[#2]
Re: Wybielanie perhydrolem czyli jaka lampa UV kiedy nie ma słońca ? :)
@PrzemasIII,
post #1
Kupilem jakis rok temu taka zarowe, ale nie uzylem jej jeszcze ani razu. Wszystko wybielilem wielokrotnym nakladaniem/zmywaniem kremu wybielajacego z H2O2 12%. Za zarowke (tradycyjny "duzy" gwint) dalem 11pln na Allegro, ale (niech mnie!) ani razu jej nie podlaczylem
Slonce ma taka przewage nad zarowka, ze swieci na tyle intensywnie, ze mniej wiecej wlazi w kazdy zakamarek. W tym przypadku kierowalbym sie tym, zeby pewne partie wybielanej Amigi nie znalazly sie w cieniu - kratka wentylacyjna, klawisze i inne zaglebienia, wypustki itp. Czyli w/g mnie im wieksza zarowa tym lepsze powinna dawac efekty - w koncu ma nasladowac nie byle co, bo Slonce
No i tez odizolowalbym pomieszczonko z odpalonym UV od wszystkiego co zyje i jest wrazliwe na te promienie, zeby nie kusic losu.
---
O, widze, ze dodales jeszcze - jaki perhydrol masz na mysli? Krem Irena Professional

? Czy jakis inny wynalazek - bo jesli to, to raczej pedzelek Ci zostaje i nie zapominaj o tym, ze nalozyles - tj. co 1-2h chodz i sprawdzaj czy nie schnie - mozesz wtedy jakis psikacz z woda (np. po plynie do szyb) uruchomic i psiknac co jakis czas. Jak zaschnie to lekki kibel jest, nie polecam zaniedbywac
Ostatnia aktualizacja: 08.09.2012 14:00:12 przez mccnex