26.02.2012 20:53
[#1]
A500 i pulsująca dioda power
Witam
Mam podobny problem jak już opisywany na tym forum, ale jednak nie do końca.
Mianowicie Amiga pracowała przez 15 minut żebrząc o dyskietkę (kick 3.0 dyskietka wchodząca do FDD).
Po tym czasie się zawiesiła, po restarcie już nie wstała.
Po włączeniu zapala się dioda power, za chwile zapala się dioda Caps lock i gaśnie natomiast dioda power zaczyna pulsować.
Zostały dociśnięte wszystkie układy włącznie z dodatkową pamięcią (wyjęte i włożone ponownie), niestety nie pomogło.
Amiga jest mocno rozbudowana - procesor 68010LC10, kick 2.0 i 3.0 oraz dodatkowa pamięć 1,5 MB Chip.
Mam nadzieję że może ktoś coś doradzi.
Mam podobny problem jak już opisywany na tym forum, ale jednak nie do końca.
Mianowicie Amiga pracowała przez 15 minut żebrząc o dyskietkę (kick 3.0 dyskietka wchodząca do FDD).
Po tym czasie się zawiesiła, po restarcie już nie wstała.
Po włączeniu zapala się dioda power, za chwile zapala się dioda Caps lock i gaśnie natomiast dioda power zaczyna pulsować.
Zostały dociśnięte wszystkie układy włącznie z dodatkową pamięcią (wyjęte i włożone ponownie), niestety nie pomogło.
Amiga jest mocno rozbudowana - procesor 68010LC10, kick 2.0 i 3.0 oraz dodatkowa pamięć 1,5 MB Chip.
Mam nadzieję że może ktoś coś doradzi.
29.02.2012 22:45
[#5]
Re: A500 i pulsująca dioda power
@Dark_luke, post #2
Dzisiaj walczyłem z problemem i niestety nie dałem rady .... :(
Kolor ekranu to zielony.
Przełożyłem wszystkie układy scalone oprócz Agnusa (nie mam czym go wyjąć) i nadal to samo - zieleń.
Przerzuciłem bebechy z uszkodzonej płyty na inną i działa popranie.
Pytanie co padło ? wiem że zieleń to podobno pamięć Chip, ale ta sama pamięć włożona do innej Amigi pozwala się jej uruchomić - zgłasza się kick 1.3 lub po przełączeniu 3.0.
Nie sprawdzałem pod OS czy jest prawidłowo rozpoznana.
Kolor ekranu to zielony.
Przełożyłem wszystkie układy scalone oprócz Agnusa (nie mam czym go wyjąć) i nadal to samo - zieleń.
Przerzuciłem bebechy z uszkodzonej płyty na inną i działa popranie.
Pytanie co padło ? wiem że zieleń to podobno pamięć Chip, ale ta sama pamięć włożona do innej Amigi pozwala się jej uruchomić - zgłasza się kick 1.3 lub po przełączeniu 3.0.
Nie sprawdzałem pod OS czy jest prawidłowo rozpoznana.
29.02.2012 23:12
[#7]
Re: A500 i pulsująca dioda power
@alf, post #5
Hej.
Nie pamiętam dokładnie - bo to już jakiś czas temu było, ale chyba jedna z moich A500 miała podobny objaw. Naprawiał ją *y i chyba jej nie naprawił, a po prostu wrzucił do mojej nową płytę (jak się później okazało też uwaloną - na sacp#12 pomagałeś mi wymieniać ją na kolejną którą kupiłem od Benka :)).
Przypomnij się *y'emu to może odgrzebie tą moją płytę i spróbuje przeanalizować problem :)
Nie pamiętam dokładnie - bo to już jakiś czas temu było, ale chyba jedna z moich A500 miała podobny objaw. Naprawiał ją *y i chyba jej nie naprawił, a po prostu wrzucił do mojej nową płytę (jak się później okazało też uwaloną - na sacp#12 pomagałeś mi wymieniać ją na kolejną którą kupiłem od Benka :)).
Przypomnij się *y'emu to może odgrzebie tą moją płytę i spróbuje przeanalizować problem :)
03.03.2012 16:21
[#10]
Re: A500 i pulsująca dioda power
@HOŁDYS, post #6
Agnus jest zimny, a co do podmianki to raczej nie skuszę się - boję się uszkodzić gniazdo.
Jeżeli ktoś zna jakiś bezpieczny sposób wyjęcia Agnusa bez uszkodzenia gniazda to proszę o instrukcję :).
Poprawiłem luty na pamięciach ale to nic nie dało.
Chyba będę musiał skorzystać z pomocy kogoś z okolic Katowic.
Jeżeli ktoś zna jakiś bezpieczny sposób wyjęcia Agnusa bez uszkodzenia gniazda to proszę o instrukcję :).
Poprawiłem luty na pamięciach ale to nic nie dało.
Chyba będę musiał skorzystać z pomocy kogoś z okolic Katowic.
04.03.2012 18:48
[#13]
Re: A500 i pulsująca dioda power
@alf, post #10
Ja wyciągam z wykorzystaniem wyprostowanego spinacza, który końcówkę ma zagiętą jak haczyk (ważne tylko, aby to zagięcie było minimalne, ledwo co chwytające układ - dzięki temu się nie wyprostuje podczas podciągania układu). I teraz raz z jednej, raz z drugiej strony i układ elegancko wychodzi, nie trzeba podważać co może spowodować wyłamanie podstawki - tutaj ciągniemy układ do góry.