstwo, a amigowych parties już nie ma. Pamiętam dobrze pojawienie się dema Noxzema/Damage, które wymaganiami przekraczało ówczesne popularne konfigi i mało kto mógł je obejrzeć. Ja obejrzałem je tylko dlatego, że z tego co pamiętam Miklesz przysłał mi je nagrane na kasetę VHS. 
Potem zaczęła się gonitwa za ramem, 030, 040, teraz 060. Co z tego że produkcje robione są dziś na podstawową 060, skoro i tak jest to najdroższa klasyczna karta turbo do Amigi? Przecież nie o to chyba chodzi na scenie Amigi, by ją rozwijać na WinUAE i robić dema dla ludzi, którzy też obejrzą je na WinUAE lub YT.
Na Silly Venture czułem się jak amigowiec. Wiesz dlaczego? Ponieważ wielu atarowców przywiozło ze sobą... Amigi. Jeden z nich pokazywał amigowe dema i opowiadał o nich oglądających, bo ci nie znali szczegółów. Obejrzałem w ten sposób m.in. Nexus7/Andromeda, PROsiak/FCI czy Technological Death/Mad Elks, czyli dema - nazwijmy to - klasyczne. Zobaczyłem więcej amigowych dem na atarowskim party niż na jakimkolwiek amigowym party w ostatnich latach, co jest kolejnym gwoździem do trumny sceny Amigi. Zresztą nawet Amig widziałem tam więcej niż na Riverwash czy WeCan.
Wracając do ograniczeń sprzętu, dla ciebie jakością jest świetna muzyka zrobiona na pececie i odtwarzana strumieniowo przez Amigę, a dla mnie dźwięk trackerowy generowany 4-kanałowo przy pomocy sampli na bieżąco, bo jest amigowy, tak sam jak atarowsko brzmi muzyka z pokeya i commodorowsko z sida. Właśnie w ten sposób scena Amigi przestaje być amigowa, a dema wyglądają i brzmią jak pecetowe. Jeśli o to w tym chodzi, to okej, nie będę się wtrącał, muzyka to muzyka, ważne że jest dobra, ale nazywajmy rzeczy po imieniu, że tak jak pisał At0m o to obecnie chodzi na amigowej scenie, by jej produkcje wyglądały jak te na pececie, a nie o to, o co na scenie chodzi, czyli o sztukę plus wykorzystywanie możliwości i ograniczeń danej platformy. Bo jeśli nie chodzi o platformę, to po co robić to wszystko na Amigę, skoro można na PC, gdzie jest szybciej, taniej i płynniej?
Potem zaczęła się gonitwa za ramem, 030, 040, teraz 060. Co z tego że produkcje robione są dziś na podstawową 060, skoro i tak jest to najdroższa klasyczna karta turbo do Amigi? Przecież nie o to chyba chodzi na scenie Amigi, by ją rozwijać na WinUAE i robić dema dla ludzi, którzy też obejrzą je na WinUAE lub YT.Na Silly Venture czułem się jak amigowiec. Wiesz dlaczego? Ponieważ wielu atarowców przywiozło ze sobą... Amigi. Jeden z nich pokazywał amigowe dema i opowiadał o nich oglądających, bo ci nie znali szczegółów. Obejrzałem w ten sposób m.in. Nexus7/Andromeda, PROsiak/FCI czy Technological Death/Mad Elks, czyli dema - nazwijmy to - klasyczne. Zobaczyłem więcej amigowych dem na atarowskim party niż na jakimkolwiek amigowym party w ostatnich latach, co jest kolejnym gwoździem do trumny sceny Amigi. Zresztą nawet Amig widziałem tam więcej niż na Riverwash czy WeCan.
