Arrakis, trzecia planeta Canopusa, znana również jako Diuna - planeta tak niegościnna i jałowa, że trudno wyobrazić sobie, by mogło istnieć na niej jakiekolwiek życie. Jej surowy klimat, z temperaturą przy gruncie dochodzącą do 350 stopni, nie stwarza możliwości rozwoju wegetacji roślinnej ani życia zwierzęcego.
Większa część Diuny, poza niewielkim obszarem niecki polarnej pokrytym czapą śniegu, to równiny i wzgórza piasku, poprzerywane gdzieniegdzie nagimi skałami. Częste burze piaskowe sprawiają, że powietrze nasycone jest drobinami kurzu, które natychmiast zatykają maszyny. Gwałtowne kurzawy, spowodowane zrywającymi się bez ostrzeżenia wiatrami, są fatalne w skutkach dla każdego, kto znajdzie się na otwartej przestrzeni.
Lecz na Diunie istnieje życie - w tym piekielnym klimacie przetrwały małe, ryjące stworzenia: skoczki pustynne, lisy, pustynne zające, piaskowe żółwie i niezliczone owady, które dobrze znoszą gorąco. Są tam również ogromne czerwie pustyni - szejhuludy lub Praszczury Pustyni, które wyrastają do kolosalnych rozmiarów, osiągając nawet kilkaset metrów długości.
Każdy czerw zdaje się strzec zazdrośnie swego terytorium, gdy z ogromną prędkością przemierza piaski pustyni, pokonując swym charakterystycznym, falistym ruchem ogromne odległości, by zaatakować wszystko, co powoduje wibracje.
Diuna jest również domem istot rozumnych, koczowniczego plemienia Fremenów, które w ciągłej walce o przetrwanie nauczyło się, jak radzić sobie z żywiołami. Są oni twardzi i niezależni, zaś przez stały kontakt z przyprawą w każdej chwili możliwi do rozpoznania dzięki "błękitnym w błękicie" oczom. Dla każdego organizmu żyjącego na Diunie najcenniejszą substancją jest woda i Fremeni robią wszystko, co możliwe, aby ją zdobyć i zachować. Noszą specjalne ubrania zwane "filtfrakami", które poprzez proces filtracji i wymiany ciepła, wprowadzają do ponownego obiegu wilgoć wydzielaną przez ciało. Woda ma tak wielkie znaczenie dla życia Fremenów, że wyrosło wokół niej wiele zwyczajów i tradycji: woda, znajdująca się w ciele każdego Fremena należy do wszystkich członków plemienia i jest odzyskiwana po jego śmierci, natomiast spluwanie uważane jest za oznakę szacunku.
Zanim na Diunie pojawił się człowiek, który natchnął jej mieszkańców wizją poprawy losu poprzez zmianę klimatu planety, życie Fremenów było zdominowane jedynie walką o przetrwanie. Pardot Kynes był planetarnym ekologiem wysłanym przez Imperatora na Arrakis w celach badawczych. Od razu zauważył, że planetę można zmienić tak, by jej mieszkańcy mogli wieść wygodniejsze życie.
Kynes przedstawił Fremenom obraz Diuny pokrytej roślinnością i obfitującej w wodę. A ponieważ potrafił ich przekonać, że to marzenie jest możliwe do zrealizowania, postanowili zmienić pustynię. Stworzyli podziemne baseny zbierające wodę oraz system oddzielaczy wiatru odzyskujący wilgoć z powietrza.
Dlaczego ktokolwiek miałby dobrowolnie wybrać się w miejsce takie jak Diuna? Jest jeden powód - unikalne zasoby planety - Przyprawa, znana również jako "melanż", substancja mająca wartość 620 000 solariów za dekagram. Jej występowanie na Diunie jest ściśle związane skomplikowanym łańcuchem ekologicznym z życiem czerwi pustyni. Przyprawa ma zapach podobny do cynamonu, a wydobywana jest w sposób podobny jak ruda.
