"Boxx" to seria prostych, udanych gier platformowych, będących dziełem człowieka o ksywie Lemming880. Zadaniem gracza jest kierowanie małą istotą o kwadratowej głowie o imieniu Cubo. Skaczemy po platformach, eliminujemy "przeszkadzajki" i brniemy do wyjścia, do którego drzwi otworzą się wyłącznie, gdy zbierzemy wszystkie monety znajdujące się w etapie. Czasami w nasze ręce wpadnie pistolet, którym w prostszy sposób niż "naskoczenie" pozbędziemy się przeciwników (uzyskując z nich niezbędne monety), jak również tylko przy jego pomocy zlikwidujemy strażnika. Etapy są mniej lub bardziej złożone, a dostęp do ich różnych części uzyskujemy przy wykorzystaniu teleportów, które czasami prowadzą do ukrytych obszarów, gdzie można znaleźć dodatkowe wcielenie. Tak wygląda główne tło zabawy każdej z części gry, a różnice między kolejnymi odsłonami obejmują usprawnienia, niekiedy znaczne, w różnych obszarach rozgrywki, jak również dodanie elementów urozmaicających zabawę, sprawiając, że niektóre etapy posiadają w sobie nawet proste elementy logiczne.

To, co najbardziej cechuje tę serię to prostota wykonania, połączona z estetyczną grafiką i przyjemną dla ucha muzyką. Gry nie są skomplikowane - przejście każdej z nich zajmie około godziny (oczywiście znając już wcześniej grę i rozkład etapów) i z całą pewnością nie będzie to godzina stracona. Porażka nie powoduje też uczucia irytacji, a raczej chęć ponownego zagrania. Każda kolejna odsłona gry to postęp w stosunku do poprzedniczki, zarówno w zakresie implementacji pomysłów autora, jak również doszlifowywania zaplecza technicznego. Pierwsze trzy części powstały w Backbone, jednocześnie udowadniając, że AMOS to język, w którym można stworzyć dobrą grę. Odsłona czwarta, najbardziej zaawansowana, powstała w Scorpion Engine i wyraźnie pokazuje możliwości tego narzędzia. Po drodze powstały jeszcze dwie gry powiązane tematem, ale dokładne szczegóły znajdują się poniżej.

Wszystkie gry dostępne są do pobrania za darmo i zajmują jedną dyskietkę. Pierwsze trzy odsłony raczej jako minimum wymagają procesora co najmniej 68020 (z uwagi na Backbone), lecz czwarta na 68000 powinna być już spokojnie grywalna.

Boxx Pierwsza część gry zadebiutowała we wrześniu 2014 roku. Zasadniczo jest to klasyczny "jump and run", gdyż ta wersja zawiera w sobie najmniej elementów logicznych. Po prostu pędzimy przed siebie, unikając niebezpieczeństw, eliminując przeciwników i zbierając monety. Panel, wyświetlający liczbę wcieleń czy energię bohatera (będącą jego odpornością na przebywanie pod wodą), jest bardzo skromny, aby nie napisać, że praktycznie nie istnieje. Etapy posiadają typową strukturę wejścia i wyjścia, a strażnik (jeden) pojawia się w ostatnim etapie gry. Znając dalszą historię serii wygląda to jak typowy "proof of concept", który się sprawdził. W tytuł gra się przyjemnie. Ocena: 70% Do pobrania: Aminet

Boxx 2 Pozytywnie odebrana część pierwsza natchnęła autora na sequel, który pojawił się już w styczniu 2015 roku. Pozostawiając sprawdzony minimalizm wykonania, który był adekwatny do formy realizacji (Backbone), autor wprowadził szereg zmian i innowacji. Rozgrywka została wzbogacona o proste elementy logiczne. Już nie wystarczy gnać przed siebie - należy to robić z głową. I choć nie można w grze się zablokować (obowiązuje ta sama zasada co w poprzedniczce - jeżeli nie zbierzesz jakiejś monety, zawsze możesz po nią wrócić), to jednak można o wiele łatwiej stracić "życie" przez brak chwili zastanowienia. Pojawiły się przełączniki otwierające zablokowane przejścia, liny po których można się wspinać tam, gdzie nie można doskoczyć, butelki z płynem odnawiającym energię (wcześniej były kwiatki), nowe rodzaje przeciwników, a strażnik występuje na końcu każdego etapu (jest więc ich kilku i każdy ma inny schemat poruszania się i wymaga zastosowania innej strategii). Panel z liczbą wcieleń i energią posiada czytelną postać graficzną, a gra uzyskała możliwość sterowania również przy pomocy joypada. Druga część jest niebywale bardziej ciekawsza i znacznie bardziej urozmaicona od poprzedniczki. Znacznie więcej się tutaj dzieje, a etapy to nie tylko parcie w jednym kierunku wykonując skoki. Naprawdę można mile spędzić czas. Ocena: 80% Do pobrania: Aminet

