[#14]
Re: Jakie stare filmy polecacie na nadmiar czasu?
@ZbyniuR,
post #12
No właśnie na spisie lektur nie zawsze są najlepsze książki, ale są na pewno te które trzeba znać.
Te listę chciałem przerobić juz dawno. Od kiedy przeprowadziłem się za granicę, to zawsze ktos rzuca jakimś cytatem, porównaniem, i robi wielkie oczy: Nie znasz tego? To jest klasyka?
To tak jakby ktoś u nas rzucił hasłem Co ty wiesz o zabijaniu, i ktoś nie wiedział z czego to jest albo w jakim użyć kontekscie.
Od razu mówię, niektóre filmy z lat 30, 40 ogląda się ciężko. Ja nigdy nie mogłem sie przełamać nawet do obejrzenia Obywatela Kane. Ale kiedys wysłałem komuś gifa (klaszczący Kane), bo chodziło mi o uznanie dla kogoś, i ten ktoś wyjaśnił mi że to z tego filmu i bynajmniej nie chodzi o uznanie. To tak jak się słyszy, jak ktoś mówi "Weź już kończ waść, wstydu oszczędź", co jest niezłym triggerem dla maniaków Trylogii...
Ale nawet w tych starych filmach, odnalazłem tak wspaaniałe doznania, intrygi i mnóstwo talentu, że naprawdę warto. No i urody. Na przykład ta aktorka:

Pomijając jej tragiczną historię, kiedy się ją ogląda w filmie, to wtedy można docenić prawdziwy talent. Nie potrafię znaleźć jej dzisiejszego odpowiednika, jeżeli chodzi o piękno i aktorstwo... Może ktoś spróbuje?
Ja sam nie mogłem wyjść ze zdziwienia, że podczas kiedy u nas walczono z okupantem, u nas śmierć, walka, obozy a w Hollywood powstawały Przeminęło z Wiatrem lub Bambii.