01.06.2017 22:22
[#1]
[Hollywood/Designer] Coś na rozruszanie tematu
Jako, że od czegoś wypada zacząć to postanowiłem podzielić się z Wami wynikiem moich początkowych zmagań z Hollywood (a konkretnie - z Designerem). Z góry uprzedzam, że to jest super prosta apka, programik do ćwiczenia prawidłowego odczytywania godzin z zegara wskazówkowego (powstał pewnej burzowej nocy na potrzeby edukacji mojej średniej córki). W archiwum są 3 wersje: dla MorphOSa, OS4.x i Windows (testowałem tylko tą pierwszą).
P.S. Wiem wiem, to jest nieoryginalne, bo mocno bazowałem na "gotowcu" od Andreasa - a konkretnie na Quizie o USA. Niech będzie, że "ćwiczę warsztat wzorując się na pracy mistrza".
P.S.S. Mam pytanie: Pierwszy ekran to znany wszystkim "It's man" z Monty Pythona, wygłaszający swoją słynną (i jedyną) kwestię. Kłopot polega na tym, że dymek i litery inaczej są rozłożone w Designerze a inaczej w gotowym produkcie. Krótko mówiąc - jeśli dobrze wyglądają w Designerze, to w gotowcu są rozjechane i vice versa. Ktoś wie dlaczego?
P.S. Wiem wiem, to jest nieoryginalne, bo mocno bazowałem na "gotowcu" od Andreasa - a konkretnie na Quizie o USA. Niech będzie, że "ćwiczę warsztat wzorując się na pracy mistrza".
P.S.S. Mam pytanie: Pierwszy ekran to znany wszystkim "It's man" z Monty Pythona, wygłaszający swoją słynną (i jedyną) kwestię. Kłopot polega na tym, że dymek i litery inaczej są rozłożone w Designerze a inaczej w gotowym produkcie. Krótko mówiąc - jeśli dobrze wyglądają w Designerze, to w gotowcu są rozjechane i vice versa. Ktoś wie dlaczego?
03.06.2017 12:22
[#6]
Re: [Hollywood/Designer] Coś na rozruszanie tematu
@recedent, post #1
W jednym miejscu (na końcu testu) polski znak jest wyświetlany nieprawidłowo (ą). Na kilku ekranach tekst nie mieści się w całości w okienku. Przydałaby się mniejsza czcionka albo możliwość skalowania okna.
Póki nie są to aplikacje komercyjne a ma być wymiana doświadczeń to może dołączajmy pliki źródłowe?
Póki nie są to aplikacje komercyjne a ma być wymiana doświadczeń to może dołączajmy pliki źródłowe?
03.06.2017 12:38
[#7]
Re: [Hollywood/Designer] Coś na rozruszanie tematu
@recedent, post #1
Przeszedłem cały test. Muszę przyznać, że pytania są podchwytliwe. Np. "a teraz to która niby jest godzina?". Spojrzałem na mój zegarek - 12:34. Ale na ekranie zegar wskazywał inną. :) Program mógłby sprawdzać, która jest faktycznie godzina i wyświetlać jedną odpowiedź na podstawie zegara systemowego. Inna odpowiedź byłaby zła i mógłby zostać wyświetlony komunikat "pytałem która jest teraz godzina a nie jaką godzinę wskazuje zegar na ekranie". :)
03.06.2017 13:00
[#8]
Re: [Hollywood/Designer] Coś na rozruszanie tematu
@adam_mierzwa, post #6
Muszę przyznać, że mnie zaskoczyłeś. U mnie wszystkie teksty się mieszczą i nie ma żadnego problemu z polskimi znaczkami. Może to dlatego, że skorzystałem z systemowej czcionki Arial Bold, której Ty nie masz? Chociaż Hollywood powinien ją dołączyć do wykonywalki...
Tak czy siak - cały projekt można pobrać tutaj.
@XTD: To jest dla dzieci, gdybym pisał ten quiz pod dorosłych to z pewnością takie podchwytliwe tricki byłyby na porządku dziennym :)
Ostatnia aktualizacja: 03.06.2017 13:02:05 przez recedent
Tak czy siak - cały projekt można pobrać tutaj.
@XTD: To jest dla dzieci, gdybym pisał ten quiz pod dorosłych to z pewnością takie podchwytliwe tricki byłyby na porządku dziennym :)
Ostatnia aktualizacja: 03.06.2017 13:02:05 przez recedent
03.06.2017 13:51
[#11]
Re: [Hollywood/Designer] Coś na rozruszanie tematu
@Leon, post #9
Przy okazji wrzucę tutaj linka do moich starych wypocin w Hollywoodzie (link do strony).
