[#31] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Bartek2075, post #30

Jest stacja Yihua/WEP 938D. To kompletna stacja lutownicza ze zwykłą lutownicą + gorące szczypce, niemniej jest o połowę tańsza od LF1680, a podejrzewam, że spisuje się nie gorzej przy dorywczej pracy.
[#32] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Krashan, post #31

No tak. Spoko. Ale to kolejna stacja lutownicza.
Gdzies wydzialem same szczypce za 50 dych używane sprobuje tym najpierw.
A potem pomyślę nad zakupem kombajnu jak polecasz.
[#33] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@JacK_Swidnik, post #32

po cebuli i droższa opcja , i WELLER

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2018 04:18:50 przez polutuje
[#34] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@JacK_Swidnik, post #32

Ja też będę testował coś takiego (jak to pisze polutuje) "po cebuli": DAYTOOLS LP-48 za ok 18€. Trudno nie zgodzić się z Krashanem, że to pewnie wielkie "G". Jeśli temperatura będzie za wysoka, podłącze przez triaca, no ale fakt, żadnej regulacji temperatury nie będzie, jedynie mocy i to na oko. Może wystarczy do recapu raz na wiele lat. Oczywiście testing na starej karcie graficznej najpierw.
[#35] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #34

Witam,

mam pytanie do Krashana, ale również inni Koledzy, którzy się znają, proszę o radę.

W chwili obecnej przeprowadzam decaping mojej A600. Ze względu na brak czasu prace posuwają się bardzo powoli i na końcowy raport trzeba będzie jeszcze poczekać, ale wszystko idzie zgodnie z założeniami. Nie mniej jednak mam pytanie odnośnie zastępczych kondensatorów. Ostatnio poszedłem na łatwiznę i kupiłem sobie dwa zestawy takowych w znanym szerzej sklepie AmigaStore.eu. Otrzymałem dwa komplety, ku mojemu zaskoczeniu różniące się typami elementów. I tak oto:

1 zestaw:

4 x 100u: 100/EKS/S37 100/EKS/S87 100/EKS/S57 100/EFT/S96

4 x 10u: Z1/10H/CD K3/10H/CD Z1/10H/CD Z1/10H/CD

5 x 22u: L4/22H/CM D4/22H/CM L4/22H/CM L4/22H/CM 31137/22/35A

2 x 47u: V4/47E/UD V4/47E/UD

4 kondensatory THT, wszystkie OK, nie mam pytań

2 zestaw:

4 x 100u: 100/EKS/S57 100/EKS/S37 100/EKS/S87 K3/100E/CD

4 x 10u: K3/10H/CD Z1/10H/CD Z1/10H/CD K3/10H/CD

5 x 22u: L4/22H/CM L4/22H/CM L4/22H/CM D4/22H/CM D4/22H/CM

2 x 47u: V4/47E/UD V4/47E/UD

4 kondensatory THT, wszystkie OK, nie mam pytań, identyczne jak zestaw 1.

Powyższe kondziołki na dołączonym zdjęciu, żeby nie było nieporozumień:

link

Niestety brakuje mi czasu, żeby się wgryźć w oznaczenia kondensatorów SMD. Sklep AmigaStore.eu zaznacza, że sprzedaje tylko wysokiej jakości elementy:

"High quality kit to replace the old capacitors of your Amiga 600 motherboard. All our capacitors come from known brands (Nichicon, Panasonic, Sanyo), and come with a higher temperature and voltage tolerances than original ones."

Mam lekkiego stracha, że koledzy z AmigaStore.eu odwalili lipę, ale pomimo mojej amatorszczyzny, zdaję sobie sprawę, że mogą to być elementy o porównywalnych parametrach, tyle że od różnych producentów.

Pytania:

1.) czy mogę spokojnie zakładać te kondziołki bez względu na inne oznaczenia niż ta sama pojemność w dowolnych miejscach, w których przewidziana jest właśnie ta pojemność? Najbardziej "rozwala mnie" kondensator o oznaczeniu 31137/22/35A, jest zdecydowanie większy od innych 22u. Czy on ma powędrować w jakieś konkretne miejsce? Pozostałe kondensatory 22u są zdecydowanie mniejsze od oryginalnych, mam nadzieję, że parametry pasują do A600 mobo.

