26.11.2018 10:40
[#1]
Amiga 1200 uszkodzony zasilacz - jak naprawić?
Witam,
Amiga jakiś czas wypoczywała i po około roku znowu zacząłem jej używać.
Działała w tygodniu po kilka godzin, a w weekend pracowała ponad 24h, po czym wyłączyłem, ale chciałem jeszcze coś sprawdzić i włączyć już się nie chciała (wyłączyłem bezpośrednio z UPSa, bo zasilacz z włącznikiem miałem zabunkrowany za biurkiem i w ten sposób ostatnio włączałem i wyłączałem sprzęt, dodam iż podłączam ją tylko pod gniazdko filtrujące, nie podtrzymujące).
Na szczęście padł zasilacz - podłączenie drugiego zasilacza o takich samych parametrach od Amigi 600 - wszystko działa - kod zasilacza 391029-02, +5V 3.0A, +12V 0.5A, -12V 0.1A .
Po rozkręceniu zasilacza wstępna diagnostyka wykazała, iż opornik jest OK.
Co może być przyczyną? Zacząć od wymiany kondensatorów? Czy może bardziej skupić się na transformatorze?
Załączam zdjęcia zasilacza.
Ostatnia aktualizacja: 26.11.2018 10:45:25 przez cj grass
Amiga jakiś czas wypoczywała i po około roku znowu zacząłem jej używać.
Działała w tygodniu po kilka godzin, a w weekend pracowała ponad 24h, po czym wyłączyłem, ale chciałem jeszcze coś sprawdzić i włączyć już się nie chciała (wyłączyłem bezpośrednio z UPSa, bo zasilacz z włącznikiem miałem zabunkrowany za biurkiem i w ten sposób ostatnio włączałem i wyłączałem sprzęt, dodam iż podłączam ją tylko pod gniazdko filtrujące, nie podtrzymujące).
Na szczęście padł zasilacz - podłączenie drugiego zasilacza o takich samych parametrach od Amigi 600 - wszystko działa - kod zasilacza 391029-02, +5V 3.0A, +12V 0.5A, -12V 0.1A .
Po rozkręceniu zasilacza wstępna diagnostyka wykazała, iż opornik jest OK.
Co może być przyczyną? Zacząć od wymiany kondensatorów? Czy może bardziej skupić się na transformatorze?
Załączam zdjęcia zasilacza.
Ostatnia aktualizacja: 26.11.2018 10:45:25 przez cj grass
26.11.2018 21:36
[#8]
Re: Amiga 1200 uszkodzony zasilacz - jak naprawić?
@cj grass, post #1
Zainwestuj w zamiennik zasilacza np. Mean Well rt-65b koszt poniżej 100pln, a spokój na lata... a i pasuje do obudowy zasilacza od Amigi (tego większego).
27.11.2018 12:05
[#10]
Re: Amiga 1200 uszkodzony zasilacz - jak naprawić?
@krystian77, post #9
Włącznik jest ok bo za włącznikiem po pomierzeniu miernikiem jest napięcie i znika po przełączeniu włącznika. Poprawię luty na płytce i zobaczymy czy to coś da. Sprawdzę również tranzystory. Dzięki za sugestie, poinformuję o dalszych krokach.
Jeżeli moje poczynania nie ożywią zasilacza przymierzam się do sugestii kolegi PWS i zakup Mean Well rt-65b. Czy trudno montuje się go w obudowie zasilacza? trzeba rzeźbić?
Jeżeli moje poczynania nie ożywią zasilacza przymierzam się do sugestii kolegi PWS i zakup Mean Well rt-65b. Czy trudno montuje się go w obudowie zasilacza? trzeba rzeźbić?
27.11.2018 19:42
[#17]
Re: Amiga 1200 uszkodzony zasilacz - jak naprawić?
27.11.2018 22:58
[#18]
Re: Amiga 1200 uszkodzony zasilacz - jak naprawić?
@janekdrukarz, post #17
Facet widać posiada ogrom wiedzy, mój poziom wiedzy elektroniczno-technicznej nie wystarczy, aby zdiagnozować usterkę oraz naprawić samemu zasilacz.
W głębi duszy myślałem iż po rozkręceniu zasilacza gołym okiem ujrzę rozlany kondensator, wymienię i będzie działało. Jednak tak prosto nie jest.
Po rzucie gołym okiem na kondensatory żaden kondensator nie jest napuchnięty.
Jedyne co rzuca mi się w oczy to brązowy nalot na jednym układzie koło największego kondensatora, ale czy jest sens walki, jeżeli za 70zł ponoć mają leżaki na sprzedaż.
Co mogłem to uczyniłem: zmierzyłem bezpiecznik, włącznik który działa prawidłowo, poprawiłem luty, nadal brak oznak życia...
W głębi duszy myślałem iż po rozkręceniu zasilacza gołym okiem ujrzę rozlany kondensator, wymienię i będzie działało. Jednak tak prosto nie jest.
Po rzucie gołym okiem na kondensatory żaden kondensator nie jest napuchnięty.
Jedyne co rzuca mi się w oczy to brązowy nalot na jednym układzie koło największego kondensatora, ale czy jest sens walki, jeżeli za 70zł ponoć mają leżaki na sprzedaż.
Co mogłem to uczyniłem: zmierzyłem bezpiecznik, włącznik który działa prawidłowo, poprawiłem luty, nadal brak oznak życia...