Boxx 3 Trzecia część gry wydana w styczniu 2017 roku to w zasadzie usprawniona część druga. Na początek zwraca uwagę zmiana wyglądu przeciwników, wprowadzenie nowych elementów graficznych, które wypełniają niektóre puste przestrzenie oraz kilka nowych przeszkadzajek. W dalszym etapie zabawy zyskujemy możliwość sterowania robotem, który wbrew przewidywaniom, w kwestii rozgrywki, nie stanowi praktycznie żadnej różnicy (no może poza tym, że kierujemy większą postacią). Podsumowując są to zwyczajnie kolejne etapy, kolejne monety do zebrania, kolejni bossowie do pokonania. Grając w "Boxx 3" miałem nieodparte wrażenie, że chyba kończą się autorowi pomysły lub możliwości techniczne Backbone nie pozwalają na rozwinięcie skrzydeł i może nadchodzi czas, aby nie kontynuować już dalej tej serii. Zabawa po prostu zaczyna być nudna i powtarzalna - wszystko już było wcześniej lub to nowe nie do końca "porywa". W porównaniu z częścią drugą nie ma tutaj nic, co jakoś wpływa na lepszy odbiór tej gry. Pomimo tego, że "dwójka" i "trójka" są ze sobą wzajemnie porównywalne, uważam "Boxx 3" za tytuł nieco słabszy. Ocena: 70% Do pobrania: Aminet

Boxx Trilogy Autor zebrał wszystkie trzy części gry w jedną kompilację zbudowaną z myślą o użytkownikach Amigi CD32. Wersje gry zostały odpowiednio dostosowane (w przypadku "Boxx" została dodana obsługa joypada, a w "Boxx 2" i "Boxx 3" domyślnie została ustawiona obsługa joypadem). Dodatkowo trylogia została wzbogacona o animację CDXL (logo autora) i menu wyboru konkretnej gry. Całość została udostępniona zarówno w postaci obrazu ISO, jak i zainstalowanej gry, gotowej do uruchomienia z dysku twardego. Gra się w każdą z części dokładnie tak samo, jak to zostało wcześniej opisane.

Boxx 4 "Czwórka", która zadebiutowała w kwietniu 2023 roku podczas party Revision, to już zupełnie inna liga. Podejrzewam, że autor już sam zaczął dostrzegać zmęczenie tematem lub ograniczenia techniczne i przesiadł się na Scorpion Engine, jednocześnie prosząc naszego rodzimego grafika (Koyota) o wsparcie. Ten tandem stworzył grę, która po pierwsze pokazuje jakie są możliwości narzędzia, a po drugie udowodnił, że platformówki nie umarły i mają się dobrze, tylko potrzeba odpowiednio wziąć się za robotę. Przepiękna, cukierkowa grafika, świetnie dobrana muzyka, płynna animacja oraz wyśmienita rozgrywka, która zyskała wiele nowych elementów uatrakcyjniających zabawę. Mamy licznik monet oraz znacznik zebranego klucza, energia bohatera jest jego odpornością na zetknięcie z przeciwnikami lub pociskami, co w poprzednich częściach nie do końca się sprawdzało, widzimy energię strażników, z którymi walczymy, każdy etap podzielony jest na sekcje z punktami kontrolnymi, gdzie kolejne stają się dostępne dopiero po zebraniu wszystkich monet w poprzedniej (nie musimy już wracać na początek etapu, gdy czegoś w tamtych rejonach nie zebraliśmy). Punkty kontrolne oczywiście służą też jako punkty startu po utracie życia. W dalszych etapach nasz bohater wsiada do statku powietrznego i gra zmienia się mini-strzelaninę. Tytuł oferuje trzy poziomy trudności, z czego poziom trudny zostaje odblokowany po ukończeniu gry na poziomie normalnym. Z kolei po ukończeniu poziomu trudnego dostajemy dostęp do trybu "Gun" oraz hasło do trybu "Co-op". Ponadto w ustawieniach gry mamy dostęp do szafy grającej, która pozwala odsłuchać dowolnego z kilkunastu modułów muzycznych w grze, jak również możemy wyłączyć niektóre animacje (Performance Mode), co powinno przyspieszyć działanie gry na A500 (jeżeli będą występować spowolnienia). Śmiało mogę napisać, że "Boxx 4" to najlepsza z serii i w sumie to jedna z lepszych platformówek, w jaką przyjdzie Wam zagrać. I to zarówno wśród tych, które zostały wydane w ostatnich latach, jak również tych wydanych w czasach świetności Amigi. Pomimo tego, że gra jest dostępna do pobrania za darmo, to warto autorowi wrzucić kilka groszy lub zainwestować w wersję pudełkową, która ma się pojawić w drugiej połowie 2023 roku. Ocena: 90% Do pobrania: Retroguru lub Itch.io

Boxx Remake Na fali poznawania Scorpion Engine, autor postanowił przepisać pierwszą część gry na nowy silnik. Szczegóły znaleźć można na specjalnej stronie, skąd do pobrania jest wersja 1.0. Odświeżona wersja posiada wiele podobieństw do "Boxx 4". Nie tylko graficznych (znowu sprawka Koyota), ale również w kontekście mechaniki gry. Wprowadzono punkty kontrolne sygnalizujące, że nie zostały zebrane wszystkie monety, zmienił się panel statusowy oraz pojawili się nowi przeciwnicy. Ocena: 85%