Wracając do ograniczeń sprzętu, dla ciebie jakością jest świetna muzyka zrobiona na pececie i odtwarzana strumieniowo przez Amigę, a dla mnie dźwięk trackerowy generowany 4-kanałowo przy pomocy sampli na bieżąco, bo jest amigowy, tak sam jak atarowsko brzmi muzyka z pokeya i commodorowsko z sida. Właśnie w ten sposób scena Amigi przestaje być amigowa, a dema wyglądają i brzmią jak pecetowe. Jeśli o to w tym chodzi, to okej, nie będę się wtrącał, muzyka to muzyka, ważne że jest dobra, ale nazywajmy rzeczy po imieniu, że tak jak pisał At0m o to obecnie chodzi na amigowej scenie, by jej produkcje wyglądały jak te na pececie, a nie o to, o co na scenie chodzi, czyli o sztukę plus wykorzystywanie możliwości i ograniczeń danej platformy. Bo jeśli nie chodzi o platformę, to po co robić to wszystko na Amigę, skoro można na PC, gdzie jest szybciej, taniej i płynniej?
13.11.2013 18:47
[#75]
Re: Silly Venture 2013
@wieczor, post #37
Ktoś kiedyś powiedział, że najlepsze co Atarowcy zrobili dla swojej platformy, to "pogrzebali" swój sprzęt.
Jeśli im to pasuje - kimże jestem, żeby ich osądzać?
używanie softu na AOS MOS jest sztuką dla sztuki, gdyż to ani retro, co jeszcze ma swój urok, ani rozsądek,
To Twoje zdanie. Dla mnie właśnie ma jakiś nieodparty urok wszeteczny. A że co poniektórym zostaje jedynie pisanie na pecetach dem na jakieś martwe sprzęty - cóż, ich prawo, ich hobby, ich pech.
13.11.2013 19:56
[#76]
Re: Silly Venture 2013
@mrwolf, post #74
Na Silly Venture czułem się jak amigowiec. Wiesz dlaczego? Ponieważ wielu atarowców przywiozło ze sobą... Amigi. ... Zresztą nawet Amig widziałem tam więcej niż na Riverwash czy WeCan.
Na Retro Komp/Load Error było sporo Amig w najróżniejszych konfiguracjach. Na zdjęciach można zobaczyć.
Tak, ja nie widzę problemu w tym, że dema na Amigę 060 starają się dorównywac tym na PC bo na PC powstają fenomenalne dema. O to wszak chodzi na każdej platformie aby łamać ograniczenia. Na AGA z 060ką można robić już całkiem zaawansowane efekty i scena robiła je od niemal samego pojawienia się tych kart turbo. Podobnie było wszak (i jest nadal) na C64 czy małym Atari. Tam także jest masa dem z efektami które próbują gonić Amigę czy PC. I bardzo dobrze, bo zarówno przykładowo stareńke już Radio Napalm/Reflexu na C64 jest super jak i Numen na Atari.
Ludzie tworzą teraz na PC ze względu na czas. Tworzy się i szybciej i wygodniej. O ile wiem (nie siedzę za bardzo w temacie Atari, ale coś tam śledzę) to przecież i na małe Atari ludzie rysują grafiki (czy też konwertują do specjalnych nowych trybów) w programach na PC. Ja bym nie oczekiwał aby obecnie +-40latki z pracą i rodziną, bawili się w kodowanie na gołej A500 czy A1200 z HD bo tego wymagają puryści. Jeśli ktoś ma za dużo czasu to spoko, jego wybór, ale o ile mi wiadomo sporo produkcji na rozbudowane Amigi powstaje przy pomocy cross-compilatorów na PC i niczego tym produkcjom nie brakuje. Wszak liczy się końcowy efekt.
Czy korzystanie z procedury c2p nie jest łamaniem ograniczeń Amigi? Wykorzytywanie 8 kanałów jak to robili muzycy korzystający z Octameda? A Multier który napisał kiedyś XTD i efekty jego działania? To samo jest z odtwarzaniem strumieniowym 14bit bit na Amidze. Skoro jest to możliwe to czemu nie?