Jest tam parę moich programów wraz z źródełkami min:
- alfabet,
- owoce,
- harmonijka mini (bez wbudowanych nut),
- harmonijka (z wbudowanymi nutami aktywowanymi klawiszami od Q do P)
- keyboard mouse (stworzony w Designerze),
- keyboard klawiatura (stworzony w Hollywoodzie).
Zachęcam również innych do zamieszczania w tym wątku swoich programów.
Jest tam parę moich programów wraz z źródełkami min:
- alfabet,
- owoce,
- harmonijka mini (bez wbudowanych nut),
- harmonijka (z wbudowanymi nutami aktywowanymi klawiszami od Q do P)
- keyboard mouse (stworzony w Designerze),
- keyboard klawiatura (stworzony w Hollywoodzie).
Zachęcam również innych do zamieszczania w tym wątku swoich programów.
03.06.2017 21:16
[#15]
Re: [Hollywood/Designer] Coś na rozruszanie tematu
@agrajek, post #14
W Helpie min reg.. jest 030 i 640x480 czyli RTG trzeba mieć do Desingera i 16 fast.
Recommended jest 040 OS 3.9 i 32 fast 800x600 scren
Co najlepsze w Desiger można eksportować te prezentacje do pliku avi, i to też działa tylko RiVa nie chciała tego odtworzyć ale pewnie na PC by poszło a po konwersji do mpge1 na Amidze również.
Pewnie sam Hollywood w trybie tekstowym, jeśli taki jest, dział bez RTG.
Recommended jest 040 OS 3.9 i 32 fast 800x600 scren
Co najlepsze w Desiger można eksportować te prezentacje do pliku avi, i to też działa tylko RiVa nie chciała tego odtworzyć ale pewnie na PC by poszło a po konwersji do mpge1 na Amidze również.
Pewnie sam Hollywood w trybie tekstowym, jeśli taki jest, dział bez RTG.
04.06.2017 00:20
[#19]
Re: [Hollywood/Designer] Coś na rozruszanie tematu
@recedent, post #8
U mnie przy wczytywaniu skryptu do Designera pisze że nie może znaleźć czcionki Arial 40 i jakiejś innej 75, nie ma ich w katalogu Fonts. Projekt się wczytuje ale zamienia fonty na inne.
Poza tym na zrzucie wdać jak wygląda u mnie strona z menu. Poza tym na jednej ze stron zegar jest rozciągnięty.
Pytanie, dlaczego używasz aż tak dużych obrazów z zegarami, 2330x2330?
Ostatnia aktualizacja: 04.06.2017 00:22:58 przez Ferin
Poza tym na zrzucie wdać jak wygląda u mnie strona z menu. Poza tym na jednej ze stron zegar jest rozciągnięty.
Pytanie, dlaczego używasz aż tak dużych obrazów z zegarami, 2330x2330?
Ostatnia aktualizacja: 04.06.2017 00:22:58 przez Ferin
05.06.2017 20:14
[#21]
Re: [Hollywood/Designer] Coś na rozruszanie tematu
@Ferin, post #19
To właśnie mnie dziwi. Niby Designer uprzedza, że dołącza użyte fonty do projektu (i żeby koniecznie sprawdzić w związku z tym prawa autorskie do nich), ale wygląda na to, że wcale tego nie robi. Zamiast Arial Bold w Twoim wypadku używa zwykłego Ariala i dlatego tekst jest rozciągnięty w poziomie (nie mieści się na ekranie).
Co do wielkości bitmap - w sumie to robiłem je w wektorach i zrasteryzowałem chyba na 300 dpi, pewnie stąd te rozmiary. Po namyśle - można by je pewnie pociąć do 200x200 bez większej straty na jakości, za to z zyskiem na wielkości pliku wykonywalnego.
"Rozciągnięty" zegar to zabieg celowy :)
Co do wielkości bitmap - w sumie to robiłem je w wektorach i zrasteryzowałem chyba na 300 dpi, pewnie stąd te rozmiary. Po namyśle - można by je pewnie pociąć do 200x200 bez większej straty na jakości, za to z zyskiem na wielkości pliku wykonywalnego.
