XP8 to jedna z ostatnich komercyjnych strzelanin wydanych na Amigę. Trafiła do sprzedaży w 1996 roku, najpierw w wersji AGA, a potem również ECS. Gry, które ukazywały się w tamtym okresie powstawały z reguły w małych, często debiutujących na rynku firmach, co niekorzystnie odbijało się na ich jakości. XP8 jest wyjątkiem od tej reguły i widać, że jej autorzy porządnie przyłożyli się do swojej pracy. Ale po kolei.
XP8 to strzelanina, w której leci się do góry i niszczy wszystko na swojej
drodze. Gier tego typu powstało na Amigę mnóstwo, więc ciężko mówić tu o
oryginalności gatunkowej. Ale chyba nikt nie oczekuje od tego typu
strzelaniny oryginalności. Liczą się przede wszystkim dobre wykonanie i
grywalność. A te elementy są w XP8 na wysokim poziomie. Grafika została w
całości wyrenderowana, dzięki czemu zarówno tła jak i wszelkie obiekty ruchome
wyglądają realistycznie. Każdy z pięciu etapów wygląda inaczej, na każdym
pojawiają się też nowi przeciwnicy. Animacja jest bardzo płynna i nawet przy
dużej ilości obiektów na ekranie akcja nie zwalnia. Dobre są też efekty
dźwiękowe - odgłosy strzałów (każdy typ uzbrojenia "brzmi" inaczej), eksplozje,
syrena alarmowa przy utracie osłony, sygnał ostrzegawczy gdy zbliża się większy
przeciwnik, szum przelatujących obiektów itp.
Po zestrzeleniu niektórych obiektów wroga pojawiają się bonusy w postaci monet
z literą lub symbolem. W zależności od tego jaki to symbol lub litera zebranie
monety skutkuje zdobyciem nowej broni, doładowaniem broni już posiadanej,
dodatkową osłoną (życiem), chwilową odpornością na trafienia lub bombą niszczącą
wszystkie obiekty latające na ekranie.
Zadaniem gracza jest nie tylko dotarcie do końca każdego etapu. Na pierwszych
czterech etapach są wyznaczone zadania, polegające na zniszczeniu określonej
liczby pewnych obiektów. Po przejściu każdego etapu podawane jest hasło, dzięki
któremu nie trzeba za każdym razem zaczynać gry od początku. Wyjątkiem jest
etap ostatni, po przejściu którego nie otrzymujemy hasła (bo niby po co), ale
możemy obejrzeć krótkie i zaskakujące outro.
Mocną stroną XP8 jest zawartość menu "Options". Takiej ilości opcji nie widziałem chyba jeszcze w żadnej strzelaninie. Można tu ustawić poziom trudności, wpisać hasło, wybrać liczbę graczy (1 lub 2), wybrać urządzenie sterujące (joystick lub joypad). Najciekawsza jest chyba opcja "Customise options", po wybraniu której pokazuje się kolejne menu umożliwiające ustawienie liczby żyć, częstotliwości pojawiania się bonusów, wytrzymałości osłon, siły rażenia broni, a nawet wyłączenia zadań, które trzeba wykonać na poszczególnych etapach gry. Warto też wspomnieć o pewnych drobiazgach, które pozytywnie wpływają na rozgrywkę. Mam tu na myśli np. wskaźnik postępu w grze (pokazuje ile % danego etapu jest już za nami), czy też sytuację, w której po zniszczeniu generatora gasną światła i wysiada zasilanie obiektów na ekranie (po chwili jednak światła zapalają się - pewnie mają zasilanie awaryjne).
Czy XP8 ma jakieś wady? Tak, ale jest ich niewiele. Pierwsza dotyczy wysokich
budowli, które pojawiają się w grze. Aby uniknąć utraty życia, trzeba je
omijać. Problem w tym, że nie zawsze łatwo zauważyć taką budowlę. Co prawda
krawędzie jej dachu pulsują ostrzegawczo na czerwono, ale w ferworze walki
ciężko to czasem zauważyć. Poza tym cień rzucany przez pojazd, którym sterujemy
pozostaje ciągle na tym samym poziomie, co sprawia wrażenie lotu nad terenem
płaskim jak stół. Gdyby cień w grze był ruchomy, wysokie budowle byłyby lepiej
zauważalne.
Druga wada dotyczy błędu w grze. Pod koniec czwartego etapu należy zniszczyć
dwa duże obiekty. Przesuw ekranu zostaje wtedy zatrzymany do momentu
zniszczenia wspomnianych obiektów. Jeżeli obiekt zostanie zniszczony za szybko
tzn. zanim przesuw ekranu się zatrzyma, to po chwili zaobserwujemy zatrzymanie się
przesuwu i gra nie potoczy się już dalej mimo, że obiekt jest zniszczony.
Pozostałe wady to już drobiazgi: grobowa muzyka w menu i pewna niekonsekwencja
w wystroju graficznym - witają nas ładne renderowane plansze, a po wejściu do
opcji widzimy tylko czarne tło i skromną czcionkę.
Ocena ogólna XP8 jest jednak wysoka. Gra jest dobrze wykonana, w dużym stopniu konfigurowalna i zapewnia dobrą rozrywkę. Zajmuje 4 dyskietki (wersja ECS - 3), można ją zainstalować na twardym dysku, bardzo dobrze wykorzystuje joypad. Dla XP8 istnieje też instaler WHDLoad, ale na procesorze 68030 nie miałem potrzeby użycia go, bo wszystko chodziło dobrze po standardowej instalacji. Tekst dotyczy wersji AGA.
XP8 - Weathermine Software'96 | ||||
![]() |
90 | ![]() |
4 (AGA), 3 (ECS) | ![]() |
![]() |
80 | ![]() |
||
![]() |
85 | ![]() |
||
![]() |