2.) ewentualnie mogę zrobić jeszcze selekcję w ramach obu zestawów, tak, żeby oznaczenia wszystkich kondensatorów tej samej pojemności zgadzały się. Ma to sens?

Proszę o wszelkie uwagi do tego tematu. Z góry wielkie dzięki!
[#36] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #35

Trochę jestem zaskoczony. Zestawy kondensatorów do Amig, w których dokonałem wymiany, kompletowałem samodzielnie. Wszystkie kondensatory dobrałem o wymiarach identycznych z oryginałami, akurat tak się złożyło, że wszystkie Nichicona. Taki dobór nie tylko utrzymuje wygląd oryginału, ale przede wszystkim nie sprawia problemów przy lutowaniu. Co prawda wszystkie „moje” Amigi to były 1200, ale ten większy kondensator 22 µF rzeczywiście tu odstaje. Zwłaszcza, że w drugim zestawie wszystkie są tej samej wielkości.

Co do producentów. Kondensatory z oznaczeniem EKS prawdopodobnie są z firmy Vishay, CD, CM i UD to Nichicony, ten 31137 to nie mam pojęcia.

W Nichiconach druga linia oznacza pojemność w µF (cyfry) i napięcie znamionowe (litery): „j” = 6,3 V, „A” = 10 V, „C” = 16 V, „E” = 25 V, „V” = 35 V, „H” = 50 V. Pierwsza linia to oznaczenie serii produkcyjnej. Jeżeli więc mamy kondensatory tej samej pojemności i modelu, ale innych serii, to może oznaczać, że jest to jakaś zbieranina z tego co akurat mieli w okolicznych sklepach...

Ogólnie moje zdanie na temat gotowych zestawów w sprzedaży jest takie, że sprzedawcy jako cel nadrzędny stawiają sobie maksymalizację marży, a nie zrobienie porządnego zestawu. Przez porządny zestaw rozumiem wszystkie kondensatory SMD jednego producenta, w miarę możliwości jednego modelu i o rozmiarach takich samych jak oryginały. W komentowanym zestawie mamy 3 producentów, w sumie 5 modeli i niedobrane rozmiary... Nawet zestawy dostępne na Allegro są chyba zestawione lepiej, przynajmniej niektóre.
[#37] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Krashan, post #36

Krashan, dzięki za opinięOK

No nic, wstrzymuję się z recapem i przykładam do właściwego doboru kondensatorów. Ja też byłbym za doborem identycznych, też mi Nichicon jakoś chodzi po głowie, teraz suwmiareczka w łape i wertowanie data sheets, a to trochę potrwa. Tamte cztery THT zostawiam, wyglądają na zgodne z oryginalnymi.

Ostatni raz, kiedy zamawiałem elementy (w tym smd) to było w 2006r przez TME Widzę, że jakby co, to teraz wysyłkę mają po całej EU (mieszkam w DE). Ewentualnie może mógłbyś mi proszę jeszcze polecić, gdzie można z zadowoleniem zaopatrywać się w części w sieci, bo trochę mi świat odjechał, odkąd zaprzestałem zabawy z elektroniką lata temu.
[#38] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #37

Mouser - bardzo duży wybór kondensatorów, w tym polimerowych United ChemiCon, które mam w swojej A600 ;)
[#39] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #37

Kazde nowe kondki sa lepsze niz stare. Wymieniaj i nie patrz na producenta czy wartosci inne niz pojemnosc i wlasciwe napiecie.
Jak bedziesz zaglebial sie w takie szczegoly to moim zdaniem wpadniesz w kompleksy.
[#40] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@JacK_Swidnik, post #39

wiem, co masz na myśli, nie wiem, czy to Ty to wcześniej pisałeś, ale ogólnie, że wartości ESR i ESL obecnych kondensatorów są nieporównywalnie lepsze (mniejsze), niż tych oryginalnych w Ami. Co by to nie był za producent, to i tak będzie lepiej. Krashana też rozumiem, skoro wymieniać, to czemu się nie przyłożyć i znaleźć identyczne capy. Jak kto woli.

