Chciałem zrobić backup swojej karty w amidze na szybko pod PC (wiele razy już tak robiłem ) bo dostałem fajną kartę CF SanDisk 4gb za darmo.
karta jest technicznie sprawna, ale teraz ma zablokowany perfidnie zapis i nie wiem jak to odblokować, próbowałem już wszystkiego i pod PC i pod Amigą (a nie mam aparatu żeby zobaczyć czy da się sformatować - wiem że kilka osób w taki sposób odblokowują to paskudztwo).
Karta to popularna SanDisk Ultra 4gb 25mb/s.
HD Tune pod PC na pełnym skanowaniu które trwa długo nie pokazuje ani jednego błędu.
Nie da się z tą kartą nic wykonać gdzie występuje jakikolwiek zapis czy to MBR czy to kasowanie i tworzenie nowych partycji itd.
Jak doszło do tak perfidnego zablokowania? (to ja taki zdolny jestem :D hahaha)
Otóż używałem programu HD DMDE (to jest coś takiego jak Win32DiskImager - chciałem przywrócić plik RAW ze swojej pierwszej karty z Amigi (też SanDisk 4GB ale trochę wolniejszy 15mb/s) i zrobiłem ładnie plik z tej karty do raw i chciałem go wrzucić jako backup na tą drugą kartę SanDisk bo też ma 4gb ale nie zwróciłem uwagi że ta druga karta ma ciutkę mniej miejsca fizycznie i kliknąłem przywróć z pliku raw na kartę CF i przywracało normalnie, ale pod koniec wywaliło się (byłem gotowy na to że się wywali, bo po kliknięciu przywróć zobaczyłem ten niuans kilobajtowy że ma mniej i że spierniczy na bank tą całą operację) i spierniczyło na koniec.
No dobra przywróciło z tym błędem - myślę sobie, a włożę do amigi i zobaczę co się tam spartoliło - i jakie zdziwienie - system się załadował cały jest DH0 (pełne bez błędów w plikach itd.) i DH1 i tu niespodzianka tylko 2 foldery i ikonki główne od wszystkich folderów i reszty brak jak gry muzyka moduły programy itd.
Dobra myślę sobie że trza sformatować - zrobić nowe partycję i przywracać normalnie klasyczną metodą dłuższą poprzez Diabolo Backup pod WInUae z pierwszej karty na drugą bez kompresji jak najszybciej się da - robię HDtoolBoxem kasuje stare partycje itd. wszystko niby wygląda normalnie a tu klops nie da się zapisać nowych partycji. Pod amigą coś tam HD dziubnie diodą i czasami odpuści, a czasami świeci się dioda i świeci i nic się nie dzieje. Robię restart i na karcie wszystko jak było tak jest dalej - nie da się nic skasować z tej karty ani nic dograć - a system się ładuje normanie - masakra

Doszedłem do wniosku że to się zachowuje dokładnie tak jak by karta CF była płytą DVD nie możliwą już do zapisu ani jakichkolwiek zmian.
Próbowałem odblokować zapis w taki sposób:
CMD
diskpart
list disk
select disk X (numer karty w czytniku)
attributes disk clear readonly (tu o dziwo nie myśli i coś tam błyśnie diodą w czytniku)
clean (tu wywala już errory że nie może skasować tego).
Nie można sformatować ani podzielić w jakimkolwiek programie do przygotowywania dysków i kart nie da się - cały czas zablokowany zapis. Gpart czy Partition Wizard Home Edition 8.1.1 pokazuje 3,72gb że wolne można utworzyć wszystko porobić ale na koniec jak dajesz zapis to nie da się - myśli długo i na koniec pisze BAD DISK.
Tak jak by były dane techniczne nie poprawne (cylindry głowice blok size) o karcie pamięci wgrane z tej pierwszej 15mb/s karty na tą drugą 25mb/s i jest jakiś przez to błąd wewnętrzny w karcie. (Taki mój wniosek że boot sektor został nadpisany i straciłem przez to nadzieje że da się uratować kartę).
Ostatni pomysł jaki mi wpadł do głowy to wkładać kartę do innych urządzeń, a że nie mam aparatu tylko czytnik cf w pc i amigę to mam jeszcze tylko PCMCIA CF i tu piszę już wyraźnie że jak chce przygotować kartę i sformatować to "Write is protected" więc coś jest zablokowane, bo wszystkie bloki na karcie nie mają ani jednego erroru. Wszystkie programy które skanują używając odczytu pokazują że nie ma błędu, a jak chce nimi zrobić full erase low format itp. to ni cholery, nie da się!

Masakra ja to ja wdepnę to na maxa

jakieś pomysły

(straciłem na tą kartę 2 dni życia - karta straciła za to wierzchnią obudowę z naklejką SanDisk 4gb przez moją bezsilność i irytację - widać teraz w niej układ sterujący chyba ten z boot sectorami i sam układ pamięci 4gb) - ale nadal działa! haha