"Rozciągnięty" zegar to zabieg celowy :)
02.07.2017 23:49
[#22]
Re: [Hollywood/Designer] Coś na rozruszanie tematu
@recedent, post #21
Odnośnie błędnego wyświatlania czcionek czytjąc dokumentację Hollywoodaznalazłem info,
że jeżeli chcemy aby były wyświetlane tak samo na każdym sprzęcie i systemie to dla funkcji opisującej czcionke, w tym wypadku SetFont, musi być użyty argument{Engine = #FONTENGINE_INBUILT} raczej niż {Engine = #FONTENGINE_NATIVE}, gdzie ten drugi zdaje się być domyślny. Nie wiem czy i jak to zmienić w Designerze, ale po zastosowaniu opcji "znajdź i zamień" w edytorze tekstu dla wszystkich takich przypadków, czcionki są wyświetlane poprawnie.
To tak gwoli informacji. Niestety nie rozwiązuje to probelmu dlaczego użyte czcionki nie są dodawane do projektu.
że jeżeli chcemy aby były wyświetlane tak samo na każdym sprzęcie i systemie to dla funkcji opisującej czcionke, w tym wypadku SetFont, musi być użyty argument{Engine = #FONTENGINE_INBUILT} raczej niż {Engine = #FONTENGINE_NATIVE}, gdzie ten drugi zdaje się być domyślny. Nie wiem czy i jak to zmienić w Designerze, ale po zastosowaniu opcji "znajdź i zamień" w edytorze tekstu dla wszystkich takich przypadków, czcionki są wyświetlane poprawnie.
To tak gwoli informacji. Niestety nie rozwiązuje to probelmu dlaczego użyte czcionki nie są dodawane do projektu.
15.07.2017 06:49
[#23]
Re: [Hollywood/Designer] Coś na rozruszanie tematu
@recedent, post #21
wg dokumentacji:
If you are using the preprocessor commands like @BRUSH, @BGPIC, @MUSIC, @FONT, etc. then Hollywood will link all external data declared using these commands to your executable automatically. If you are loading your external data manually using LoadBrush(), OpenMusic(), SetFont() etc., then you have to use the -linkfiles console argument to specify which files should be linked to your executable.
25.07.2017 20:27
[#24]
Re: [Hollywood/Designer] Coś na rozruszanie tematu
@peceha, post #23
Co ciekawe - zmieniłem ten nieszczęsny @FONT w kodzie i zostało tak samo. Potem poszedłem po rozum do głowy i zmieniłem czcionkę na zwykły Arial rozmiar 48, ale był podobny problem - tekst wyjeżdżał z ramki podczas gdy na MorphOSie wszystko było OK. No to wkurzyłem się, przestawiłem na Arial 40 (przy tym samym ułożeniu liter na ekranie) i teraz wreszcie jest OK. Wersja finalna jest tutaj.
P.S. Wie ktoś czemu apka po wyciągnięciu na "pulpit" w Win nie działa (nie znajduje pierwszych lepszych plików) a z innej lokalizacji (pendrive, dysk C) chodzi bez problemu?
P.S. Wie ktoś czemu apka po wyciągnięciu na "pulpit" w Win nie działa (nie znajduje pierwszych lepszych plików) a z innej lokalizacji (pendrive, dysk C) chodzi bez problemu?
26.07.2017 09:10
[#25]
Re: [Hollywood/Designer] Coś na rozruszanie tematu
@recedent, post #24
Co do wyjezdzania tekstu z ramki to na Twoim miejscu napisalbym tutaj:
oficjalne forum hollywood
Czasami trzeba poczekac na odpowiedz ale zawsze takowa nadejdzie.
"Apka" czyli co? Plik EXE zrobiony ze skryptu czy cos innego?
oficjalne forum hollywood
Czasami trzeba poczekac na odpowiedz ale zawsze takowa nadejdzie.
"Apka" czyli co? Plik EXE zrobiony ze skryptu czy cos innego?
26.07.2017 09:18
[#26]
Re: [Hollywood/Designer] Coś na rozruszanie tematu
@peceha, post #25
Tak, chodzi o gotowy plik wykonywalny, zawierający w sobie wszystkie potrzebne dane. Myślałem, że coś pochrzaniłem przy kompilowaniu, ale okazuje się że w innej lokalizacji niż "pulpit" aplikacja nie zgłasza żadnych błędów i uruchamia się normalnie.
Edit: Mógłby ktoś jeszcze sprawdzić tą ostatnią wersję? Mogę też zrobić w wersji OS4 albo Linux, gdyby ktoś chciał.
Ostatnia aktualizacja: 26.07.2017 09:20:15 przez recedent
Edit: Mógłby ktoś jeszcze sprawdzić tą ostatnią wersję? Mogę też zrobić w wersji OS4 albo Linux, gdyby ktoś chciał.
Ostatnia aktualizacja: 26.07.2017 09:20:15 przez recedent
