02.05.2011 15:38
[#32]
Re: plagiat ? ATARI STe
@HOŁDYS, post #28
No to chyba nie słyszałeś o MultiTosie........
W amidze 1000 nawet kickstart trzeba było z dyskietki wczytywać, a Amidze 500 rom już siedział ale tylko rączka się pokazywała, workbench z dyskietki trzeba było ładować.
Atari po włączeniu odpalało automatycznie z ROMu pulpit GEM z menu bez żadnej dyskietki.
MultiTOS natomiast umożliwia uruchamianie welu programów w jednym czasie.
A teraz czekam na Natami jako użytkownik Macintosha ;)
Ostatnia modyfikacja: 02.05.2011 15:42:49
W amidze 1000 nawet kickstart trzeba było z dyskietki wczytywać, a Amidze 500 rom już siedział ale tylko rączka się pokazywała, workbench z dyskietki trzeba było ładować.
Atari po włączeniu odpalało automatycznie z ROMu pulpit GEM z menu bez żadnej dyskietki.
MultiTOS natomiast umożliwia uruchamianie welu programów w jednym czasie.
A teraz czekam na Natami jako użytkownik Macintosha ;)
Ostatnia modyfikacja: 02.05.2011 15:42:49
02.05.2011 15:56
[#35]
Re: plagiat ? ATARI STe
@atarens, post #32
W amidze 1000 nawet kickstart trzeba było z dyskietki wczytywać
nie tylko w amidze..w pierwszych modelach ST rowniez, glowna przyczyna bylo brak opracowanej i przetestowanej wersji stabilnej ..zarowno w A1000 jak i ST260
System operacyjny 260ST (TOS & GEM) był dostarczany z wczesnymi modelami na dyskietkach, a później był zawarty w 6 x 32 kB pamięci ROM (kiedy zakończono pracę nad systemem).
http://starekomputery.uibs.com.pl/atari/260.html
w nawiazaniu do STE ..mial on tylko 2 Kanaly PCM 8 bit .. Amiga 500 miala 2 razy wiecej .. wiec przy odgrywaniu modulow z amigi STE musi miksowac poprzez CPU 4 > 2 kanalow ...
Ostatnia modyfikacja: 02.05.2011 16:03:30
nie tylko w amidze..w pierwszych modelach ST rowniez, glowna przyczyna bylo brak opracowanej i przetestowanej wersji stabilnej ..zarowno w A1000 jak i ST260
System operacyjny 260ST (TOS & GEM) był dostarczany z wczesnymi modelami na dyskietkach, a później był zawarty w 6 x 32 kB pamięci ROM (kiedy zakończono pracę nad systemem).
http://starekomputery.uibs.com.pl/atari/260.html
w nawiazaniu do STE ..mial on tylko 2 Kanaly PCM 8 bit .. Amiga 500 miala 2 razy wiecej .. wiec przy odgrywaniu modulow z amigi STE musi miksowac poprzez CPU 4 > 2 kanalow ...
Ostatnia modyfikacja: 02.05.2011 16:03:30
02.05.2011 16:08
[#36]
Re: plagiat ? ATARI STe
@HOŁDYS, post #35
No to ile tych pierwszych modeli ST było co się wczytywało z dyskietki?
praktycznie nie ma takich
natomiast Amiga 500/600/1200/4000 pozostała albo rączka albo animacja dyskietki
Tak jak napisał kolega, to już nic nie zmieni!
To były wspaniałe czasy, fascynacja tym że można było kupić swój osobisty komputer do własnego domu, można powspominać tylko.
Tak więc nie ma sensu o kilobajty toczyć batalię, o to że jeden wyświetlił o kilka kolorów więcej itd....... to nie ma sensu
Pozdrawiam przy butelce whisky i udanego dłuższego wekkendu ;)
praktycznie nie ma takich
natomiast Amiga 500/600/1200/4000 pozostała albo rączka albo animacja dyskietki
Tak jak napisał kolega, to już nic nie zmieni!
To były wspaniałe czasy, fascynacja tym że można było kupić swój osobisty komputer do własnego domu, można powspominać tylko.
