Wiele osób zastanawia się, czy można nałożyć dowolny pattern na ramkę
otaczającą dowolne okno Workbencha? Patrząc na różne screeny, okazuje się,
że można, z tym, że jak to zrobić? Wystarczy zaprząc do pracy opisywany
program.
Co to jest?
Birdie 2000 to nic innego jak kolejna łata (patch)
na nasz system. Umożliwia, jak już mówiłem, nałożenie graficznej tekstury
(patternu) na dowolne okienko pracujące na ekranie publicznym. To jednak nie
wszystkie możliwości programu... ale najpierw zajmijmy się jego instalacją.
Instalacja programu przebiega nieomalże bezboleśnie. Wystarczy, że
przekopiujemy główny plik w dowolne miejsce na twardym dysku (najlepiej do
katalogu C:) i dopiszemy jedną linię w startup-sequence (ważne: musi zostać
dopisana po komendzie IPrefs!), która wyglądać powinna mniej więcej tak:
Run >NIL: C:Birdie (pattern) (opcje)
-
- PATTERN - podajemy tutaj ścieżkę dostępu do patternów. Może być ich
aż 20 (!!!). Oprócz podawania plików z danymi graficznymi, możemy parametr
PATTERN zastąpić składnią gradientu (płynne przejście jednego koloru w inny).
Wystarczy zastosować się do schematu: gx.pppppp.kkkkkk, gdzie p to wartość
koloru początkowego, a k koloru końcowego. Mogą one zostać podane zarówno
w wartościach dziesiętnych, jak i szesnastkowych, np. gradient przejścia
z koloru żółtego w czerwony może wyglądać tak: gx.ffff00.ff0000 lub tak
gx.255-255-0.255-0-0. Opcja gradientu działa tylko na ekranach w high i true
color
Kolejne opcje to:
- - ACTIVEPATTERN - mówi programowi, że pierwszy z wymienionych
patternów jest patternem aktywnym. Oznacza to, że obecnie aktywne okno
otrzyma otoczkę o wyglądzie właśnie patternu pierwszego. Każdy następny
będzie się pojawiał przy oknach nieaktywnych (jeżeli będzie ich więcej niż 2,
to generacja następuje losowo)
- - NOBITMAPS - sprawia, że pattern nie zostanie nałożony na gadżety
okna
- - NOICONBORDER - taką samą funkcję spełnia MCP oraz NewIcons.
Eliminuje ramkę i tło ikonek
- - REDRAWBITMAPS - zmusza program do nałożenia patternu ponownie, w
sytuacji, gdy okienko zostało zwiększone lub zmniejszone
- - ACTIVECOLOR=kkkkkk - zamiast wybierać pattern na aktywne okno,
możemy określić jego kolor sprecyzowany poprzez składową k, np.
ACTIVECOLOR=ffff00 sprawi, że aktywne okienko przyjmie żółty kolor
Tyle z ważniejszych opcji. Reszta jest szczegółowo opisana w
dokumentacji. Głównie dotyczy posiadaczy kart graficznych i należy traktować
ją jako dodatek dla eksperymentatorów.
Dobrze. Zainstalowaliśmy nasz mały "patchyk". I jakie są wrażenia?
Nie wiem, jak to wygląda na karcie graficznej, ale u mnie nie za najlepiej.
Po pierwsze spada prędkość (o jakieś 5-10%), ale to jest akurat kwestia
procesora, który u mnie jest trochę za wolny (040/25), jednakże da się to
przeżyć. Po drugie program wyraźnie nie lubi pracować z MCP oraz FBlitem.
Pomimo, iż w dokumentacji autor zaleca wyłączenie kilku funkcji MCP (m.in.
QuickDraw), to nie przynoszą one żadnego pozytywnego rezultatu. Kolejną
sprawą, która mi osobiście najbardziej doskwiera, jest błąd działania opcji
NOICONBORDER. Pomimo, iż wyłączyłem bliźniaczą opcję w preferencjach NewIcons,
program nie był w stanie zlikwidować ramek. W ramach testu zdecydowałem się
również na bardziej drastyczny krok - wyłączyłem NewIcons oraz MCP (a co!)
całkowicie. Opcja zadziałała, ale i tak nie w taki sposób w jaki bym się tego
spodziewał (to chyba wina FBlita, lecz jego nie miałem już ochoty wyłączać).
Święta trójca FBlit+MCP+NewIcons działa o wiele szybciej i lepiej.
Chyba nie jeden z Was jest zaskoczony taką opinią o tym programie?
Tak to wygląda u mnie na kościach AGA. Na kartach graficznych może
przedstawiać się to o wiele lepiej, chociażby dlatego, że wszelkiego rodzaju
programy przyspieszające konwersję c2p (BlazeWCP, NewWPA8) nie są potrzebne,
podobnie jak i FBlit przerzucający zawartość blittera do Fastu.
Nie chcę tutaj programu całkowicie dyskryminować. Jeżeli przymknie
się oko na prędkość działania (która w ostateczności nie jest taka zła) oraz
na problem z ikonkami, to program prezentuje się całkiem przyzwoicie. Pattern
na okienkach jest całkiem przyjemnym novum w wyglądzie naszego Workbencha. Na
plus przemawia również fakt, że okna nieaktywne mogą mieć różne patterny,
a dla osób, które nie mogą zdecydować się na jakiś wzór graficzny jest również
opcja gradientu.
Podsumowując. Dla tych, którzy cenią sobie piękno ponad prędkość
działania, Birdie 2000 jest programem dobrym. Dla całej reszty jest to jednak
łata, ktora na kościach AGA robi więcej złego niż dobrego (jeżeli
w przyszłości zakupię kartę graficzną (a zakupię) to obiecuję przyjrzeć się
programowi raz jeszcze, aby opis był jak najbardziej obiektywny).
Program ma status freeware i można go znaleźć na stronie
http://www.vgr.com/birdie lub na
Aminecie.