Hej!
Mam problem - nie w Amidze, ale w starym piecu - z wylaną baterią. Widziałem że Amigowcy to spece od ratowania elektroniki po zalewie falą elektrolitu, więc pytam się tutaj, a nie np. na elce czy w innym miejscu, co zrobić.
Oczywiście w pierwszym kroku usunąłem starą baterię, następnie muszę oczyścić okolicę z elektrolitu i produktów korozji - jak i czym? Woda czy np. etanol/metanol? O ile układy na płycie bez problemu wymyje w alkoholu, to z płytą będzie problem, no bo jak - nie wsadzę jej całej do naczynia z alkoholem.
Jeśli możliwe będzie mycie płyty w wodzie chciałbym wrzucić płytę od strony zalanej do myjki ulradźwiękowej, a następnie po wymyciu wszystkiego wodą przepłukać delikatnym strumieniem alkoholu. No i oczywiście porządni wysuszyć całość przed uruchomieniem.
Następnym krokiem są naprawy ścieżek, ale chyba tutaj nie będzie to wymagane bo płyta się budzi i startuje oraz przechodzi sekwencję POST.
Pozdrawiam,
Nikodem.