A Rise/TRSI? 24 bitowe demo? Łamanie ograniczeń. Gdyby nie 060ka nie byłoby tych wszystkich zaje... super :) 4 kilówek które pojawiły się w ostatnich latach.
Inaczej wciąż byśmy na AGA oglądali scrolle, efekty cooper & blitter i przesuwające się bitplany - wszak to typowe efekty amigowe. Wszystko co da się zrobić na klasyku z 060ką i AGA jest dozwolone moim zdaniem i jest to jak najbardziej amigowe. Problemy zaczynają się przy korzystaniu z PPC i kart GFX.
To już nie jest typowa, klasyczna Amiga a sprzęt właśnie udający PC. Na to dem pisać nie będziemy bo wtedy już faktycznie lepiej na PC. :)
13.11.2013 20:33
[#77]
Re: Silly Venture 2013
@recedent, post #75
Jeśli im to pasuje - kimże jestem, żeby ich osądzać?
A że co poniektórym zostaje jedynie pisanie na pecetach dem na jakieś martwe sprzęty - cóż, ich prawo, ich hobby, ich pech.
No właśnie? ... KIM JESTEŚ? ;) .... i dlaczego osądzasz? Boli Cie to, że ktoś jest bardziej oldschoolowy od Ciebie, i zamiast używać komputera z przed 5-10 lat używa kompa z przed 20-30?
13.11.2013 21:13
[#78]
Re: Silly Venture 2013
@gorzyga, post #67
A dema na Atari w ogóle nie są tam puszczane... taka sytuacja
Nieprawda - na ostatnim Revision było demo na Atari w oldschoolu, całkiem zresztą przyzwoite technicznie. Warto czasami albo sprawdzić, albo udzielać ścisłych odpowiedzi.
http://www.pouet.net/prod.php?which=61178
W ogóle ten wątek troszkę znowu przeradza się w bezcelową rywalizację między Amigą a Atari - a clue jest chyba w tym, aby wymyślić coś co może scenę Amigi trochę pobudzić aby było party amigowe z podobną ilością prodek jak na SV (przecież samych użytkowników było pewnie na świecie znacznie więcej). Jako (były) amigowiec nigdy bym nie uwierzył w scenariusz z 2013 roku - jak to się wszystko porozchodzi i podzieli.
Chodzą ploty, że Elude puszcza w 2014 pożegnalne demo na Ami i koncentruje się na (tfu) PC. Jeżeli to prawda - ogromna strata dla amisceny.
pozdrawiam
13.11.2013 21:51
[#79]
Re: Silly Venture 2013
@xeen, post #78
Spokojnie, bez napinki. Masz rację, nie zauważyłem. W takim razie są wystawiane, ale żadko. Chyba Atarowcy wolą swoje imprezy od multiplatformowych. Ja osobiście też chciałbym, aby scena Amigi się rozruszała, ale wolę aby było tak jak do tej pory, tj. aby dema z Amigi były pokazywane na parties otwartych na inne maszyny. Może w przyszłym roku uda się nam zorganizować takie party na Śląsku. Oby produkcji nie zabrakło, niezależnie od platformy :)
13.11.2013 21:55
[#80]
Re: Silly Venture 2013
@recedent, post #75
jak ognia unikam tego forum - a wszystko dzięki takim "moderatorom" i "uzytkownikom" Amigi jak Ty i Tobie podobni.
zamiast konstruktywnej dyskusji gdy kończą sie argumenty zostaje rzucone jakies rulezowe hasło lub zdanie sprowadzające adwersarza do poziomu użytkownika starego złomu.
i cały problem nie wynika ze sprzętu, a raczej ludzi go używających - po prostu wokół sceny szeroko pojętego Atari panuje jakaś normalniejsza atmosfera - i mimo iż na takim atari.org.pl jestem czasem nazywany nawiedzonym amigowcem (jak wszędzie trafiaja sie dziwne jednostki) to jakoś lepiej sie tam czuje (a sprzęt mam rózny - z każdej sceny/platformy po trochu)
rzeczywistość roku 2013 jest taka: na Amidze w Polsce nie ma sceny. Koniec. Kropka. Oczywiście jesli taka próba jej reaktywowania będzie podjęta to będe to supportował jak tylko sie da.
