Witam, chodzi mi o obrazy gier na CD do CDTV, często spotykam się z opiniami ludzi na forach, że to PIRACTWO itd. jeśli ktoś coś podobnego zapyta zaraz jest złodziejem przez, którego padła lub pada Amiga. Pierwszą Amigę miałem w 1993 roku i wtedy to było jakąś tam przyczyną... ale nie główną - wtedy piractwo było nie fair ale dziwi mnie, ze teraz ludzie rzucają się na innych za to, że ktoś chciałby pograć w 15-letnią gierkę bo o takie gry mi chodzi, zaraz są odpowiedzi poszukaj na ebay lub allegro... tylko, ze tam tego nie ma ale nie o to chodzi. Nie rozumiem tego - nie mam zamiaru na tym zarabiać tylko chciałbym sobie od tak w coś starego pograć - znalazłem w necie jakieś ISO do CDTV - Spy Guy, Magic Serpen, Loom ale one są kiepskie... ma ktoś rzeczy takie jak Roger Rabbit, Lemingi czy Secret Of Monkey Island w wersjach na CDTV? W zasadzie to kupiłem sobie CDTV jako trzecią Amigę (mam już A600 i A1200) i chciałbym pokazać takie gry córce, z góry dzięki



Ostatnia modyfikacja: 17.06.07 12:12

Na eMule ani widu, ani słychu o tych wspaniałych gierkach...
Niestety, raczej już nie dostaniesz (chodzi mi o obraz płyty) np. Roger Rabbit

http://www.swistak.pl/aukcje/2822845,ROGER-RABBIT-Amiga-CDTV-CD32-ZOBACZ-.html

chciałbym mieć mercedesa z 1958.r. kurde te auta są nie do zdobycia co by tu zrobić..... Na moto allegro ani widu ani słychu niema gdzie kopić tego auta . Ale zaraza mogę je przecież ukraść. Wtedy będę miał mojego upragnionego mercedesa i będę sobie mógł nim pojeździć :) .



Znacie kogoś kto ma takowego mercedsa ?? Chętnie mu go sprzątnę za informacje z góry dzięki .


Tylko nie piszcie ,że to jest coś złego te auto nie jest produkowane od lat .



Benedykt

Owszem, był kiedyś sobie taki FTP, z którego można było ściągać gry, ale został zamknięty przez właściciela, bo mu bez przerwy ssali. Sam stamtąd ściągnąłem parę rzeczy. FTP był baardzo dobrze zaopatrzony. Ale oryginał to oryginał. Warto się trochę pomęczyć i poszukać (i kupić). Na pewno większa satysfakcja :D

Sorry ale porównanie Mercedesa do gry (starej 15-letniej gry) nie jest adekwatne, kradniesz komuś mercedesa i ten ktoś jest stratny - nie ma swojego auta... ściągając starą grę kogo okradam? Kogoś kto dawno porzucił Amigę? I przy braku zysku szybko przerzucił się na PC? Ten ktoś mógł na tym zarobić ale wiele lat wcześniej i gdybym szukał np. Sims2 w necie - (bez problemu bym znalazł) wtedy byłbym złodziejem i czuł bym się jak złodziej - zgadza się. Nawet się nad tym nie zastanawiałem kupiłem Sims2 w sklepie, to samo z DVD muzycznymi czy filmowymi - idę i je kupuję bo chciałbym zaznaczyć, że ja nie popieram piractwa ale czy piractwem jest ściągnięcie czegoś czego na czym sami autorzy czy wydawcy już nie zarabiają? No bo nie wierzę w to, że autorzy gier na CDTV w roku 2007 przywiązują wagę do swoich produkcji sprzed lat 15-tu... Nie upieram się kategorycznie "przy swoim" - może się mylę i faktycznie robię coś nie tak... ale takie jest moje zdanie odnośnie "wiekowego oprogramowania" i tego nie można porównywać do czegokolwiek bo "stare gry" to jedyna "taka kategoria" i to z pewnością nie "stare auta"... Dlatego nie rozumiem takiej stanowczości w tej właśnie kwesti grupy amigowców i tak jest za późno aby Amiga była tym czym mogłaby być! Pozdrawiam

Loom kiepski? No może, w/g mnie to bardzo ładna gra :).

Oryginały są fajne, sam sobie kupiłem Exodusa czy Lure Of The Temptress (to drugie od kolegi). Na c64 też mam trochę oryginałów bo.. Pudełka i xiążeczki rules, czujesz bardziej ten produkt. Sam szukam kilku oryginałów, nawet jak nie działa plik to i tak kupuję pudełko, a plik.. wiadomo.. z neta :/.

W sumie to jest piractwo nawet jak na własny użytek choć tych gier nie bardzo da się już zdobyć poza aukcjami. Tak więc jestem za tym, by jednak je spreadować, kopiować, etc. Nikt na tym nie zarobi i nikt nie straci.

