Gry logiczne to ciekawa kategoria programów rozrywkowych. Z jednej strony pozostają w cieniu głośnych tytułów strzelanek 3D czy mordobić. Z drugiej jednak nie wyobrażamy sobie systemu operacyjnego, pod którym nie moglibyśmy sobie zagrać od czasu do czasu w coś prostego oczekując na ściągnięcie pliku. W końcu najbardziej znane gry pod Windows to przecież pasjans i saper... Do tej samej kategorii należą Kulce, gra oparta na ogólnie znanych zasadach a na MorphOS-a napisana przez Romana Grygiera.
Zasady gry są bardzo proste. Na kwadratowej planszy w losowo wybranych miejscach pojawiają się kulki w kilku różnych kolorach. Gracz może następnie przesunąć jedną z nich na dowolne puste pole o ile droga jest wolna. Ustawienie pięciu (lub więcej) kulek w tym samym kolorze w jednym rzędzie pionowym, poziomym lub ukośnym, powoduje ich zniknięcie. Nasze konta punktowe wzbogaca się wtedy o nowe punkty, tym więcej, im dłuższy rządek "zniknęliśmy". Po każdym przesunięciu kulki, które nie kończy się likwidacją rządka, komputer dorzuca nam na planszę trzy kolejne kulki. Gramy do momentu, aż zostaniemy zablokowani, czyli cała plansza zostanie wypełniona kulkami.
Idea prosta, a jak z wykonaniem? Tu z przyjemnością mogę powiedzieć, że stoi na wysokim poziomie. Rzeczy takie jak tablica rekordów, czy kilka poziomów trudności są sprawą oczywistą. Interfejs graficzny korzysta z MUI. Same kulki są bardzo ładnie narysowane i oprócz tego animowane. Do tego możemy sobie włączyć efekty dźwiękowe. Jeżeli oryginalne kulki nie przypadną nam do gustu, to możemy sobie narysować własny zestaw (zadanie to pracochłonne, bo trzeba narysować wszystkie fazy animacji). Animowany jest również licznik punktów. Wszystko to działa nadzwyczaj stabilnie nie obciążając przy tym prawie wcale procesora.
Czyżby więc ideał? Prawie. Błędów w grze nie znalazłem, ale o kilka ulepszeń możnaby się pokusić. Przede wszystkim aż się prosi o możliwość zapisania stanu gry. W Kulce będziemy z reguły pogrywać w chwilach wolnego czasu, miło by było móc zapisać grę w chwili gdy czas nam się kończy i powrócić do niej później. Oprócz tego nie zaszkodziłoby pewnie kilka zestawów kulek i cyferek licznika do wyboru. Efekty dźwiękowe mogłyby być nieco lepszej jakości. Niemniej brak tych udogodnień nie zmienił faktu, że przy Kulcach znakomicie się bawiłem. Polecam wszystkim użytkownikom MorphOS-a.
Grę można pobrać z naszego portalu, a dokładnie stąd.