Postanowiłem po wszystkim zrobić mały raport, coś na kształt tego ze stronki Krashana, z tą różnicą, jak to sobie amator amatorskim sprzętem z tym poradził, ale to potrwa. Niemniej jednak mam dla Ciebie parę info:

Otóż mam te gorące szczypce po kosztach (jak pisałem wyżej, ok 18euro, 48W), zasilane bezpośrednio z sieci. Moje obserwacje w punktach:

1.) Nie demonizowałbym bezpośredniego zasilania z sieci. Ryzyko przebicia owszem jest, ale nie sądzę, że doszłoby to tego w trakcie bardzo okazjonalnej wymiany capów (zwłaszcza, że szczypce nowe). Jedyna wada, to brak regulacji i wskazania temperatury.

2.) Po podłączeniu trzeba poczekać niecałe 10min aż się temperatura ustabilizuje. Po tym czasie sprawdziłem, po dotknięciu do kalafonii, ta zaczyna odparowywać, więc można przystąpić do pracy.

3.) Pierwszy strzał wypróbowałem na starej karcie graficznej. I teraz najważniejsze. Moc tej grzałki (właściwie dwóch) wystarcza jedynie do odlutowania kondensatorów smd tej wielkości, co ma Amiga. Próbowałem odlutować trzy razy większe capy z karty, ale nie udało mi się (potem odpuściłem). Być może wolumen padów i lutów zbyt duży, by to szybko nagrzać tymi 48W (o ile ta moc deklarowana rzeczywiście jest w tych grzałkach)

3.) Wyciąganie malutkich capów z Amigi poszło za to jak po maśle (podziękowania dla Krashana za dobry pomysł z tymi szczypcami). Oczywiście jak wszędzie, i tu potrzebna wprawa. Ja nie potrafię wyciągać capów bez ich uszkodzenia. Owszem wychodzą gładko i szybko, ale plastikowa podstawa mocno upalona i kondensator do koszalina. Ja z tym nie mam problemu, bo stare capy mi nie potrzebne, ale jak by ktoś chciał do odzysku, to moim zdaniem takimi tanimi szczypcami się nie da (i jeszcze bez wprawy). Dlatego przy zamówieniu nowych capów, dorzucę może po jednym, po dwa więcej na wypadek ewentualnych błędów i konieczności ponownego ściągania. No ok, pewnie wszystko się da, ale potrzeba wprawy, operowania dodatkową pęsetą i niedociskanie szczypiec (co nie jest takie łatwe, bo same stawiają opór, ze względu na zamontowaną sprężynę.)

4.) Nie przesadzać z "siłom" docisku. To właściwie tylko pady mają być nagrzewane, a nie sam element. Po chwili z wyczuciem dociskam i czuje czy już sam schodzi. Nie wiem, czy to nie pójscie na łatwiznę, ale nie użyłem pęsety, tylko samymi szczypcami bardzo delikatnie wyciągałem element. Niestety pierwszy, który sciągałem (w okolicy modulatora tv) eksplodował mi w twarz. Słychać było trzask. Być może był już nieszczelny plus temperatura szczypiec i adrenalina mi podskoczyła. Ale wylany nie był, pady świeciły jak.. więc ok.

5.) Te "jeszcze zdrowe" capy wychodziły jak masełko, parę sekund nagrzania i nie czułem, że jeszcze siedziały. Wręcz wychodziły same. Niestety te dwa 47u potrzebowały dłużej. Jak się okazało były wylane pod podstawką i pady i luty były lekko skorodowane. Nie dziwota, że temperatury nie wystarczało. Ale na szczęście nie uszkodziłem padów. Może trzeba je wcześniej przelutować świeżą cyną?... Na razie nie mam pomysłu jak te podkorodowane pady podratować. Może puszcze zdjęcie wieczorem i popatrzycie i doradzicie.

6.) Teraz nie śmiejcie się - nie odważyłem się operować szczypcami w dużym zagęszczeniu. Tak więc poświęciłem dużo czasu i bardzo dużo topnika i plecionki 1mm (którą przed użyciem przelatywałem fluxem w sztyfcie) i ostrożnie wymontowałem modulator tv, chinche audio L i R i adapter klawiatury. Potem czyszczenie miejsc PCB cleaner, nie żałowałem płynu. Może amatorszczyzna, ale potem spokój i duużo miejsca i dostępu.