> Pudełka i xiążeczki rules, czujesz bardziej ten
> produkt. Sam szukam kilku oryginałów, nawet jak nie działa plik
> to i tak kupuję pudełko, a plik.. wiadomo.. z neta :/

Mam kilkanaście/set oryginałów na Amstrad CPC (w spadku po najlepsiejszym kumplu Amigowcu który zostawił mi cały swój zestaw zbierany przez lata i "uciekł" do UK), i rzeczywiście... śmierdzą klimatycznie
Szkoda jedynie że już żadna gra nie działa
Tzn. sprawdzałem tylko paręnaście kaset i oprócz tego że wczytywało się to dziadostwo ogromnie długie sekundy, dochodziło zazwyczaj do pewnego momentu i... *wzdychnięcie*

Klimat orginału - ja też to czuję - na Amigę mam całą serię programów edukacyjnych po polsku, ponadto kilkanaście polskich gier - zaznaczam, ze orginały - a działają mi dwie... dyskietki padły... CD to nie dyskietki ale też mi nie chodzi w żaden sposób GREATEST HITS '96 - AMIGA GAMES - kupiłem orginał z drugiej ręki - dlatego pytam o ISO, ale nie - jestem złodziejem bo wypaliłbym sobie starą gierkę to prawie to samo jakbym komuś podprowadził merca z 1958 roku.... hmm i tylko o to mi chodziło zaczynając wątek

[ post usunięty ]

Żadna się nie wczytuje? Masz 464, tak?
Jeśli absolutnie *NIC* się nie wczytuje, to podejrzewałbym żle
ustawioną głowicę, próbowałeś podregulować?
Aha, jeśli to 6128 z magnetofonem przez DIN, to spróbuj podłączyć inny
- trafiłem kiedyś na parę "opornych"(jakaś Aiwa przenośna i chyba
Sony), żaden nie działał... Uratowała mnie jakaś Unitra. ;)
W każdym razie, popróbuj, bo odratowanie orginałów na Amstrada jest
warte troche zachodu... I nie myślę tu o ich wartości
sentymentalno-historycznej. ;) Choć to raczej Ebay, bo w polsce
"scena" amstradowa jest kompletnie martwa(z reszą prawdziwej sceny
nigdy nie było, userów też mało, a wśród polskich kolekcjonerów
staroci, to już chyba MSX jest popularniejszy niż CPC. ;) ).

Temat był wałkowany setkę razy w sumie sam nie wiem dlaczego go jeszcze nie zamknąłem .


Widać ,że nie masz bladego pojęcia o systemie prawnym . Złodziejstwo jest złodziejstwem nie ważne czy kradnie sims 2 czy arnie z 1989 .r.



Zanim następnym razem napiszesz równie głupkowaty post o tym ,że kradzież jest nieadekwatna do kradzieży to zastanów się dwa razy .



Gry które nie zostały uwolnione są chronione prawami autorskimi . Nic nie szkodzi ,że autorzy nie żyją firm nie ma . Prawo jest prawem . Jeśli chcesz je łamać to proponuje zmianę portalu .



Benedykt

Aha, Amstrad CPC 464 z zintegrowanym magnetofonem i monitorkiem z potwornie krótkimi kablami. ;)
Regulacja głowicy? Pewno, chętnie przywróciłbym do życia tą mumie - już sam zapach wnętrza otwartych pudełek powoduje dreszcze emocji i nostalgicznych przemyśleń na temat tychże staroci. ;)
Problem w tym że niemam zielonego pojęcia jak się to robi...
Kiedyś widziałem jeno jak znajomy grzebał coś śrubko-wkrętem w swoim C64 i tyle z moich bliskich spotkań 3-stopnia z regulowaniem głowicy...

Właściwie to wszystkie gry się wczytują - w różnym stopniu.
Taka Bubble Bobble - na ten przykład - na której mi najbardziej zależało, dochodziła chyba tylko do menu głównego, a jakieś mniej znane - których nazwy dawno już zapomniałem - pozwalały nawet dać się sterować joystickiem. ;)

Nie dziwi mnie brak popularności CPC - wydaje mi się że w tych czasach większość gier powstawała multiplatformowo, nie było jakichś exclusive hitów tylko dla niego.
Co innego MSX: Metal Gear, WonderBoy i inne japońskie hiciory. :)

Sam go zmienię - PPA czy to znaczy PortalPrawnyAmigowy ? Banuj rób co chcesz... zastanów się człowieku nad tym co piszesz - nie chcesz wchodzić w dyskusje tylko banować, zamykać - śmieszne... rób swoje!! I nie muszę się zastanawiać w przeciwieństwie do Ciebie dwa razy bo wystarczy raz aby wiedzieć, że złodziejstow jedno do drugiego nie jest adekwatne a głupkowaty to jest Twój przykład z mercedesem A.D 1958 ...



Ostatnia modyfikacja: 17.06.07 20:30