Ze 3 lata temu sytuacja na Atari też nie była różowa. Bardzo mało sie działo. Gdy próbowałem skrzyknąc ekipę na atarowych forach by coś zrobić to kilka razy mnie "zlolowano" bo się spóźniłem o jakieś 15 lat. Po trzech latach okazuje sie że jakoś się udało. W tym czasie powstało z 10 scenowych produkcji spod szyldu LAMERS (Atari 8bit/ST/ZX Spectrum) i te osoby które "lolowały" na początku, teraz siedzą cichutko. A ja cieszę się że dołozyłem swoja cegiełke do konsolidacji i przetrwania scenowania w PL - bo dla mnie nie platforma jest istotna a to by COKOLWIEK robić - nawet jesli ma być to demo na programator do pralki ;) W chwili obecnej największy potencjał widze w scenie Atari (8bit/16bit) co nie znaczy że inne platformy nie są interesujące.
Jesli chodzi o Amige to mam cały czas nadzieję że podobnie jak na 8bitach z czasem ludzie wrócą do robienia na ten sprzęt (bo to prywatnie moja ulubiona platforma i najbardziej friendly system), ale póki co scenowanie na Amidze to od kilku lat: rulezowanie, alkoscena, wpisywanie Extenda na liste każdego party w Polsce dla sobie tylko zrozumiałej beki, śpiewanie "kto peceta nie szanuje...." i inne takie "scenowe inaczej" akcje - a nowe produkcje są nieliczne (choć każda mnie cieszy niemiłosiernie).
I cieszy mnie że taki Sachy chce robić dalej na stock A500 - a Dinx Project robić swoje na 060. Za oba projekty trzymam kciuki.
Ostatnia aktualizacja: 13.11.2013 21:56:32 przez gepard_lamers
zamiast konstruktywnej dyskusji gdy kończą sie argumenty zostaje rzucone jakies rulezowe hasło lub zdanie sprowadzające adwersarza do poziomu użytkownika starego złomu.
i cały problem nie wynika ze sprzętu, a raczej ludzi go używających - po prostu wokół sceny szeroko pojętego Atari panuje jakaś normalniejsza atmosfera - i mimo iż na takim atari.org.pl jestem czasem nazywany nawiedzonym amigowcem (jak wszędzie trafiaja sie dziwne jednostki) to jakoś lepiej sie tam czuje (a sprzęt mam rózny - z każdej sceny/platformy po trochu)
rzeczywistość roku 2013 jest taka: na Amidze w Polsce nie ma sceny. Koniec. Kropka. Oczywiście jesli taka próba jej reaktywowania będzie podjęta to będe to supportował jak tylko sie da.
Ze 3 lata temu sytuacja na Atari też nie była różowa. Bardzo mało sie działo. Gdy próbowałem skrzyknąc ekipę na atarowych forach by coś zrobić to kilka razy mnie "zlolowano" bo się spóźniłem o jakieś 15 lat. Po trzech latach okazuje sie że jakoś się udało. W tym czasie powstało z 10 scenowych produkcji spod szyldu LAMERS (Atari 8bit/ST/ZX Spectrum) i te osoby które "lolowały" na początku, teraz siedzą cichutko. A ja cieszę się że dołozyłem swoja cegiełke do konsolidacji i przetrwania scenowania w PL - bo dla mnie nie platforma jest istotna a to by COKOLWIEK robić - nawet jesli ma być to demo na programator do pralki ;) W chwili obecnej największy potencjał widze w scenie Atari (8bit/16bit) co nie znaczy że inne platformy nie są interesujące.
