04.09.2019 14:17
[#1]
Czy moge "otworzyc" monitor CRT bez zabicia sie? :)
Czesc,
chcialbym wyczyscic/umyc co sie da i gdzie sie da ale czy nie ryzykuje otwierajac taki monitor?
Cos gdzies slyszalem o wysokich napieciach panujacych w srodku nawet po odlaczeniu z gniazdka - czy pamiec mnie nie myli ? (moze to tylko chodzilo o telewizory lampowe.. sam juz nie wiem)
na marginesie: z gniazdka odlaczylem go godzine temu.
chcialbym wyczyscic/umyc co sie da i gdzie sie da ale czy nie ryzykuje otwierajac taki monitor?
Cos gdzies slyszalem o wysokich napieciach panujacych w srodku nawet po odlaczeniu z gniazdka - czy pamiec mnie nie myli ? (moze to tylko chodzilo o telewizory lampowe.. sam juz nie wiem)
na marginesie: z gniazdka odlaczylem go godzine temu.
04.09.2019 14:41
[#5]
Re: Czy moge "otworzyc" monitor CRT bez zabicia sie? :)
@peceha, post #1
Na kineskopie może zgromadzić się znaczny ładunek. Ja zawsze odpinam kabel wysokiego napięcia do kineskopu (taka "przyssawka") i zwieram gniazda WN kineskopu do masy. Tak na wszelki wypadek....
No i kondensatorów elektrolitycznych nie tykaj (zwłaszcza tych dużych z wysokim napięciem pracy).
Ostatnia aktualizacja: 04.09.2019 14:41:58 przez wali7
No i kondensatorów elektrolitycznych nie tykaj (zwłaszcza tych dużych z wysokim napięciem pracy).
Ostatnia aktualizacja: 04.09.2019 14:41:58 przez wali7
04.09.2019 15:10
[#6]
Re: Czy moge "otworzyc" monitor CRT bez zabicia sie? :)
@wali7, post #5
Przypomniał mi się ładny wierszyk autorstwa H. Belloc w przekładzie S. Barańczaka:
Lord Finchley sam naprawił prąd: po dwóch minutach
Został z niego zwęglony trup. I dobrze mu tak!
Rolą ludzi zamożnych na społecznej scenie
Jest dawać rzemieślnikom płatne zatrudnienie.
Może lepiej rozejrzeć się za jakimś specjalistą? Temat ogarnie każdy serwis RTV "starszej daty".
Ostatnia aktualizacja: 04.09.2019 15:14:44 przez wali7
Lord Finchley sam naprawił prąd: po dwóch minutach
Został z niego zwęglony trup. I dobrze mu tak!
Rolą ludzi zamożnych na społecznej scenie
Jest dawać rzemieślnikom płatne zatrudnienie.
Może lepiej rozejrzeć się za jakimś specjalistą? Temat ogarnie każdy serwis RTV "starszej daty".
Ostatnia aktualizacja: 04.09.2019 15:14:44 przez wali7
04.09.2019 15:24
[#8]
Re: Czy moge "otworzyc" monitor CRT bez zabicia sie? :)
@ak47, post #7
W okolicach 5-6 klasy podstawówki wymontowałem wysokonapięciowy kondensator z obwodu silnika spalonego adaptera, po przylutowaniu kabelków można go było naładować z gniazdka sieciowego. Potem był etap zakradania się do upatrzonej ofiary i szybkie dotknięcie odsłoniętej części ciała kabelkami, "strasznie" zabawne... Na szczęście wychowawczyni namierzyła mnie i skonfiskowała "sprzęt"... do dzisiaj go nie odzyskałem. Skutki mogły być opłakane.
Człowiek był jednak głupi.
A co do CRT, to w podobnym wieku wykonałem butelkę lejdejską (prymitywny kondensator wysokiego napięcia.... kilkadziesiąt kV), po zebraniu ładunków z powierzchni włączonego kineskopu dotknąłem wyjścia palcem. Żyję... ale odczuwalne odczucie wyrywania palca kombinerkami było niezapomniane. Nigdy już tego nie próbowałem.
Stąd polecam ostrożność w kontakcie z każdym obiektem, który jest kondensatorem, albo działa jak kondensator w pewnych okolicznościach (kineskop).
Człowiek był jednak głupi.
A co do CRT, to w podobnym wieku wykonałem butelkę lejdejską (prymitywny kondensator wysokiego napięcia.... kilkadziesiąt kV), po zebraniu ładunków z powierzchni włączonego kineskopu dotknąłem wyjścia palcem. Żyję... ale odczuwalne odczucie wyrywania palca kombinerkami było niezapomniane. Nigdy już tego nie próbowałem.
Stąd polecam ostrożność w kontakcie z każdym obiektem, który jest kondensatorem, albo działa jak kondensator w pewnych okolicznościach (kineskop).
04.09.2019 19:44
[#14]
Re: Czy moge "otworzyc" monitor CRT bez zabicia sie? :)
@peceha, post #1
Od roku 1990 i nowsze, każdy monitor crt powinien posiadać
zainstalowany rezystor rozładowujący. Jest to nawet wymóg
prawny nałożony na producentów.
Jeśli chodzi o duże kondensatory, to faktycznie mogą utrzymywać
ładunek przez jakiś czas. Osobiście z godzinkę bym poczekał.
Można sprawdzić miernikiem podejrzany kondek albo nawet
samemu rozładować śrubokrętem.
Czyszczenie to nie zapomnij, żeby nie czyścić "czarnego nalotu"
na plecach kineskopu. To nie brud a substancja przewodząca,
którą są pomalowane kineskopy w fabryce.
Ps.
Oczywiście jeżeli nie przeżyjesz całej operacji, to rodzina
powinna zgłosić całą sprawę do urzędu ochrony konsumentów,
że produkt nie spełnił oczekiwań.
Ostatnia aktualizacja: 04.09.2019 19:47:45 przez mmarcin2741
zainstalowany rezystor rozładowujący. Jest to nawet wymóg
prawny nałożony na producentów.
Jeśli chodzi o duże kondensatory, to faktycznie mogą utrzymywać
ładunek przez jakiś czas. Osobiście z godzinkę bym poczekał.
Można sprawdzić miernikiem podejrzany kondek albo nawet
samemu rozładować śrubokrętem.
Czyszczenie to nie zapomnij, żeby nie czyścić "czarnego nalotu"
na plecach kineskopu. To nie brud a substancja przewodząca,
którą są pomalowane kineskopy w fabryce.
Ps.
Oczywiście jeżeli nie przeżyjesz całej operacji, to rodzina
powinna zgłosić całą sprawę do urzędu ochrony konsumentów,
że produkt nie spełnił oczekiwań.
Ostatnia aktualizacja: 04.09.2019 19:47:45 przez mmarcin2741