Tak więc nie ma sensu o kilobajty toczyć batalię, o to że jeden wyświetlił o kilka kolorów więcej itd....... to nie ma sensu
Pozdrawiam przy butelce whisky i udanego dłuższego wekkendu ;)
02.05.2011 16:15
[#37]
Re: plagiat ? ATARI STe
@HOŁDYS, post #35
w nawiazaniu do STE ..mial on tylko 2 Kanaly PCM 8 bit .. Amiga 500 miala 2 razy wiecej .. wiec przy odgrywaniu modulow z amigi STE musi miksowac poprzez CPU 4 > 2 kanalow ...
Oj nie do końca, a ile kHz ma Ami? A ile kanałów stereo?
Tak jak wpomniałem wcześniej nie o to już w tym wszystkim chodzi ;)
Oj nie do końca, a ile kHz ma Ami? A ile kanałów stereo?
Tak jak wpomniałem wcześniej nie o to już w tym wszystkim chodzi ;)
02.05.2011 16:15
[#38]
Re: plagiat ? ATARI STe
@atarens, post #32
No muszę się wtrącić :)
Atari to cudne miała 8-bitowe kompy, konsole /FANTASTYCZNE/!
Aczkolwiek seria ST/STe, to były takie PC-ty - sam procesor i nic wiecej, no pominąłem AY-greka , maszyny zaprojektowane w tydzień, wzięto takie podzespoly jakie byly na polkach i tyle.....
Jedyne szczescie to fajne uzytkowe oprogramowani i interfejs midi.
Jako maszyna do gier/grafiki ST to był dramat. Pamiętam jak raz z ciekawości zawitałem na Atari Messe. Kurde, impreza dla wapniaków cholera......zero gier.....
ZA to World of Commodore to bylo cos :)
Gdyby Falcona wypuszczono powiedzmy w 1990, to by była zamieć. O Amidze nikt by dziś nie pamiętał............
Po prostu każdy jarałby się Falconem!
Aczkolwiek, szkoda że Amiga nie trafiła do Atari.............i gdyby Tramiala w JIL nie było, kto wie.......zamiast PS3/Xbox'a mielibyśmy dziś fantastyczne Atari.
Pozdrawiam
Ostatnia modyfikacja: 02.05.2011 16:37:37
Atari to cudne miała 8-bitowe kompy, konsole /FANTASTYCZNE/!
Aczkolwiek seria ST/STe, to były takie PC-ty - sam procesor i nic wiecej, no pominąłem AY-greka , maszyny zaprojektowane w tydzień, wzięto takie podzespoly jakie byly na polkach i tyle.....
Jedyne szczescie to fajne uzytkowe oprogramowani i interfejs midi.
Jako maszyna do gier/grafiki ST to był dramat. Pamiętam jak raz z ciekawości zawitałem na Atari Messe. Kurde, impreza dla wapniaków cholera......zero gier.....
ZA to World of Commodore to bylo cos :)
Gdyby Falcona wypuszczono powiedzmy w 1990, to by była zamieć. O Amidze nikt by dziś nie pamiętał............
Po prostu każdy jarałby się Falconem!
Aczkolwiek, szkoda że Amiga nie trafiła do Atari.............i gdyby Tramiala w JIL nie było, kto wie.......zamiast PS3/Xbox'a mielibyśmy dziś fantastyczne Atari.
Pozdrawiam
Ostatnia modyfikacja: 02.05.2011 16:37:37
02.05.2011 16:49
[#40]
Re: plagiat ? ATARI STe
@HOŁDYS, post #39
Amidze 500 do idealu zabraklo doslownie "paru centymetrow"
wytarczylo dac zwykly tryb 64 kolorow (w koncu tak czy siak zajmuje 6bitow) a nie jakies badziewne EHB i zamiast zalosnie malo 512kb dac z 2Mb Chip ramu
Wtedy gry na A500 zwalaly by z nog.
Natomiast Atari St brakuje "kilka kilometrow" a Ste moze juz tylko "metrow" :)
Nie wiem skad sie biora takie opinie wsrod atarowcow, ze ST tylko nieznacznie bylo gorsze niz Amiga500, bo fakt jest taki, ze technicznie St blizej do 8-bitowego AmstradaCpC niz do Amigi. No sorry ale gadanie atarowcow o identycznych grach na st/a500 to jakies kompletne bzdury.
Amige500 na glowe bil dopiero Falcon z tym, ze tutaj nalezalo by porownywac nie A500 ale A1200, ktora tez bije na glowe poczciwa 500'tke mimo teoretycznie niewielkich roznic.