Jesli chodzi o Amige to mam cały czas nadzieję że podobnie jak na 8bitach z czasem ludzie wrócą do robienia na ten sprzęt (bo to prywatnie moja ulubiona platforma i najbardziej friendly system), ale póki co scenowanie na Amidze to od kilku lat: rulezowanie, alkoscena, wpisywanie Extenda na liste każdego party w Polsce dla sobie tylko zrozumiałej beki, śpiewanie "kto peceta nie szanuje...." i inne takie "scenowe inaczej" akcje - a nowe produkcje są nieliczne (choć każda mnie cieszy niemiłosiernie).
I cieszy mnie że taki Sachy chce robić dalej na stock A500 - a Dinx Project robić swoje na 060. Za oba projekty trzymam kciuki.
Ostatnia aktualizacja: 13.11.2013 21:56:32 przez gepard_lamers
13.11.2013 22:08
[#81]
Re: Silly Venture 2013
@gepard_lamers, post #80
rzeczywistość roku 2013 jest taka: na Amidze w Polsce nie ma sceny. Koniec. Kropka.
No ja Cię proszę - nie przesadzaj - obejrzyj sobie pierwsze i drugie miejsca w Amiga demo compo na Revision 2011, 2012 i 2013. Nie jest dobrze, ale nie mówmy, że tej sceny nie ma. Chłopaki wolą wystawiać dema na największym party na świecie niż na krajowych imprezach...
Alkoscena, rulezowcy? Zawsze będą - jak ich zabraknie, to też będzie jeden ze znaków, że coś się kończy :)
13.11.2013 22:19
[#82]
Re: Silly Venture 2013
@at0m, post #77
Oj, at0m, at0m - czytaj ze zrozumieniem, proszę. Piszę wyraźnie, że nie mam nic przeciwko temu że sobie swój ukochany (?) sprzęt pogrzebali, a Ty od razu że kogoś osądzam. Uwierz, nic mnie nie boli, bo zakładam że pisanie tego właśnie posta pod Odyssey na MorphOSie daje mi co najmniej tyle frajdy co innym - przekonwertowanie obrazka z 24 bit do palety C64 albo ZX Spectrum. I tak dalej, et cetera et cetera...
@ gepard_lamers: Oj, jak jestem moderatorem to nie mam prawa mieć jakiegoś zdania na dany temat? Neuroup twierdzi że amigowcy mają się czego wstydzić, ja - że nie. Neuroup sądzi, że cały post-amigowy świat to zuo, ja - że bynajmniej. Gdzieś pisałem o złomie? Rzucałem "rulezujące hasła"? Nie? To o co chodzi, bracie?
@ gepard_lamers: Oj, jak jestem moderatorem to nie mam prawa mieć jakiegoś zdania na dany temat? Neuroup twierdzi że amigowcy mają się czego wstydzić, ja - że nie. Neuroup sądzi, że cały post-amigowy świat to zuo, ja - że bynajmniej. Gdzieś pisałem o złomie? Rzucałem "rulezujące hasła"? Nie? To o co chodzi, bracie?
13.11.2013 22:26
[#83]
Re: Silly Venture 2013
@gorzyga, post #81
Mówisz wciąż o 2 grupach. Trzecia objawiła się na WeCan. Co będzie gdy Elude przerzuci sie na Androidy i PC a MaWi też straci chęci??? Będą nowe na ich miejsce? Czy któraś ze starych ekip zajmie ich miejsce? Znów dałem się namówić na WeCan w tym roku i co? Gdzie ta amigowa scena? Dobrze że chociaż Whelpz coś pokazało. A dlaczego nikt nie przywiózł ze soba sprzętu? Czemu na SV mozna a na WeCan nie, bo to chyba jedyne docelowe party dla uzytkowników Amigi w Polandzie? No chyba że wszyscy jadą ze sprzętem na Revision? Ja przyjechałem z Amigą na SV - i zyje... i dobrze sie bawiłem, bo tam teraz jest scenowanie. To ta subtelna róznica.
