Twój ulubiony topstar ma śmiertelną wadę konstrukcyjną.
to akurat łatwo można naprawić za pomocą
plastycznego kleju epoksydowego, po takiej naprawie jest wytrzymalszy niż fabryka dała.
TopStar ma więcej wad, i niektóre bardziej "śmiertelne" niż urwana tulejka ze śrubą:
- mimo że na pierwszy "rzut oka" wygląda jakby trzonek był niezniszczalny, wykonany z metalu, to w rzeczywistości jest z tworzywa ( zbyt cienki) i przez to że tak "tępo" chodzi często się łamie, a ten metal to tylko tulejka maskująca.
- częściej niż tulejka ze śrubą pada dolny fire ( pęka ucho lub młotek przenoszący nacisk ) .
- dolna, przeźroczysta, akrylowa obudowa jest zbyt krucha ( 30 lat na karku też się temu przyczyniło ), rzadko udaje się rozkręcić i skręcić ją bez uszczerbku, często też pęka przy lekkim uderzeniu o twardą powierzchnię.
- a rozbierać go niestety nieraz trzeba, ponieważ często śniedzieją styki w przełączniku CPC i joy mimo idealnego stanu i sprawnych microstick-ów nie działa, w jednej sztuce rozebrałem ten przełącznik "laparoskopowo" przez otwór bez rozkręcania i zlutowałem na stałe na w pozycji Atari/Amiga.
z punktu widzenia producenta to nie wady, a jedynie " planowana żywotności produktu" i to chyba nie udana, ponieważ rozmawiamy o sprawnych egzemplarzach 30 lat po ich wyprodukowaniu !, "dobrze" zaprojektowany produkt powinien rozpaść się niedługo po upływie gwarancji , dziś ( czemu dużo zasłużył się też ROHS) jest duży postęp w tej kwestii

, ciekaw jestem ile będzie za 30 lat działających iPhone 12, PS5, czy Xbox X ?
Ja nie pisałem że TopStar jest bez wad, tylko że ma moim zdaniem najlepszy wygląd i najlepiej "leży w ręku", a do ciężkiej jego pracy można się przyzwyczaić, lub trafić sztukę która z czasem dobrze się wyrobiła.
Wszystkie konstrukcje z tamtych lat miały jakieś gorsze strony, nie było jednego idealnego, ale przy dzisiejszych możliwościach technicznych, wiedzy i doświadczeniu ( chociażby z 30 lat ich eksploatacji ) można zaprojektować konstrukcję pozbawioną wszystkich tych wad, a przy odpowiednim zainteresowaniu wyprodukować.
Ciekaw jestem jaki byłby rynek na takiego joy-a ?
ile sprzedaje taki Matt, mimo tak kiepskich konstrukcji i jakości wykonania?, a tanie nie są