Atari St zaslynelo z dwoch rzeczy:
Pierwsza to wbudowany port MIDI, ktorego dodatkowo mogly posiadac w zasadzie wszystkie mikrokomputery ale tylko atari je ma w standardzie.
A druga to grupa fanatykow ktorzy od zarania dziejow twierdza, ze St bylo rownie swietna maszyna co Amiga.
A rzeczywistosc pokazala, ze Atari St jest 10 lat za murzynami w stosunku do Amigi i zadne bzdury atarowcow oraz ich subkietywne odczucia nie sa w stanie tego zmienic.
Zamiast ciagle piac o tej zekomej wyzszosci STe nad 500'tka POKAZCIE chociaz JEDNA produkcje, ktora bedzie rzeczywiscie lepsza niz te najlepsze na A500, wtedy wasze zale i troski zostana potraktowane powaznie a poki co, to pieja kury pieja swego koguta...
---
widac wojna atarowo-amigowa nigdy sie nie skonczyla, bo bojowki atarowcow znowu sieja propagande. Rany boskie, ilez mozna... ;)
wytarczylo dac zwykly tryb 64 kolorow (w koncu tak czy siak zajmuje 6bitow) a nie jakies badziewne EHB i zamiast zalosnie malo 512kb dac z 2Mb Chip ramu
Wtedy gry na A500 zwalaly by z nog.
Natomiast Atari St brakuje "kilka kilometrow" a Ste moze juz tylko "metrow" :)
Nie wiem skad sie biora takie opinie wsrod atarowcow, ze ST tylko nieznacznie bylo gorsze niz Amiga500, bo fakt jest taki, ze technicznie St blizej do 8-bitowego AmstradaCpC niz do Amigi. No sorry ale gadanie atarowcow o identycznych grach na st/a500 to jakies kompletne bzdury.
Amige500 na glowe bil dopiero Falcon z tym, ze tutaj nalezalo by porownywac nie A500 ale A1200, ktora tez bije na glowe poczciwa 500'tke mimo teoretycznie niewielkich roznic.
Atari St zaslynelo z dwoch rzeczy:
Pierwsza to wbudowany port MIDI, ktorego dodatkowo mogly posiadac w zasadzie wszystkie mikrokomputery ale tylko atari je ma w standardzie.
A druga to grupa fanatykow ktorzy od zarania dziejow twierdza, ze St bylo rownie swietna maszyna co Amiga.
A rzeczywistosc pokazala, ze Atari St jest 10 lat za murzynami w stosunku do Amigi i zadne bzdury atarowcow oraz ich subkietywne odczucia nie sa w stanie tego zmienic.
Zamiast ciagle piac o tej zekomej wyzszosci STe nad 500'tka POKAZCIE chociaz JEDNA produkcje, ktora bedzie rzeczywiscie lepsza niz te najlepsze na A500, wtedy wasze zale i troski zostana potraktowane powaznie a poki co, to pieja kury pieja swego koguta...
---
widac wojna atarowo-amigowa nigdy sie nie skonczyla, bo bojowki atarowcow znowu sieja propagande. Rany boskie, ilez mozna... ;)
02.05.2011 17:18
[#41]
Re: plagiat ? ATARI STe
@selur, post #40
Zamiast ciagle piac o tej zekomej wyzszosci STe nad 500'tka POKAZCIE chociaz JEDNA produkcje, ktora bedzie rzeczywiscie lepsza niz te najlepsze na A500, wtedy wasze zale i troski zostana potraktowane powaznie a poki co, to pieja kury pieja swego koguta...
Jeśli chodzi o ST jako takie to w swoim czasie atarowcy byli samu zgodni że A500 była komputerem lepszym. Co do STe... Bynajmniej nie twierdzę że był lepszy, ale atarowców zawsze było mniej jak amigowców (jako userów, a co dopiero osób piszących coś), i nawet gdyby był lepszy, taka produkcja mogłaby nigdy nie powstać.
Myślę że za wiele osób nie będzie bronić tego komputera. Atari 8-bit - dla mnie super, Falcon - też; to co pomiędzy - znikome grono kustoszy, a sam sprzęt mało popularny i mało ciekawy IMHO.
02.05.2011 17:22
[#42]
Re: plagiat ? ATARI STe
@selur, post #40
To prawda, glupi interfejs midi za pare groszy, ale ze atari mial go wbudowanego to powstal soft i mozna bylo reklamowac jako narzedzie dla muzykow. I trzeba przyznac ze dalo sie zauwazyc atari na estradzie nawet do calkiem niedawna.
