Prosta pchełka, która ma za zadanie zatrzymać mechanizm CD-ROM-u. Coś jak w
Mac-ach lub bardziej przejrzysty przykład: odcięcie zasilania (co nie znaczy,
że CD Stop odcina napięcie). Po co to komu? Przydatne jest to np. dla
ludzi z wieżami INFINITIV i kartą Elbox1230/40, która zżera napięcie tak, że
przy równoczesnej pracy twardego i CD-ROM-u mają zapewniony reset. I
tyle.