13.11.2013 22:34
[#85]
Re: Silly Venture 2013
@recedent, post #82
Po pierwsze dziękuje wszystkim na ciekawą dyskusję, na wysokim poziomie.
Jako osoba, która była / nadal jest (?) zainteresowana tworzeniem zarówno na A500/OCS, jak i na 1260/AGA pozwolę sobie na kilka komentarzy.
Mr. Wolf, jedno mi w Twoim wywodzie zgrzyta.
Otóz, z jednej strony twierdzisz, że jedyną słuszną drogą na ożywienie amigowej sceny jest skupienie się tylko i wyłącznie na jej "oldsulowej odnodze", czyli A500, a z drugiej sam potwierdzasz fakt, że na scenie Atari bardzo silne są jednak dwie frakcje, czyli XL/XE z jednej strony i ST z drugiej.
Skoro więc tam mogą sobie te "dwie sceny" harmonijnie ze sobą koegzystować, to dlaczego nie możemy wyobrazić sobie takiej samej symbiozy u nas? A500/OCS z jednej i1260/AGA z drugiej? Już teraz paru top koderów z powodzeniem tworzy na obie te platformy (Blueberry, Britelite, Slummy) i efekty są nad wyraz ciekawe.
"Wycięcie więc w pień" - już dawno - wszystkiego, a pozostawienie na amigowym placu boju tylko i wyłącznie A500 - być może, tak jak mówisz - scenę by zaktywizowało, dając jej kultowy dziś demoscenowy status na miarę C64, ale to trochę jak wylewanie dziecka z kapielą.
Scena ta byłaby z pewnością inna i nie mielibyśmy po drodze wizjonerskich produkcji Potion, CNCD, Ephidreny, TBL, Mawi, Loonies czy Elude, które to są kojarzone (dzisiaj) z siłą i potencjałem ami-sceny.
1200 + 060 + AGA to bardzo atrakcyjny demoscenowo sprzęt. Owszem, drogi jak cholera i słabo dostępny, ale jest to jeden z bardziej zaawansowanych sprzętów retro, który również ma swoje spore ograniczenia (czyli daje scenowy fun), a przy tym otwiera furtkę do użycia i zabawy w całkiem już zaawansowane współczesne technolgie i próby ich wykorzystania w jakże ograniczonym środowisku. Dla wielu scenowców jest to pewien kompromis pomiędzy ograniczeniami A500, a "brakiem ograniczeń" PeCetów.
Jeśli chodzi o małą ilość sprzętu 060, zawsze twierdziłem, że mityczna Natami lub jakikolwiek klon FPGA z 060 na pokładzie mogą dać drugi oddech tej właśnie scenie. Niestety do dziś żaden taki produkt się nie ukazał i nie wiem czy jeśli kiedykolwiek się ukaże, nie będzie już na to za późno.
Atrakcyjność i siła ami-sceny powinna więc - moim zdaniem - tkwić w obu tych silnych "odnogach". Szczególnie dziś, gdy sprawy tych "odnóg" w końcu się jakoś wykrystalizowały. Zdaje sobie jednocześnie sprawę, że być może jest już na to o ładnych parę lat za późno.
Z innej beczki, niepokojące jest również to, że już kilka razy w dyskusji pada argument (jak choćby
przed chwilą "z ust" geparda / lamers) że na Amidze brakuje dziś klimatu sprzyjającemu "pozytywnemu i kreatywnemu scenowaniu/tworzeniu". Niestety to prawda, w czym również upatruje jedną z przyczyn obecnego stanu rzeczy.