Przyprawa ma właściwości przedłużające życie. Jej zażywanie powoduje również przyjemne efekty uboczne, jednak prawdziwa przyczyna wartości melanżu leży głównie w tym, że stałe używanie go umożliwia głęboką nawigację kosmiczną (zwijanie czasoprzestrzeni), bez której nie byłoby możliwe prowadzenie statków kosmicznych między planetami galaktyki.
W związku z tym, w kosmicznej społeczności - wielkim imperium feudalnym kontrolowanym przez potężnego arystokratę i, stworzoną przez wysokie rody, korporację - istnieje nieograniczone zapotrzebowanie na melanż.
Przyznawanie prawa do wydobywania przyprawy leży w gestii Imperatora, a możliwość korzystania z tego prawa jest niezwykle lukratywnym przywilejem dla tego, kto je otrzyma. Gdy prawo wydobywania przyprawy przypadło Atrydom żyjącym od pokoleń na Kaladanie, trzeciej planecie Delty Pawia, nie mogli zrezygnować z takiej okazji, szczególnie, że to prawo było do tej pory wyłącznym przywilejem znienawidzonego przez nich rodu Harkonnenów. Wzajemna wrogość między obu rodami osiągnęła już fazę Kanly, czyli wendetty.
Harkonnenowie czerpali wielkie korzyści z wydobycia przyprawy, a z Fremenów uczynili swych niewolników.
Dla Atrydów była to szansa, z której nie mogli zrezygnować, nawet wobec ryzyka zagrożenia militarnego i otwartego konfliktu. Tak więc książę Leto Atryda przeniósł swój dwór oraz syna, Paula, na Diunę. 15-letni Paul udowodnił swoje zdolności przywódcze i żołnierskie. Miał też szczególną moc. Moc, której sam w pełni nie zrozumiał, a którą posiadał dzięki swojej matce, Jessice, członkini zakonu BeneGesserit. Była to moc, nad którą zapanował szybciej, niż ktokolwiek mógł przewidywać...
"Przystosuj się lub zgiń, to pierwsze prawo życia"
Urodził się w miejscowości Tacoma, stan Waszyngton, w 1920 roku. Studiował na Waszyngtońskim Uniwersytecie Stanowym w Seattle. Zanim na dobre zajął się pisarstwem, imał się różnych zajęć: był zawodowym fotografem, poławiaczem ostryg, instruktorem przetrwania w dżungli, dziennikarzem (był redaktorem "Examinera" w San Francisco) i komentatorem prasowym.
Herbert zainteresował się gatunkiem science-fiction będąc już w średnim wieku. Publikował swoje utwory w różnych czasopismach. Pierwszą jego pracą była nowela "Looking for Something", która ukazała się w 1952 roku. Przez następne 10 lat był okazjonalnym współpracownikiem magazynów science-fiction, opublikował też w tym czasie opowiadanie "The Dragon in the Sea", psychologiczną opowieść, której akcja dotyczyła nuklearnej łodzi podwodnej. Jak wszystkie najlepsze powieści tego gatunku, tak i utwór Herberta przepowiedział kilka nowych kierunków rozwoju cywilizacji.
W 1964 ukazała się krótka nowela Herberta "Dune World". Wkrótce dodał do niej "The Prophet of Dune". Później połączył obie w całość, znaną od 1965 jako "Dune" (Diuna), za którą otrzymał dwie prestiżowe nagrody w dziedzinie literatury science-fiction, Nebula i Hugo.
Sukcesem były również następne dwa tomy powieści o niezwykłym świecie Diuny: "Mesjasz Diuny" - kontynuacja dziejów Paula Atrydy i ich katastrofalne następstwa, "Dzieci Diuny" - dalsze losy siostry Paula, Alii oraz dwójki jego dzieci, Ghaminy i Leto. W latach 80-tych ukazały się kolejne trzy części cyklu: "Bóg Imperator Diuny", "Heretycy Diuny" i "Diuna: Kapitularz", które przedstawiają następne tysiąclecia po przybyciu Paula na Diunę. Wszystkie były kontynuacją stworzonego przez Herberta świata o specyficznej strukturze społecznej, własnej religii i ekosystemie.