Tak więc do tej konkretnie operacji tanie gorące szczypce się sprawdziły, przynajmniej u mnie.

Pozdro.
Michał
[#41] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #40

Następnym razem spróbuj po prostu je poukręcać. Być może po tym doświadczeniu nie będziesz chciał już więcej bawić się w hoty, szczypce itp.
Koledzy puryści powiedzą Ci, że to herezja, bo trzeba celebrować koszerne rozwiązania, ale nie zawsze chodzi o koszerność, liczy się też pomysłowość i skuteczność. Historie o odrywających się podczas ukręcania padach można wsadzić sobie między bajki, zdrowy pad nigdy Ci się nie oderwie, chyba, że będziesz ciągnął do siebie. szeroki uśmiech. Jeśli skorodowany pad miał by się oderwać to na 99% i tak zostanie Ci na grocie jeśli będziesz próbował kondensator odlutować.
Mam Hota, szczypce i potrafię skutecznie zdjąć kondensatory z ich pomocą, kiedy jeszcze nie miałem robiłem to zwykłą grotówką, ale już mi się nie chce więc ukręcam
Ukręcone kondensatory są tak samo dobre jak te wylutowane, można zrobić sobie z nich naszyjnik.

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2018 10:00:43 przez Kilos
[#42] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@teh_KaiN, post #38

teh_KaiN dzięki za podpowiedź. Widzę, że platformy się nam zgadzają Nie masz gdzieś jeszcze listy, albo zamówienia, chętnie bym popatrzył na jakieś gotowce, żeby choć trochę czasu oszczędzić. Tak się ostatnio w temat wkręciłem, że mam przerypane u żony i muszę trochę zwolnić, mieszkanie ogarnąć, dziećmi się zająć...


@Kilos
jak raz zobaczyłem takie ukręcanie na YT to trochę zwątpiłem, ale ogólnie gość zrobił recap bardzo profesjonalnie, więc tak chyba prawdziwi machos robią - ukręcają Kurcze, ja jeszcze do tego nie "doszłem", ale wszystko przede mną. Czeka mnie jeszcze jedna płyta A600
[#43] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #42

Co się dało to wymieniłem na ceramiki, resztę (duże pojemności i video/audio) polimery UCC. Tu masz listę. A tu relację z tego jak wyszło.

Ostatnia aktualizacja: 11.06.2018 11:02:38 przez teh_KaiN
[#44] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@teh_KaiN, post #43

teh_KaiN śliczne dzięki OK Właśnie tego brakowało mi na ppa, kiedy włączałem się do tego wątku. A tu się okazuje, że niejeden kolega zrobił jeszcze raport do swojego recapu. Trzeba będzie to kiedyś uporządkować w jakimś osobnym dziale, albo FAQ, bo temat jest wg mnie jednym z najważniejszych w dzisiejszym użytkowaniu amig.

Nawet jeśli są różnice zdań, co do rodzajów zastosowanych capów i metod wymiany, to każdy powinien przedstawić swoje stanowisko, żeby każdy następny mógł wybrać coś dla siebie po lekturze za i przeciw.
[#45] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@teh_KaiN, post #43

Pro tip: możesz wylutować złącza cinch na czas recapu, to tylko 6 lutów, a daje większe pole manewru przy złączu klawiatury.
[#46] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #40

Część problemów, jakie opisałeś, wynika z braku regulacji temperatury szczypiec i ich małej mocy. Plastik w podstawkach musi wytrzymać lutowanie w piecu, więc nie mięknie łatwo. Używając szczypiec o mocy 80 W z regulacją temperatury mogę zdejmować kondensatory bez uszkodzeń. „Eksplozja” kondensatora to również skutek silnego przegrzania + pewnie już korozja. Co prawda te stare kondensatory i tak idą w kosz, ale niepotrzebnie wysoka temperatura i/lub przedłużony czas grzania zwiększa ryzyko odspojenia się padów.

