Od dwóch miesięcy próbuję kupić procesor na ebay który wydawało by się jest pewniejszy niż np. aliexpress, dostałem właśnie drugą sztukę tak samo bezużyteczną jak poprzednia. Najpierw z utsource, a teraz od innego sprzedawcy który zarzekał się, że nawet je sprawdzają w co oczywiście nie uwierzyłem, bo oni tam nie potrafią sprawdzić LEDa czy świeci, a co dopiero procesora w QFP.
Jako ciekawostkę przyrodniczą zamieszczam zdjęcie procesora który jest jednym wielkim zwarciem, prawdopodobnie w procesie "odświeżania" nóżek co by pięknie świeciły jak psu kule powstał jeden wielki most ze spoiwa dookoła, ten cpu pomiędzy dwoma warstwami ceramiki ma warstwę plastiku w której osadzone są nóżki, ten plastik pod wpływem temperatury zmieszał się ze spoiwem

Dostałem już 2 takie spaprane proce od dwóch różnych sprzedawców i chyba sobie już odpuszczę... na drugim zdjęciu moja stara motorola wyglądająca tak jak powinien wyglądać ten procesor.
Btw może ktoś ma MC68030FE33 do sprzedania?