A skad ten calamus sie wzial akurat na atari, wiecie moze, bo to naprawdę z tego co widze solidny kawal softu ?
Atari kojarze wlasnie z estrady i firm poligraficznych :>
Ostatnia modyfikacja: 02.05.2011 17:32:37
A skad ten calamus sie wzial akurat na atari, wiecie moze, bo to naprawdę z tego co widze solidny kawal softu ?
Atari kojarze wlasnie z estrady i firm poligraficznych :>
Ostatnia modyfikacja: 02.05.2011 17:32:37
02.05.2011 18:21
[#43]
Re: plagiat ? ATARI STe
@selur, post #40
plusem bylo topornosc i prostota systemu...pod atari pisalo sie prosciej gre ...bo nie bylo bliterow,cooperow,pauli..
dlatego wiecej powstalo na poczatku softu DTP,Muzycznego na ST niz na Amige....
2 MB CHIP w latach 1986 chlopie ..to to pol mieszkania w warszawie !!
pamiec byla bardzo droga i o ograniczonych kostach...mysle ze 2048 kb nie zmiescilo by sie w plyte glowna A500 (wez otworz sobie rev 5 i zobacz ile kostek jest aby uzyskac 512 kb = 16 )
Amiga byla i jest zajebista !
dlatego wiecej powstalo na poczatku softu DTP,Muzycznego na ST niz na Amige....
2 MB CHIP w latach 1986 chlopie ..to to pol mieszkania w warszawie !!
pamiec byla bardzo droga i o ograniczonych kostach...mysle ze 2048 kb nie zmiescilo by sie w plyte glowna A500 (wez otworz sobie rev 5 i zobacz ile kostek jest aby uzyskac 512 kb = 16 )
Amiga byla i jest zajebista !
03.05.2011 10:26
[#48]
Re: plagiat ? ATARI STe
@Deftronic/..., post #46
Przesłuchałem jeszcze raz "HardWired Theme" Jespera Kyda. Moim zdaniem będzie utwór zainspirowany utworem pierwotnym z cytatem. Utworem pierwotnym jest oczywiście muzyka z gry "Panther" Davida Whittakera.
Utwór "HardWired Theme" jest zupełnie innym utworem niż "Panther" jednak zawiera powtórzenia jednego z pierwszych taktów z "Panthera" (w wersji na Atari XL/XE od 0:23 do 0:50).
Polska ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych dopuszcza korzystanie z utworów w ramach dozwolonego użytku (art 23 -35 ustawy).
Zgodnie z art 29 ust 1 tej ustawy cytatem jest m.in. przytoczenie urywków rozpowszechnionych utworów lub drobnych utworów w całości w zakresie uzasadnionym prawami gatunku lub twórczości.
Zgodnie z art 34 ustawy można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia twórcy i źródła.
Zgodnie z polską ustawą, a taki sam standard jest w pozostałych krajach Unii Europejskiej, Jesper Kyd powinien był napisać:
Hadwired Theme includes QUOTATION of Panther by David Whittaker.
Wyjaśnienie do ostatniego akapitu wpisu na AOL, do którego podlinkowałem we wcześniejszym poście:
Prawa autorskie z utworu zainspirowanego, jako nowego utworu, są również objęte ustawową ochroną. Proces twórczy takiego utworu nie wymaga zgody twórcy utworu pierwotnego, jak ma to miejsce w przypadku opracowania (coverów, remixów).
Utwór "HardWired Theme" jest zupełnie innym utworem niż "Panther" jednak zawiera powtórzenia jednego z pierwszych taktów z "Panthera" (w wersji na Atari XL/XE od 0:23 do 0:50).
Polska ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych dopuszcza korzystanie z utworów w ramach dozwolonego użytku (art 23 -35 ustawy).
Zgodnie z art 29 ust 1 tej ustawy cytatem jest m.in. przytoczenie urywków rozpowszechnionych utworów lub drobnych utworów w całości w zakresie uzasadnionym prawami gatunku lub twórczości.
Zgodnie z art 34 ustawy można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia twórcy i źródła.
Zgodnie z polską ustawą, a taki sam standard jest w pozostałych krajach Unii Europejskiej, Jesper Kyd powinien był napisać:
Hadwired Theme includes QUOTATION of Panther by David Whittaker.