Problematyczne luty kondensatorów, które już wylały przede wszystkim warto posmarować fluxem (ja smaruję wszystkie przed wylutowywaniem), a jeżeli są mocno zaśniedziałe, faktycznie można przetopić z nową cyną.

Ukręcanie, cóż. Nie będę komentował p******etów o celebracji, jak sobie pourywasz pady, to wiesz do kogo się zgłosić, żeby Ci to naprawił. A jak nie pourywasz, to brawo Ty.

Zakupy: z punktu widzenia człowieka z PL: TME i Farnell. Mouser ma owszem znacznie większy asortyment, ale cena wysyłki od 80 zł w górę działa hamująco, zwłaszcza jak się kupuje towar za 10 złotych...
[#47] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Krashan, post #46

Serdecznie zapraszam do serwisu :]
Jak do tej pory widziałem tylko odbarwione hotem laminaty i pogorzeliska od grotów w miejscach gdzie powinny być pady. Zero damage od ukręcania. :)
[#48] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Krashan, post #46

@ Krashan i Kilos
Panowie, nie "kłócimy się", ja już napisałem, że każdy z Was fachowców przedstawia swój sposób, a my czerpiemy z wszystkich Waszych rozwiązań, nawet jeśli się na pierwszy rzut oka wykluczają. OK

Nie będę korzystał z serwisów, bo się uparłem się, że wszystko zrobię sam ok, racja

@ Krashan
zgadzam się z Twoim komentarzem odnośnie moich doświadczeń. Pamiętaj jednak, że moim celem było wypróbowanie właśnie tych tanich szczypiec. Chodziło o to, że czasem zakup drogiego sprzętu nie ma uzasadnienia, zwłaszcza jak się rzeźbi amatorsko, raz od wielkiego dzwonu. I moim skromnym zdaniem do wylutowania capów z Amigi 600 (A1200 z pewnością też) sprawdzają się całkiem nieźle, ale należy zachować ostrożność. Wszystkie pady nienaruszone, natomiast tam gdzie był wylew (dwa kondki 47u) mam mały problem związany z korozją ukrytą pod podstawkami.

Proszę rzućcie okiem na te pady po wylewie w centrum zdjęcia. Udało mi się bardzo delikatnie oczyścić fluxem i mechanicznie te pady, ale korozję widać. Pytanie, czy mam coś jeszcze dodatkowo z tym zrobić? Trzeba to neutralizować, zmywać, uzupełniać, czy może coś jeszcze?

Link

Dla porównania u góry zdjęcia widoczne pady po kondensatorach audio. Akurat na mojej płycie te były jeszcze zdrowe i pady świecą jak nowe...
[#49] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #48

Z serwisem to żart, a nie auto-promocja, nie mam na to czasu.
Nikt się nie kłóci, ja doskonale znam podejście Krashana do tematu.
Chodzi o to, że lansując bądź demonizując taki czy inny sposób wymiany trzeba pamiętać o tym, że ludzie pytający o recap to z reguły osoby z zerowym bądź średnim pojęciem o lutowaniu. Można sobie przy okazji przyjemnie pogadać o smacznych fluxach, super narzędziach czy kryptonitowych kondensatorach, ja nie mam nic przeciwko. Jeśli ktoś ma ambicje i chce przy okazji podszkolić się w technikach lutowania itd. to tym lepiej dla niego.
Ja jedynie podrzucam temat z ukręcaniem głównie dla osób ze średnim pojęciem o temacie, bo uważam, że jest to sposób łatwiejszy i mniej inwazyjny jeśli ktoś nie czuje się pewnie z gorącym patykiem w dłoni.
[#50] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Kilos, post #49

Sprawdziłem na starej karcie graficznej Twoj sposób i faktycznie capy odeszły bezproblemowo (te, które nie poddały się gorącym szczypcom), a pady wyglądają ok. No jest to jakiś sposób.