Commodorowcy mają swój scenowy csdb, gdzie "celebruje" się praktycznie każdą nową scenową produkcję, atarowcy podobnie, ba, nawet Tygrys powołał ostatnio do życia speccy.pl, który to portal animuje (z powodzeniem) scene ZX. U nas natomiast, jak słusznie zauważył xeen w kontekście gry Cropky, brak takiego miejsca, jest za to typowe marudzenie w stylu: "a gdzie wersja na MOS'a / AOS4.0 (niepotrzebne skreślić)", "A czemu nie chodzi na kartach.", "Ech, że też komuś chce się bawić w dema na A500, lepiej by się wziął za cos poważnego, np. portowanie Firefoxa na neo-amigę". Niestety szczególnie widać to w Polsce.
neurop:
E tam, bzdury i tyle :) Może (o czym nie wiem) zdarzył się kiedyś jakiś przypadek puszczenia dema na
tym party z UAE, ale z pewnością od paru lat na Revision wszystko leci z Amigi, co osobiście mogę
potwierdzić (i pare innych osób również), więc nie są to jakieś tam opowieści z trzeciej ręki.
Ba, organizatorzy Revision są dziś tak restrykcyjni, że w tym roku nawet grafiki pixelowane na OCS
były odpalane (i zgrywane) na Amidze 500, tak samo jak i nasze demo na ZX poszło z oryginalnego
sprzętu.
Ostatnia aktualizacja: 13.11.2013 22:37:58 przez slay
Jako osoba, która była / nadal jest (?) zainteresowana tworzeniem zarówno na A500/OCS, jak i na 1260/AGA pozwolę sobie na kilka komentarzy.
Mr. Wolf, jedno mi w Twoim wywodzie zgrzyta.
Otóz, z jednej strony twierdzisz, że jedyną słuszną drogą na ożywienie amigowej sceny jest skupienie się tylko i wyłącznie na jej "oldsulowej odnodze", czyli A500, a z drugiej sam potwierdzasz fakt, że na scenie Atari bardzo silne są jednak dwie frakcje, czyli XL/XE z jednej strony i ST z drugiej.
Skoro więc tam mogą sobie te "dwie sceny" harmonijnie ze sobą koegzystować, to dlaczego nie możemy wyobrazić sobie takiej samej symbiozy u nas? A500/OCS z jednej i1260/AGA z drugiej? Już teraz paru top koderów z powodzeniem tworzy na obie te platformy (Blueberry, Britelite, Slummy) i efekty są nad wyraz ciekawe.
"Wycięcie więc w pień" - już dawno - wszystkiego, a pozostawienie na amigowym placu boju tylko i wyłącznie A500 - być może, tak jak mówisz - scenę by zaktywizowało, dając jej kultowy dziś demoscenowy status na miarę C64, ale to trochę jak wylewanie dziecka z kapielą.
Scena ta byłaby z pewnością inna i nie mielibyśmy po drodze wizjonerskich produkcji Potion, CNCD, Ephidreny, TBL, Mawi, Loonies czy Elude, które to są kojarzone (dzisiaj) z siłą i potencjałem ami-sceny.
1200 + 060 + AGA to bardzo atrakcyjny demoscenowo sprzęt. Owszem, drogi jak cholera i słabo dostępny, ale jest to jeden z bardziej zaawansowanych sprzętów retro, który również ma swoje spore ograniczenia (czyli daje scenowy fun), a przy tym otwiera furtkę do użycia i zabawy w całkiem już zaawansowane współczesne technolgie i próby ich wykorzystania w jakże ograniczonym środowisku. Dla wielu scenowców jest to pewien kompromis pomiędzy ograniczeniami A500, a "brakiem ograniczeń" PeCetów.
Jeśli chodzi o małą ilość sprzętu 060, zawsze twierdziłem, że mityczna Natami lub jakikolwiek klon FPGA z 060 na pokładzie mogą dać drugi oddech tej właśnie scenie. Niestety do dziś żaden taki produkt się nie ukazał i nie wiem czy jeśli kiedykolwiek się ukaże, nie będzie już na to za późno.
Atrakcyjność i siła ami-sceny powinna więc - moim zdaniem - tkwić w obu tych silnych "odnogach". Szczególnie dziś, gdy sprawy tych "odnóg" w końcu się jakoś wykrystalizowały. Zdaje sobie jednocześnie sprawę, że być może jest już na to o ładnych parę lat za późno.
