[#5]
Re: AMIGA 1200 ESCOM i problem ze stacja dyskow
@Jasiu1976,
post #1
Ja w latach 90 kupiłem taką A1200 Magic zaraz po premierze. Taka stacja dysków z Escomu była bardzo fajna, cicha, kulturalnie działała. Nigdy lepszej nie widziałem. No ale niestety nie czytały się dyskietki NDOS. Zawsze byłem wrogiem takiego sposobu zapisu na dyskietkach ale jednocześnie chciałem oglądać te nieliczne dema, które były w takiej postaci (np. Roots). Amiga była na gwarancji i ja wtedy w sklepie (Jurex we Wrocławiu) zgłosiłem to wręcz jako usterkę.

Trochę marudzili ale w końcu znaleźli rozwiązanie. Obok sklepu prowadzili też serwis amigowego sprzętu i zaproponowali, że wymienią tę stację na taką, która będzie działała jak commodorowska. Jak powiedzieli tak zrobili - dostałem commodorowską stację. Była głośna, miała brzydki, niepasujący, kanciasty, dorabiany przycisk ale działało na niej wszystko.
Zaraz po premierze A1200 Magic jeszcze nikt nie wiedział co jest nie tak z tymi stacjami z Escomu. Nie było internetu więc nie dało się poszukać rozwiązania, przyczyny, kogoś kto ma podobny problem.
Z perspektywy czasu uważam, że nie trzeba było wtedy robić afery i wymieniać tej stacji, bo nieliczne produkcje NDOS przestały mieć dla mnie znaczenie, a escomowska stacja była fajniejsza. Chociaż... niedługo później i tak ją wymieniłem na stację HD 1,76MB. Co też było bez sensu, bo skorzystałem z niej może... 4-5 razy.

Po prostu dyskietki przestały być potrzebne, bo wszyscy mieli dyski twarde (zwykle w wyciąganej kieszeni), niektórzy mieli jakiś drugi dysk twardy do noszenia, zaczęliśmy mieć nagrywarki CD-RW i przede wszystkim internet. Dyskietki mieściły za mało, były wolne, zawodne i same z siebie umarły.
Ostatnia aktualizacja: 19.04.2023 12:12:32 przez MDW