Frank Herbert zmarł w lutym 1986 roku w wieku 65 lat. Śmierć autora nie wpłynęła jednak na zmniejszenie popularności jego książek. Do tej pory "Diuna" została wydana na całym świecie w nakładzie 3 milionów egzemplarzy. Nawet po 27 latach od pierwszej publikacji jest uważana za jedną z najlepszych, w dziejach literatury science-fiction, prób stworzenia przekonywującego, obcego świata (pisarz Arthur C. Clarke porównywał go do "Władcy Pierścieni" Tolkiena), w którym niezwykle prawdopodobny ekosystem planety wspiera płaszczyznę socjoekonomiczną. Stworzony przez Herberta świat znajduje odbicie w wielu książkach, filmach i komiksach oraz, do tej pory nie wymienianych grach komputerowych. Dune jest pierwszą intrakcyjną grą strategiczną, która przenosi świat Franka Herberta w świat gier komputerowych.
W rolach głównych : Kyle MacLachlan, Francesca Annis, Jurgen Prochnow, Brad Dourif, Jose Ferrer, Kenneth MacMillian, Linda Hunt, Sean Young, Sting, Max von Sydow, Freedie Jones.
Po sukcesie artystycznym i kasowym filmu "Bladerunner" z 1981, opartego na klasycznym opowiadaniu science-fiction Philipha K. Dicka "Czy roboty mogą śnić o elektrycznych owocach?" zaczęto rozpatrywać możliwość przeniesienia na ekran największego osiągnięcia Franka Herberta. Scenariuszem, w początkowym okresie, zajmował się Ridley Scott, reżyser "Bladerunnnera", później nad scenariuszem pracowali również Roger Coman i Aleksander Jodorowsky. Praca w końcu trafiła do Davida Lyncha, który już wówczas zdobył sławę jako twórca "Eraserhead", oraz człowiek, który napisał i wyreżyserował "Blue Velvet","Dzikość serca" i ostatnio "Twin Peaks". Lynch rozpoczął ambitną próbę ekranizacji powieści z budżetem 50 milionów dolarów i naszpikowaną gwiazdami obsadą.
Herbert i Lynch spotkali się i szybko doszli do wniosku, że elementy składające się na specyfikę filmu, zostały skradzione przez klasyczny obraz Georga Lucasa, "Gwiezdne Wojny" z 1977; wydawało się, że jest on winien Diunie wielki, praktycznie niemożliwy do oszacowania dług. Prawdę mówiąc, obaj naliczyli szesnaście punktów podobieństwa między filmami, jednak nie podjęto nigdy żadnych kroków wyjaśniających. Jak na ironię, rok wcześniej, w 1984, Lynchowi zaproponowano reżyserię trzeciej części trylogii "Gwiezdne Wojny" - "Powrót Jedi".
W trwającym 140 minut filmie młodego Paula Atrydę gra Kyle MacLachlan, znany jako agent Cooper z "Twin Peaks". Producent, Dino De Laurentis chciał, aby film był dłuższy. Podobnego zdania był również sam Herbert, który preferował mini serial TV. Dłuższa wersja (190 minut) została ostatecznie przycięta dla TV pomimo sprzeciwów Lyncha.
Diuna rozpoczyna się głosem narratora - należącym do córki Imperatora, Księżniczki Irulany - opisującym kosmos około roku 10191 oraz taktyczne znaczenie planety. Następnie film przechodzi do długiej prezentacji najważniejszych dla fabuły osób oraz kierunków polityki feudalnej Imperium. Akcja drugiej połowy filmu toczy się znacznie szybciej. Przypuszczalnie dlatego, aby zrównoważyć raczej wolną pierwszą połowę. Zapierająca dech w piersiach scenografia, stworzona przez laureata Oskara, Carlo Ramballi, stylizacja i kostiumy - wzorowane na włoskich strojach z epoki feudalizmu - zawdzięczają wiele staremu, klasycznemu serialowi "Flash Gordon". Chociaż jednak film stara się wiernie oddać rozmach powieści, nie udało się uniknąć pominięcia wielu wątków.
Całą historię filmu znajdziesz w książce Eda Naha "The Making Of Dune".