Z innej beczki, niepokojące jest również to, że już kilka razy w dyskusji pada argument (jak choćby
przed chwilą "z ust" geparda / lamers) że na Amidze brakuje dziś klimatu sprzyjającemu "pozytywnemu i kreatywnemu scenowaniu/tworzeniu". Niestety to prawda, w czym również upatruje jedną z przyczyn obecnego stanu rzeczy.
Commodorowcy mają swój scenowy csdb, gdzie "celebruje" się praktycznie każdą nową scenową produkcję, atarowcy podobnie, ba, nawet Tygrys powołał ostatnio do życia speccy.pl, który to portal animuje (z powodzeniem) scene ZX. U nas natomiast, jak słusznie zauważył xeen w kontekście gry Cropky, brak takiego miejsca, jest za to typowe marudzenie w stylu: "a gdzie wersja na MOS'a / AOS4.0 (niepotrzebne skreślić)", "A czemu nie chodzi na kartach.", "Ech, że też komuś chce się bawić w dema na A500, lepiej by się wziął za cos poważnego, np. portowanie Firefoxa na neo-amigę". Niestety szczególnie widać to w Polsce.
neurop:
Ja rozmawiałem ostatnio z Voyagerem i potwierdził to co napisałem.
E tam, bzdury i tyle :) Może (o czym nie wiem) zdarzył się kiedyś jakiś przypadek puszczenia dema na
tym party z UAE, ale z pewnością od paru lat na Revision wszystko leci z Amigi, co osobiście mogę
potwierdzić (i pare innych osób również), więc nie są to jakieś tam opowieści z trzeciej ręki.
Ba, organizatorzy Revision są dziś tak restrykcyjni, że w tym roku nawet grafiki pixelowane na OCS
były odpalane (i zgrywane) na Amidze 500, tak samo jak i nasze demo na ZX poszło z oryginalnego
sprzętu.
Ostatnia aktualizacja: 13.11.2013 22:37:58 przez slay
13.11.2013 22:38
[#86]
Re: Silly Venture 2013
@slay, post #85
U nas natomiast, jak słusznie zauważył xeen w kontekście gry Cropky, brak takiego miejsca, jest za to typowe marudzenie w stylu: "a gdzie wersja na MOS'a / AOS4.0 (niepotrzebne skreślić)", "A czemu nie chodzi na kartach.", "Ech, że też komuś chce się bawić w dema na A500, lepiej by się wziął za cos poważnego, np. portowanie Firefoxa na neo-amigę". Niestety szczególnie widać to w Polsce.
Podasz jakiś przykład podobnej wypowiedzi (bardzo proszę o link, łatwiej będzie sprawdzić)? Czytam całkiem sporo postów, ale nie przypominam sobie takiego przyjęcia jakiegoś dema na A500 czy A1260.
Edit: Z wrodzonej niecierpliwości przeleciałem cały wątek "kolejne nowe demo na Amigę 500" - tam już nie szukaj, nic nie ma. :(
Ostatnia aktualizacja: 13.11.2013 22:43:50 przez recedent
13.11.2013 23:01
[#90]
Re: Silly Venture 2013
@recedent, post #86
Podasz jakiś przykład podobnej wypowiedzi (bardzo proszę o link, łatwiej będzie sprawdzić)? Czytam całkiem sporo postów, ale nie przypominam sobie takiego przyjęcia jakiegoś dema na A500 czy A1260.
Wystarczy, że przeczytasz swoje własne, protekcjonalnie wypowiedzi z wątku, w którym teraz piszemy. "to jest właśnie typowe, zdegenerowane myślenie polococtowców", "co mnie obchodzi działanie na A1200? Oddałem synkowi, niech się bawi". I prośba, nie rób OT z tego wątku, jeśli nie masz nic do powiedzenia, nie udzielaj się w dyskusji.