Wyjaśnienie do ostatniego akapitu wpisu na AOL, do którego podlinkowałem we wcześniejszym poście:
Prawa autorskie z utworu zainspirowanego, jako nowego utworu, są również objęte ustawową ochroną. Proces twórczy takiego utworu nie wymaga zgody twórcy utworu pierwotnego, jak ma to miejsce w przypadku opracowania (coverów, remixów).
03.05.2011 12:50
[#49]
Re: plagiat ? ATARI STe
@advantage, post #48
Ogólnie do Atarowców nic nie mam, a flacon uważam za jedną z fajniejszych maszyn. Jednak z ich dem często wieje "inspiracją". Może to subiektywne odczucie, ale demo Lost Blubb/Lazer wygląda mi na mocno inspirowane State of Art. Tyle, że to wyjątkowo komiczna podróbka. Energiczne, pełne seksu laski zastąpiła w nim czterdziestoletnia ciotka w ludowej kiecy ;)
03.05.2011 13:46
[#50]
Re: plagiat ? ATARI STe
@HOŁDYS, post #4
Wydaje mi się, że (odrobinkę sprawę upraszczając) swego czasu w sumie mechanizm był prosty. Amigowcy próbowali udowadniać, że Amiga potrafi to samo co PC (np. gry 3D, efekty w demach), atarowcy próbowali udowadniać, że ich sprzęt potrafi to samo co Amiga (np. muzyka, płynna paralaksa jak w Shadow of the beast). Czasami coś tam wychodziło.
09.05.2011 15:17
[#51]
Re: plagiat ? ATARI STe
@michalmarek77, post #38
Gdyby Falcona wypuszczono powiedzmy w 1990, to by była zamieć. O Amidze nikt by dziś nie pamiętał
Gdyby A1200 wyszła w 1960 roku to dzisiaj byłaby to jedyna platforma. :) A bardziej na serio to gdyby w pewnym momencie w Commodore nie siedzieli ignoranci, którzy nie mieli pojęcia o tym co robią to może ten sprzęt/system byłby dzisiaj tym czym jest dzisiaj Apple. Gdybanie... Jest jak jest i jak na to co się stało to Amiga (i pochodne) i tak nieźle sobie radzi.
Gdyby A1200 wyszła w 1960 roku to dzisiaj byłaby to jedyna platforma. :) A bardziej na serio to gdyby w pewnym momencie w Commodore nie siedzieli ignoranci, którzy nie mieli pojęcia o tym co robią to może ten sprzęt/system byłby dzisiaj tym czym jest dzisiaj Apple. Gdybanie... Jest jak jest i jak na to co się stało to Amiga (i pochodne) i tak nieźle sobie radzi.
14.05.2011 19:16
[#53]
Re: plagiat ? ATARI STe
Jazzcat
redaktor, moderator forum
redaktor, moderator forum
@HOŁDYS, post #17
jesli sie myle..podja mi amigowy przyklad ze muzka z dema byla wykorzystana wiecej niz raz w jakies produkcji wystawionej na party
Jednym z takich przykładów jest mod.japanese (znany również pod tytułem 2-3song17) by SLL. Z tego co pamiętam najpierw ukazał się musicdisku Jukebox/Kefrens, a parę miesięcy później w słynnym demie Neverwhere/Crionics. Obie produkcje wystawiane na parties.
Podejrzewam, że w zielonych czasach amigowej sceny, kiedy muzyków było niewielu, takie przypadki zdarzały się częściej. Gdyby komuś bardzo zależało mogę poszperać. Modka SLL-a akurat pamiętam, bo uczyłem się na nim traczyć
20.07.2011 23:07
[#59]
Re: plagiat ? ATARI STe
@advantage, post #58
w demie Atari STe 20 year megademo by Paradox ... wykorzystali motyw z dema World of Commodore'92 ...ale wybaczyc im mozna bo napisali go od nowa na STE (YM + DMA) i brzmi ciekawie...
http://dhs.nu/video.php?ID=258
od 1 min i 58 sek
a od 12 min jest fajny kawalek na Yamaszce :) tak wlasnie gra ST :)
Ostatnia modyfikacja: 20.07.2011 23:21:11
http://dhs.nu/video.php?ID=258
od 1 min i 58 sek
a od 12 min jest fajny kawalek na Yamaszce :) tak wlasnie gra ST :)
Ostatnia modyfikacja: 20.07.2011 23:21:11