Teraz przede mną kolejna przygoda - montaż nowych elementów (których jeszcze nie zamówiłem ). Zamierzam na każdy pad nanieść odrobinę pasty lutowniczej, położyć kondensator, lekko go docisnąć od góry i grotem po bokach stopić tę pastę. Mam HotAira, ale czy ja potrafię tak dobrać temperaturę i przepływ, żeby tylko pastę stopić, a nie podstawkę, czy laminat. Do tego dochodzi jeszcze odpowiednia odległość i czas nagrzewania... Dlatego pomysł z topieniem pasty zwykłym grotem. Myślicie, że to wypali
[#51] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #50

Nie lepiej po prostu na oczyszczone pady położyć kondensator, podlać topnikiem/fluxem, nabrać trochę spoiwa na grot i przytrzymując kondensator od góry podlutować sobie przynajmniej jedną stronę.?
Inny sposób to trochę spoiwa na jeden pad, kładziesz sobie kondensator, podgrzewasz i pozycjonujesz sobie szybko.
[#52] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Kilos, post #51

Ja jestem słaby z lutowania i zawsze tak robię. Cynuję jeden pad, potem grzejąc go "dokładam" kondensator i przytrzymuję w pożądanej pozycji póki temperatura nie spadnie. Jak coś pójdzie nie tak to zawsze można ponownie pada nagrzać i go zabrać lub przestawić. Jak mam pewność że jest git to cyna na drugi pad i gotowe.
[#53] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@teh_KaiN, post #52

fajnie Panowie, dzięki.

No ale co myślicie o tych skorodowanych padach z postu #48. Powinienem je jakoś podreperować, czy wzmocnić zanim położę na nich nowy kondensator?
[#54] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #53

Podlej topnikiem i daj świeże spoiwo na te pady, potem znowu topnik/flux, plecionka w dłoń i zdejmij wszystko może nie do gołej miedzi, ale tyle ile się da. Tylko ostrożnie... bo nie trudno zdjąć pady plecionką.
Wyczyść wszystko dokładnie izopropanolem, a dalej to już zależy na ile chcesz się z tym bawić.
Możesz te wżery wyczyścić do gołej miedzi, a następnie czymś zabezpieczyć, ja np. używam lakieru PVB 60, jest bezbarwny, ale można też dostać w kolorze PCB jeśli ktoś jest wyjątkowym estetą.

Ostatnia aktualizacja: 12.06.2018 09:31:22 przez Kilos
[#55] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #53

Ja na takie pady stosuje żywice epoksydową. Tylko nie jakąś co zwiąże Ci po godzinie czy 15 minutach tylko taką, która "schnie" dobre 24h. Laminat myje rozpuszczalnikiem, najlepiej benzyną ex. rozrabiam klej i końcem igły nanoszę na płytkę i rozprowadzam. Potem kładę oderwanego pada, dociskam taśmą klejącą całość. Efekt jest taki, że na drugi dzień mogę pad grzać nawet i 100W transformatorowką i pad nie ma prawa odejść.
Powodzenia
Krzysiek
[#56] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Michciu, post #50

Zamierzam na każdy pad nanieść odrobinę pasty lutowniczej, położyć kondensator, lekko go docisnąć od góry i grotem po bokach stopić tę pastę.
Jeżeli już masz pastę lutowniczą, to można i tak. Ja smaruję pady fluksem i jedną ręką stawiam kondensator trzymany pęsetą, a drugą przystawiam lutownicę z nabranym na grot lutem z drutu. Pięć sekund na rozpłynięcie się lutu i gotowe. A potem na drugą nóżkę .
[#57] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@Krashan, post #56

To trzeba lutowac nowe kondensatory?
[#58] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@polutuje, post #57

Zdania ekspertów są podzielone. Spotkałem się z opinią, że skoro stare kondensatory się ukręca, to nowe należy przykręcać. Ja po amatorsku – lutuję...
[#59] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@polutuje, post #57

Dobre
Znając możliwości narodu nie zdziwiłbym się widząc kondensatory przyłożone końcówkami do padów i unieruchomione klejem na gorąco


Ostatnia aktualizacja: 13.06.2018 20:14:18 przez tbone
[wyróżniony] [#60] Re: [FAQ] Kondensatory. Czy recap jest niezbędny?

@tbone, post #59

Na ślinę teściowej. Tylko potem nie dziwota, że takie wżery w masce do samej miedzi
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem